Kard. Oswald Gracias: ponieśliśmy porażkę, musimy szukać przebaczenia

Kard. Oswald Gracias: ponieśliśmy porażkę, musimy szukać przebaczenia
(fot. youtube.com/Rome Reports)
PAP / Karol Kleczka / ms

"Ponieśliśmy porażkę, musimy szukać przebaczenia"- mówił kardynał Oswald Gracias z Indii w drugim dniu trwającego w Watykanie pod przewodnictwem papieża Franciszka szczytu na temat walki z pedofilią. Apelował o naprawę szkód i sprawiedliwość dla ofiar.

Zdaniem kardynała szkody wyrządzone przez Kościół, takie jak ukrywanie pedofilii czy stawianie za priorytet ochronę interesów instytucjonalnych i finansowych, są jeszcze gorsze niż bezpośrednia krzywda.

"Musimy mieć pokorę"

Arcybiskup Bombaju oświadczył w wystąpieniu w piątek rano: "Musimy mieć pokorę, by przyznać, że nie jesteśmy doskonali". Przemawiając na forum ogólnoświatowego spotkania na temat ochrony nieletnich w Kościele kardynał Gracias, jeden z doradców papieża, zaznaczył, że uczestnicy obrad spotkali się z 12 ofiarami. "Ale są ich setki tysięcy" - zaznaczył.

Podkreślił: "Wykorzystywanie seksualne w Kościele katolickim, a następnie nieumiejętność stawienia temu czoła w sposób otwarty, odpowiedzialny i skuteczny wywołały ostry kryzys, który dotknął go i zranił, nie mówiąc o ofiarach".

DEON.PL POLECA

21 punktów papieża Franciszka >>

"Choć doświadczenie wykorzystywania wydaje się być dramatycznie obecne w niektórych częściach świata, nie jest to zjawisko ograniczone" - dodał purpurat z Indii. Następnie wyraził przekonanie, że cały Kościół powinien "przyjąć uczciwą optykę" i działać na rzecz tego, by nadużycia nie powtórzyły się w przyszłości oraz "czynić wszystko, co możliwe na rzecz wyleczenia ofiar".

Kardynał Gracias wskazywał, że w przeszłości ludzie Kościoła udzielali w obliczu skandalu "odpowiedzi niewłaściwych i czasem szkodliwych".

Odpowiedzialni za cały Kościół

"Musimy przyznać, ze popełniliśmy błędy", "musimy naprawić szkody i zapewnić sprawiedliwość" - oświadczył.

Metropolita Bombaju mówił uczestnikom szczytu: "nie rozumiemy naprawdę ciężaru cierpienia ofiar".

"Żaden biskup nie powinien powiedzieć: «rozwiązuję te problemy i wyzwania sam»"- zaznaczył mówca. "I żaden biskup - stwierdził- nie może powiedzieć sam sobie: «ten problem nadużyć mnie nie dotyczy, bo w mojej części świata jest inaczej»".

Uczestnicy szczytu wysłuchali pięciu świadectw osób wykorzystanych seksualnie przez księży >>

"Każdy z nas jest odpowiedzialny za cały Kościół" - podkreślał kardynał Gracias zwracając się do słuchającego go papieża oraz prawie 200 przewodniczących wszystkich episkopatów i przełożonych generalnych męskich i żeńskich zakonów.

Zachęcił biskupów do refleksji: "czy informujemy naszych braci biskupów lub księży, gdy dostrzegamy problematyczne zachowanie?". Kardynał z Indii położył nacisk na to, że "Kościół nie żyje w odizolowanym świecie", lecz "żyje w świecie i ze światem". Dlatego, zaznaczył, Kościół współpracuje z władzami świeckimi, by przynieść "sprawiedliwość ofiarom i porządkowi obywatelskiemu".

Arcybiskup Bombaju wyraził opinię, że Kościół może stać się wzorem i być na pierwszej linii działań na rzecz tego, by zapobiegać nadużyciom.

Szkoda wyrządzona przez działania Kościoła może być jeszcze gorsza

W swoim wystąpieniu kardynał odróżnił dwa rodzaje szkody, która wiąże się z przestępstwami seksualnymi w Kościele.  Pierwsze to szkody bezpośrednie.

"Nieuchronnie przyjmują one postać urazów psychologicznych z wszystkimi długoterminowymi konsekwencjami poważnej traumy emocjonalnej, związanej z głęboką zdradą zaufania. Bardzo często to forma bezpośredniej szkody duchowej, która wstrząsa wiarą i poważnie zakłóca duchową drogę tych, którzy cierpią z powodu molestowania, czasami wciągając ich w rozpacz" - charakteryzował je kardynał.

Kardynał Tagle na szczycie w Watykanie: tuszowanie pedofilii zraniło Kościół i wiernych >>

Drugi rodzaj krzywdy, to szkoda pośrednia, która wynika z "porażki lub nieodpowiedniej instytucjonalnej reakcji na wykorzystywanie seksualne". Kard. Gracias wyliczył, że należą do niej: "niesłuchanie ofiar lub traktowanie ich roszczeń niepoważnie, (...) stawiając za priorytetową ochronę interesów instytucjonalnych i finansowych np. poprzez «ukrywanie» przypadków molestowania seksualnego i osób dopuszczających się nadużyć, ponad opiekę nad ofiarami". Do tego typu działań należy m.in. przenoszenie kapłanów z parafii do parafii, które umożliwia wykorzystywanie kolejnych ofiar.

Kilka dni temu sam kardynał Oswald Gracias w rozmowie z BBC przyznał, że był zbyt powolny w działaniu i mógł być bardziej czujny, a także lepiej dopilnować co do udzielenia pomocy w jednym przypadku, który miał miejsce w 2015 roku. Dziś dodaje, że szkody pośrednie "choć są równie poważne jak bezpośrednie molestowanie dzieci i dorosłych wymagających szczególnej troski, to jednak szkody pośrednie wyrządzane przez osoby odpowiedzialne za działania ze strony Kościoła mogą być jeszcze gorsze, ponieważ ponownie wiktymizują tych, którzy już doświadczyli wykorzystywania".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Adam Żak SJ

Rozliczenie z problemem pedofilii w polskim Kościele

Ujawnienie skali wykorzystywania seksualnego nieletnich przez osoby duchowne wstrząsnęło Kościołem w Polsce i na świecie. Reakcje hierarchów były skrajne: od lęku przed ujawnieniem długo skrywanej prawdy po chęć...

Skomentuj artykuł

Kard. Oswald Gracias: ponieśliśmy porażkę, musimy szukać przebaczenia
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.