Kard. Krajewski zaskoczył ich w trakcie wakacji. Był tam, gdzie nikt się go nie spodziewał

(fot. Zuzanna Kraska / lowicz.gosc.pl)
KAI / kk

Dzieci z diecezji łowickiej, przebywające w Ochotnicy Dolnej na wakacyjnych rekolekcjach, spędziły wczorajsze popołudnie wraz z kard. Konradem Krajewskim, który opowiadał im o swojej posłudze i odpowiadał na ich pytania.

- Byliśmy właśnie w Starym Sączu, kiedy zadzwonili do nas gospodarze, u których mieszkamy, mówiąc, że u nas na podwórku czeka na nas kard. Krajewski, który chce się z nami spotkać. Wróciliśmy najszybciej, jak się dało - relacjonuje w rozmowie z KAI ks. Sylwester Bernat, jeden z moderatorów Oazy Dzieci Bożych diecezji łowickiej.
(fot. Zuzanna Kraska / lowicz.gosc.pl)

Ks. Bernat, jeden z moderatorów rekolekcji Oazy Dzieci Bożych podkreśla, że spotkanie z kard. Konradem Krajewskim, który niespodziewanie odwiedził "oazowiczów", było nie tylko wielką niespodzianką, ale też okazją do wysłuchania wyjątkowych opowieści papieskiego jałmużnika.

Kard. Krajewski nie został dopuszczony do Pierwszej Komunii. Abp Ryś tłumaczy, jak do tego doszło >>

DEON.PL POLECA

- Przyjechaliśmy do góralskiego szałasu, kardynał na nas czekał. Zaśpiewaliśmy "Barkę", przywitaliśmy go, a potem kard. Krajewski zaczął opowiadać nam o swoich doświadczeniach, kiedy jako młody ksiądz jeździł na "oazy" do pobliskich Kosarzysk. Wspominał, że czasy były trudne, wiele spraw należało ukrywać przed milicją - opowiada KAI ks. Bernat. Jak dodaje, hierarcha opowiadał też dzieciom o pielgrzymkach, w których uczestniczył razem z Janem Pawłem II jako młody ksiądz.

- Kardynał mówił między innymi, że wielkim doświadczeniem było dla niego, kiedy zatrzymał się w Starym Sączu przed ołtarzem i papież zrobił bardzo szczegółową powtórkę z geografii, podając nazwy wszystkich szlaków i przejść, a wszyscy zebrani byli pod wielkim wrażeniem. Podobnie, kiedy lecieli helikopterem na jedno ze spotkań i papież, patrząc na wierzchołki gór, szczegółowo objaśniał ich topografię - relacjonuje kapłan.

Podczas kilkugodzinnego spotkania, kardynał odpowiadał także na pytania dzieci. Jeden z chłopców zapytał, czy Ojciec Święty "jest wesoły". - Kardynał odpowiedział, że papież Franciszek jest bardzo konkretny i bezpośredni - wspomina kapłan. Hierarcha mówił też o tym, że dużo częściej zdarza mu się rozmawiać z Franciszkiem, niż wcześniej z papieżem Janem Pawłem II. Opowiadał też o swojej posłudze wśród osób bezdomnych.

Kard. Krajewski o słowach ks. Dolindo, które dodają mu otuchy >>

Jak wyjaśnia moderator oazy, kard. Krajewski przyjaźni się z gospodarzami, państwem Jurkowskimi, u których mieszkają uczestnicy oazy i, odwiedzając ich, postanowił spotkać się także z dziećmi uczestniczącymi w oazowych rekolekcjach.

W rekolekcjach wakacyjnych, prowadzonych przez dawnych diecezjalnych odpowiedzialnych za Światowe Dni Młodzieży, księży Sylwestra Bernata i Tomasza Staszewskiego, uczestniczy w sumie 95 osób z diecezji łowickiej. Jest to tzw. 2 stopień Oazy Dzieci Bożych - rekolekcji dedykowanych dzieciom ze szkół podstawowych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Krajewski zaskoczył ich w trakcie wakacji. Był tam, gdzie nikt się go nie spodziewał
Komentarze (1)
CC
Czesław Czap
10 lipca 2018, 15:16
SZOK!