Kard. Ryś o poważnym błędzie, który przez setki lat robił Kościół, mówiąc o Żydach

Kard. Grzegorz Ryś podczas sympozjum „Synagoga i Eklezja – przeszłość, teraźniejszość, przyszłość”. Fot. DEON / Andrzej Pietrzyk SJ
DEON.pl / mł

- "Teologia zastępstwa" zostaje w Kościele ostatecznie obalona, odrzucona i wyrzucona tak daleko, jak się tylko da. Mówiła, że Izrael został zastąpiony przez nowy Izrael, jakim jest Kościół. Dziś nikt w Kościele, kto chce być ortodoksyjny, nie ma prawa w ten sposób mówić! Kościół dzisiaj głosi wyraźnie, że wybranie i wezwanie Izraela trwają, Izrael nie został zastąpiony nowym Izraelem, Stary Testament nie został unieważniony - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas sympozjum dotyczącego relacji Kościoła i Synagogi. 

Sympozjum na temat „Synagoga i Eklezja – przeszłość, teraźniejszość, przyszłość” odbyło się 29 lutego 2024 r. na krakowskim Ignatianum, a wśród prelegentów byli m.in. s. Katarzyna Kowalska NDS, rabin Abraham Skorka i kardynał Grzegorz Ryś.

Łódzki metropolita i historyk Kościoła podkreślał,  że chodzi o zrozumienie relacji z dwóch tysięcy lat; mówi o tym ostatni oficjalny dokument Kościoła wydany w 2015 roku przez Watykańską Komisję do spraw Stosunków Religijnych z Judaizmem, zatytułowany „Dary i wezwania boże są nieodwołalne”.

Mówienie, że Żydzi zostali odrzuceni przez Boga, jest nieortodoksyjne

- Chciałbym zwrócić uwagę na dwa istotne momenty tego tekstu. Pierwszy to jest sam tytuł: „Dary i wezwania boże są nieodwołalne”. To jest cytat ze św. Pawła, z Listu do Rzymian. Taki werset Nowego Testamentu, który przynajmniej od czasów Soboru Watykańskiego II powraca w każdym oficjalnym dokumencie dotyczącym Żydów i jest syntezą kopernikańskiego przewrotu w chrześcijańskim podejściu do Żydów – mówił kardynał. - Ten kopernikański przewrót polega na tym, że w Kościele zostaje ostatecznie obalona, odrzucona i wyrzucona tak daleko, jak się tylko da, tak zwana teologia zastępstwa, która mówiła, że Izrael został zastąpiony przez nowy Izrael, jakim jest Kościół.

- Dziś nikt w Kościele, kto chce być ortodoksyjny, nie ma prawa w ten sposób mówić. Kościół dzisiaj głosi wyraźnie, że wybranie i wezwanie Izraela trwają, Izrael nie został zastąpiony nowym Izraelem, Stary Testament czy Biblia hebrajska nie została unieważniona czy zastąpiona „czystą” Biblią oczyszczoną z żydowskiej literatury, Nowe Przymierze nie odwołało poprzednich przymierzy, a Biblia jest dla nas – i to jest bardzo ważne sformułowanie – żywymi korzeniami i pociąga za sobą szacunek chrześcijan do żydowskiej interpretacji biblii nie tylko w czasach biblijnych, ale także dzisiaj – podkreślał kardynał w swoim wystąpieniu.

Drugą ważną rzeczą, na którą zwracał uwagę łódzki metropolita, jest pewna wizja historiozoficzna, którą proponuje omawiany przez niego dokument.

