Kard. Nycz: Zróbmy wszystko, żeby nie było sprzeczności między obroną granic a pomocą humanitarną
Zróbmy wszystko, żeby nie dochodziło do sprzeczności między obroną granic, której potrzeby nikt nie podważa, a pomocą ludzką, humanitarną chrześcijańską - powiedział w czwartek metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz podczas mszy św. z okazji 103. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
W 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości kard. Nycz przewodniczył mszy św. w intencji ojczyzny w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. Mszę koncelebrują m.in. ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej bp Romuald Kamiński, delegat KEP ds. Emigracji Polskiej bp Wiesław Lechowicz oraz biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Rafał Markowski. W liturgii uczestniczą m.in. prezydent Andrzej Duda z małżonką, przedstawiciele władz państwowych i służb mundurowych.
W homilii hierarcha odniósł się do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Jak podkreślił, "Kościół nie chce i nie powinien wchodzić w tereny odpowiedzialności polityków czy ludzi ustanowionych do rozwiązywania takich nabrzmiałych problemów".
Kardynał Nycz o sytuacji na granicy
"Chciałby jednak Kościół powiedzieć i zrobić to, co powinien powiedzieć w imię Ewangelii i nauki społecznej Kościoła" - zastrzegł. "Z satysfakcją i wdzięcznością patrzymy na pracę funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy z ogromnym poświęceniem wykonują niezbywalne zadanie obrony granic Polski i Europy. Co do tego nie może być wątpliwości" - podkreślił.
Jednocześnie przypomniał, że liczenie na pomoc innych narodów i instytucji "nie musi być ograniczeniem suwerenności w dzisiejszym zglobalizowanym świecie". "Powinno to stać się znakiem solidarności i współodpowiedzialności za dobro wspólne Polski, Europy i świata" - mówił kard. Nycz.
Metropolita warszawski podziękował organizacjom pomagającym migrantom, zwłaszcza Caritas Polska i parafiom archidiecezji białostockiej. "W tym kontekście Kościół, patrząc na dziś, kieruje swoje spojrzenie w przyszłość, widząc i doceniając obowiązki państwa, stanowczo prosi o możliwość pomocy humanitarnej i charytatywnej niesionej przez swoje instytucje na czele z Caritasem. Ale także przez liczne organizacje i wolontariuszy gotowych pomagać bezinteresownie ludziom potrzebującym, chorym czy zagrożonym nawet utratą życia, co także miało miejsce w ostatnich tygodniach" - zaznaczył kard. Nycz.
"Zróbmy wszystko, żeby nie dochodziło do sprzeczności między obroną granic, której potrzeby nikt nie podważa, a pomocą ludzką, humanitarną chrześcijańską" - apelował hierarcha.
Przypomniał, że Kościół w Polsce, głównie za pośrednictwem Caritas, od samego początku pomaga migrantom i uchodźcom "i chce pomagać jeszcze bardziej". "Jak wiemy, jest ogłoszona kolejna zbiórka na ten cel. Jednak to, co zostanie zebrane i przekształcone w konkretną pomoc, musi zostać dostarczone do miejsca, gdzie będzie służyło ludziom potrzebującym tej pomocy. A z tą sprawą bywają jeszcze niejakie problemy" - ocenił.
Skomentuj artykuł