Kard. Marx rezygnuje z urzędu ordynariusza archidiecezji

(Fot. phoenix / YouTube)
KAI/dm

Arcybiskup Monachium i Freisingu, kardynał Reinhard Marx, złożył rezygnację na ręce papieża Franciszka - poinformowała archidiecezja w wydanym w piątek komunikacie. To dla kardynała „kwestia współodpowiedzialności za katastrofę nadużyć seksualnych popełnionych przez przedstawicieli Kościoła”. Jego zdaniem Kościół katolicki znalazł się w „martwym punkcie”.

W liście z 21 maja kardynał Marx poprosił papieża o przyjęcie jego rezygnacji z urzędu arcybiskupa Monachium i Freisingu.

„W gruncie rzeczy jest to dla mnie kwestia współodpowiedzialności za katastrofę nadużyć seksualnych popełnionych przez urzędników kościelnych w ostatnich dziesięcioleciach” - napisał kard. Marx.

Wg niego dochodzenia i ekspertyzy z ostatnich dziesięciu lat konsekwentnie wykazywały „wiele błędów osobistych i administracyjnych”, ale także „błędy instytucjonalne lub systemowe”.

DEON.PL POLECA


Jego zdaniem Kościół katolicki znalazł się w „martwym punkcie”, a jego rezygnacja może być osobistym znakiem nowych początków, nowego przebudzenia Kościoła. „Chcę pokazać, że nie urząd jest na pierwszym planie, ale misja Ewangelii” - stwierdził.

Kard. Marx jest jednym z najbardziej znanych niemieckich biskupów i był przewodniczącym Konferencji Episkopatu Niemiec (DBK) do 2020 roku. W debacie o przyszłości Kościoła katolickiego w Niemczech wyróżniał się jako zwolennik reform.

Stwierdził, że jego prośba o przyjęcie rezygnacji była bardzo osobistą decyzją. „Chcę, żeby to było jasne: jestem gotów wziąć osobistą odpowiedzialność, nie tylko za własne błędy, ale za instytucję Kościoła, którą pomagałem kształtować i formować przez dziesięciolecia” - napisał. Oczekuje się, że będzie on kontynuował swoją posługę biskupią do czasu podjęcia decyzji w sprawie jego rezygnacji.

Latem tego roku spodziewana jest ekspertyza w sprawie przypadków nadużyć seksualnych w archidiecezji Monachium i Freisingu, która ma przede wszystkim ustalić, w jaki sposób możliwe były nadużycia seksualne księży w diecezji i czy wysocy rangą duchowni chronili sprawców.

KAI/PAP/dm

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Marx rezygnuje z urzędu ordynariusza archidiecezji
Komentarze (2)
RR
~realny realista
4 czerwca 2021, 14:13
Kardynal jest mlodszy odemnie o 3 lata, ma 68 lat, bardzo go kiedys lubilem, potem sie zmienil, jjednak teraz chyle kapelusz przed nim, ciekawe co bedzie z naszym kardynalem Woelki, tez konserwatywny, jeszcze bardziej niz kardynal Marx. Jednak swiadczy to o innym poczuciu odpowiedzialnosci. Czekam na podobne podejscie kardynala Dziwisza, powinien sam zdjjac kardynalskie szaty, ubrac wlosienice, juz sprawa abp Peatza go bardo pograzyla, Pani Poltawska ratowala honor duchowienstwa. Ciekawe kiedy sumienie sie u kard, Dziwisza odezwie.
KS
Konrad Schneider
4 czerwca 2021, 12:53
Mam ogromny szacunek dla tego biskupa!