Kard. Nycz: Kryterium dobra i zła jest ponad nami i poza nami

Trzeba przejść z "poziomu kremówek" do rzetelnego poznania nauczania Jana Pawła II - przypomniał metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. - To jest już ten czas, by przejść do poważnego poznawania nauczania i tego, co ten pontyfikat znaczy dla świata - mówił kard. Nycz podczas konferencji zapowiadającej XXII Dzień Papieski.

Kard. Nycz wziął w środę udział w konferencji prasowej przed XXII Dniem Papieskim, który pod hasłem "Blask prawdy" odbędzie się 16 października. Wyjaśnił, że obchody Dnia Papieskiego mają dwa cele: pierwszym jest promowanie nauczania papieża Jana Pawła II, a drugim – "budowanie żywego pomnika" tego pontyfikatu. Kard. Nycz przypomniał, że tegoroczne hasło nawiązuje do tytułu encykliki papieża Jana Pawła II "Veritatis splendor" ("Blask prawdy"), opublikowanej w 1993 r.

- Papież w tej encyklice zmierzył się z problemem, który już wtedy był bardzo ważny nie tylko dla Kościoła, ale dla całego świata i współczesnej cywilizacji. Chciał niejako odpowiedzieć w tej encyklice, dlaczego to nie jest tak, że każdy może sobie sam decydować, co jest prawdą, a co fałszem, co jest dobre, a co jest złem - mówił.

Zdaniem kard. Nycza, gdyby decyzję o tym, co jest dobre, a co złe, pozostawić w gestii człowieka, byłoby to źródłem wielkiego relatywizmu. - Każdy miałby swoją prawdę, każdy miałby swoje dobro (...). Kryterium dobra i zła jest ponad nami i poza nami. Człowiek nie jest kreatorem tego rozróżnienia, tylko odczytuje to w swoim sumieniu, odkrywa. Dochodzi do tego w blasku prawdy, którym jest Jezus Chrystus - stwierdził.

Jak zastrzegł, po prawie 30 latach od publikacji encykliki "Veritatis splendor" ludzie wciąż próbują tę prawdę podważać. - Chcemy dziś pokazać - w czasie szczególnym, bo w czasie wojny Rosji przeciwko Ukrainie, bardzo niesprawiedliwej, okrutnej, w czasie popandemicznym, kiedy ludzie z niepokojem patrzą w przyszłość przez sprawy inflacji czy drożyzny - chcemy pokazać, że ta encyklika wciąż jest aktualna - dodał.

Kard. Nycz przyznał, że nad 25-letnim pontyfikatem Jana Pawła II niektórzy ludzie próbują "stawiać znaki zapytania". Dlatego – jak wyjaśnił – Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia chce pokazać, że ten pontyfikat ma ogromny potencjał treściowy. - Tylko trzeba wejść w te wszystkie encykliki, w jego nauczanie i w to, co zrobił dla świata i nie poprzestawać na rzeczach wtórnych - zaznaczył.

Metropolita warszawski przypomniał, że podczas mszy św. z okazji wprowadzenia relikwii bł. ks. Jerzego Popiełuszki i bł. kard. Stefana Wyszyńskiego do kościoła w Wadowicach, zaapelował do mieszkańców tego miasta, by przeszli z "poziomu kremówek" do poziomu rzetelnego zgłębiania nauki Jana Pawła II. - To jest już ten czas, by przejść do poważnego poznawania nauczania i tego, co ten pontyfikat znaczy dla świata (...). Temu także ma służyć Dzień Papieski" – ocenił.

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia została powołana w 2000 r. jako pokłosie pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1999 r. Jej działalność ma upamiętniać pontyfikat Jana Pawła II dzięki promowaniu nauczania papieża Polaka i wspierać przedsięwzięcia społeczne, głównie w edukacji i kulturze.

Najważniejszym przedsięwzięciem fundacji jest Dzień Papieski organizowany od 2001 r. w niedzielę poprzedzającą rocznicę wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża 16 października 1978 r. Tego dnia, oprócz ogólnopolskiej kwesty na ulicach i parafiach na fundusz stypendialny dla niezamożnej, uzdolnionej młodzieży, w całym kraju odbywają się dyskusje poświęcone Janowi Pawłowi II i jego nauczaniu, prowadzone są modlitwy w łączności z papieżem i koncerty mu poświęcone.