Kard. Ratzinger: Papieżem powinien być Włoch

(fot. tejvanphotos / flickr.com)
KAI / slo

"Nie opowiadałbym się za tym, aby papieżem był ktoś spoza Włoch" - powiedział w czerwcu 1978 r. ówczesny arcybiskup Monachium, kard. Joseph Ratzinger. Jutro o godz. 23.30 w programie włoskiej telewizji publicznej RAI 2 wyemitowany zostanie wywiad udzielony przez liczącego wówczas 51 lat purpurata, który podczas konklawe 26 sierpnia 1978 r. oddał swój głos na patriarchę Wenecji, kard. Albino Lucianiego - Jana Pawła I.

O sprawie tej pisze na łamach portalu vaticaninsider Andrea Tornielli.

Pytany o możliwość wyboru papieża spoza Włoch kard. Ratzinger przypominał, że już w przeszłości na Stolicę Piotrową wybierano osoby innej narodowości. Zastrzegł jednak, że osobiście nie opowiadałby się za takim rozwiązaniem z dwóch powodów. Po pierwsze - dlatego, że papież jest Biskupem Rzymu i jako taki kieruje równocześnie Kościołem na całym świecie. - Moim zdaniem trzeba podkreślić ten charakter lokalny papiestwa. To znaczy Ojciec Święty jest nade wszystko biskupem tego miasta - i to trzeba podkreślić - powiedział kard. Ratzinger. Po drugie ówczesny arcybiskup Monachium wskazał, że w obliczu nacjonalizmów i sytuacji geopolitycznej osobowość Ojca Świętego powinna być jak najbardziej neutralna politycznie - czemu sprzyjałby wybór Włocha. Kraj ten bowiem nie był postrzegany jako mocarstwo, a zachowanie tradycji wyboru Włocha ustrzegłoby papiestwo od prezentowania go jako instytucji naznaczonej interesami politycznymi czy też nacjonalistycznymi.

Watykanista "La Stampy" zauważa, że wiele z kwestii podnoszonych przed 34 laty jest już zdezaktualizowanych, takich jak problem narodowości papieża. Natomiast nadal ważne jest podkreślenie przez kard. Ratzingera "lokalnego charakteru" papiestwa, przypomnienie niezbywalnej więzi Ojca Świętego z Wiecznym Miastem i diecezją rzymską. Fakt, że papież kieruje Kościołem powszechnym jako Biskup Rzymu wyraźnie wskazuje, że nie można go porównywać do szefa międzynarodowej korporacji czy monarchy absolutnego.

DEON.PL POLECA


Misja Następcy Piotra łączy wymiar lokalny i globalny, a jeśli kardynałowie wybiorą na Biskupa Rzymu Amerykanina, Brazylijczyka, Filipińczyka czy też Kongijczyka, to może on być w pełnym tego słowa znaczeniu "rzymianinem". "Sam Benedykt XVI, obejmując katedrę laterańską 7 maja 2005 roku powiedział: «Drodzy rzymianie, teraz jestem waszym biskupem... dziękuję za waszą cierpliwość! Jako katolicy w jakimś sensie wszyscy jesteśmy też rzymianami...»" - przypomina Tornielli.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Ratzinger: Papieżem powinien być Włoch
Komentarze (1)
S
Stan
13 kwietnia 2012, 14:49
walka masonerii z Kosciolem przybiera na sile.Po 34-latach przypomniano sobie o rzekomo wypowiedzianych slowach 51-letniego kardynala.J.Ratzingera,w kwestii pochodzenia przyszlego Papieza.Dlatego nalezaloby zapytac dziennikarskich papprazi z telewizji RAI-2,dlaczego Papiez Jan Pawel I, po miesiacu od wyboru,musial opuscic ziemski padol,zgodnie z magiczna masonska liczba-33-?. Dlaczego wnet po wyborze Papieza Jana Pawla II,zorganizowano na Niego zamach w samym centrum chrzescijanstwa?.Teraz wypuszcza sie probny oszczerczy balon antypapieski,pod adresem  Benedykta XVI,Niemca z pochodzenia.Prawdopodobnie dlatego,ze jest wybitnym Papiezem,znajacym doskonale tajniki masoneri,ich zamierzenia w zniszczeniu Kosciola Chrystusowego.Wyglada na to,ze ks.dr habilitowany Piotr Natanek,zreszta suspendowany przez swojego Biskupa,mial racje,przypominajac niedawno haniebny ,z czasu poprzedajacego wybor Papieza Pawla VI,fakt orgii masonerii w Bazylice Sw.Pawla za Murami,kiedy wysocy dostojnicy przysiegli sobie rozbice ostateczne Kosciola.Dlatego uderzaja w Piotra naszych czasow.Modlmy sie wiec za Benedykta XVI.