Kard. Levada o Biblii i problemach moralnych
Ludzkość musi stawić czoło problemom moralnym nieznanym autorom biblijnym, ale Pismo Święte może być pomocne w znalezieniu właściwej drogi postępowania - powiedział prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. William Levada podczas konferencji biblijnej w Lublinie.
Kard. Levada był gościem rozpoczętej w czwartek w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II konferencji pt. "Biblia a moralność. Współczesne problemy moralne w świetle Słowa Bożego".
W swoim wystąpieniu kardynał powiedział, że we współczesnym świecie powstaje wiele pytań i obiekcji wobec przykazań, zobowiązań i norm postępowania, jakie można znaleźć w Biblii, a wolność i "niezależność sumienia" stają się podstawowymi wyznacznikami postępowania człowieka, dla którego znakiem godności staje się wtedy zdolność do samodzielnego decydowania o tym, co jest moralne, a co nie.
Jak podkreślił kardynał, badania naukowe, nowe technologie i globalizacja rodzą nowe i delikatne kwestie moralne związane m.in. z terroryzmem, imigracją, szanowaniem dóbr naturalnych, pracą, badaniami genetycznymi, rodziną, życiem politycznym. "Wobec tych problemów marginalizuje się Pismo Święte, zaś rozwiązań poszukuje się na doraźnych podstawach, bez uwzględnienia tradycyjnych odpowiedzi" - powiedział.
Kard. Levada przyznał, że problemem jest też sama Biblia, której teksty powstały co najmniej 1900 lat temu i przynależą do czasów, w których warunki życiowe były bardzo różne od obecnych. Jednak - jego zdaniem - to właśnie w Biblii można znaleźć podstawowe kryteria - dotyczące m.in. koncepcji ludzkiej natury, godności człowieka, jego relacji do Boga, wspólnotowego charakteru norm i zachowań, które pomagają pokierować refleksją moralną i mogą pomóc w znalezieniu rozwiązań współczesnych problemów.
"Jest oczywiste, że nie znajdziemy w Biblii pełnych odpowiedzi na wiele współczesnych problemów. To jednak nie znaczy, że Pismo Święte jest bez znaczenia i nie może nam służyć pomocą w rozpoznaniu właściwego postępowania" - powiedział.
Jak zaznaczył, Biblia jest "historią Bożej inicjatywy", ale równocześnie jest historią ludzkiej słabości, przewrotności i upadku. Człowiek stworzony przez Boga "na Jego obraz i podobieństwo" otrzymuje także dary rozumności, wolności, godności, zdolności do pozostawania w relacji Bogiem. "Wolność podarowana ludzkiej istocie nie może być sprowadzana do prostej autoregulacji swojego życia, gdyż ostatecznym punktem odniesienia nie jest ludzka osoba, lecz sam Bóg" - tłumaczył kardynał.
W obradach na KUL biorą udział teologowie, bibliści i etycy z różnych uniwersytetów w Polsce. Ich wykłady dotyczyć będą m.in. odpowiedzialności chrześcijanina za świat, moralności chrześcijańskiej wobec wyzwań współczesnej biotechnologii, moralności uczniów Jezusa, roli pamięci w decyzjach moralnych człowieka. Konferencja potrwa do piątku.
Skomentuj artykuł