Kard. Kazimierz Nycz: tego biskupi i księża nie mogą robić

Kard. Kazimierz Nycz: tego biskupi i księża nie mogą robić
(fot. Eliza Bartkiewicz/ BP KEP)
rp.pl / pz

Nie może być po naszej stronie, biskupów i księży, preferowania czy podsuwania politykom rozwiązań dotyczących kwestii stanowionego prawa - mówi kardynał Kazimierz Nycz w kontekście sporu o ustawę antyaborcyjną.

Metropolita warszawski udzielił wywiadu dla "Rzeczpospolitej". Pytany o czarne protesty i o dyskusje o aborcji w naszym społeczeństwie odpowiedział: - Odpowiedź nie jest łatwa, ale etycznie jest bardzo prosta: rola biskupów, rola Kościoła nauczającego w stanowieniu prawa, także dotyczącego ochrony życia, jest rolą inną niż rola polityków. Kościół nigdy nie może przestać mówić o niezmiennej nauce dotyczącej życia człowieka, o jego godności od poczęcia do naturalnej śmierci. Myślę, że Kościół bardzo wyraziście to robi. Sam w tych dniach przywoływałem, przy okazji rocznicy śmierci księdza Popiełuszki i 25. rocznicy śmierci księdza Ziei, ich stanowisko na temat ochrony życia. Weźmy chociażby słowa, które były dewizą księdza Ziei: "Nigdy nikogo nie zabijaj". Do tego trzeba dołożyć całe nauczanie  Jana Pawła II, Benedykta XVI, Franciszka oraz naszej Konferencji Episkopatu. Nauczanie w tej kwestii jest jasne i nie może być inne. Na pytanie, które często mi stawiają - czy Kościół włączy się w wypracowanie kompromisu, odpowiadam, że nie.

Dopytywany przez Tomasza Krzyżaka, dlaczego Kościół nie włączy się w wypracowanie kompromisu, kardynał wyjaśnia: - Bo nie jesteśmy od tego. Jesteśmy od głoszenia prawdy o życiu ludzkim, chciałoby się powiedzieć: ewangelii życia. Natomiast politycy, którzy stanowią prawo, mają miejsce na kompromis, bo to jest zasada stanowienia prawa w pluralistycznym państwie i pluralistycznym społeczeństwie. Kościół nauczający zastrzega sobie - i myśmy to wielokrotnie w komunikatach podkreślali - prawo do oceny tego, co zrobili ustawodawcy. To jest moim zdaniem prawo, którego pozbawić nas nie można. Natomiast nie może być po naszej stronie, biskupów i księży, preferowania czy podsuwania politykom rozwiązań dotyczących kwestii stanowionego prawa. Co oczywiście nie oznacza tego, że po naszej stronie nie ma oczekiwania, by także prawo, choć nie jest jedynym sposobem ochrony życia, było optymalne i jak najlepiej służyło życiu ludzkiemu.

Kardynał odniósł się też do kontrowersyjnego projektu ustawy antyaborcyjnej i jeszcze raz podkreślił stanowisko biskupów w tej sprawie: - W kwestii karalności kobiet jako biskupi jasno przedstawiliśmy swoje stanowisko, ale nie było ono respektowane na poziomie niższym. Podpisy pod konkretnym projektem zbierano w wielu parafiach, co mogło stworzyć wrażenie, że Kościół go popiera.

DEON.PL POLECA

Cały wywiad dostępny na stronie rp.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kard. Kazimierz Nycz: tego biskupi i księża nie mogą robić
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.