Żydzi i chrześcijanie mają wspólnego Ojca i wspólną matkę

- Nie ma jej w innych tego typu dokumentach. Na czym polega ta wizja? Na tym, że dzisiejsze chrześcijaństwo i dzisiejszy judaizm mają wspólnego Ojca i wspólną matkę. Wspólnym Ojcem dla chrześcijan i Żydów jest oczywiście Pan Bóg, a wspólną matką jest judaizm czasów Jezusa. Z niego narodziło się chrześcijaństwo, a z drugiej strony pobiblijny, rabinistyczny judaizm – zaznaczał kardynał. - Po stosunkowo niedługim okresie wspólnego wzrastania, od IV wieku to rodzeństwo rosło już zasadniczo osobno. (…) I to jest jedna z tez tego dokumentu, że rozdział Eklezji i Synagogi jest tak naprawdę pierwszym i najdalej idącym podziałem narodu wybranego. A to jest tekst dykasterii, zapoznał się z nim papież i zatwierdził swoim autorytetem, więc to nie jest tak, że „komuś coś się napisało” – mówił kard. Ryś.

Podczas swojego wprowadzenia mówił też o „jednej z najlepszych chyba książek napisanych w XXI wieku” – czyli o książce „Not in God's Name: Confronting Religious Violence”  wydanej w 2015 roku przez naczelnego rabina Wielkiej Brytanii Jonathana Sacksa.

Bóg może wybierać, ale nikogo nie odrzuca

- Jedna trzecia tej książki jest poświęcona rywalizacji między rodzeństwem. Rabin zwraca uwagę na to, że Biblia jest pełna takich historii: Izaak i Izmael, Jakub i Ezaw, Józef i jego bracia i pierwsza z historii, czyli Kain i Abel. Sacks próbuje czytać te historie nie tyle z ludzkiej, co z bożej perspektywy i wzywa do tego, żeby ich nie upraszczać i nie narzucać Bogu ludzkiej perspektywy – mówił łódzki metropolita. - Pisze, że Izaak został wybrany, ale to nie znaczy, że Izmael został odrzucony. To bardzo piękne: Bóg może wybierać, ale Bóg nie odrzuca.

„Nie muszę stawać się kimś innym, żeby mi Bóg pobłogosławił”

Jak dodawał kardynał, rabin Sacks opisuje też historię Jakuba i Ezawa, a dokładnie – walki Jakuba.

- Pytanie, z kim i o co jest ta walka. Ostatecznie ta walka jest o to, żeby Jakub zaakceptował samego siebie, żeby zrozumiał, ze musi walczyć o siebie, a nie musi walczyć z Ezawem. Taka piękna teza; Sacks mówi, że Jakub został wezwany, by wreszcie puścić piętę Ezawa, a chwycić się Boga. Jest dla mnie boże błogosławieństwo, gdy jestem sobą; nie musze stawać się kimś innym, żeby mi Bóg pobłogosławił. Kiedy oboje w rodzeństwie uznają, że Bóg ma błogosławieństwo dla nich, i gdy zobaczą twarz Boga w twarzy brata, wtedy kończy się rywalizacja. Ten spór między rodzeństwem nie musi być jakimś ciążącym nad nami fatum i może być uznany za błąd, za pomyłkę, może być przekroczony – mówił kard. Ryś.

Nic się nie zmieni bez osobistych spotkań i rozmowy

Jak zaznaczył łódzki metropolita, koncepcja wzrastającego razem rodzeństwa jest atrakcyjna, ponieważ pokazuje, dlaczego chrześcijanie i Żydzi nie mogą się ze sobą dogadać: to dlatego, że zasadniczo rywalizują o to samo, to znaczy o obietnicę Abrahama i to, kto jest jej dziedzicem.

- Ta trudna historia wzrastania bardziej obok siebie, a nawet przeciw sobie, niż razem, kończy się symbolicznie z deklaracją Nostra aetate, ale trudno uznać, że deklaracja jest w stanie ją odwrócić w sposób automatyczny. Dlatego ponad dokumenty autorzy stawiają znaczenie spotkań osobistych i rozmowy. O co by w tej rozmowie szło? Najpierw szłoby o to, by się wreszcie wzajemnie poznać – mówił kardynał podczas sympozjum.

DEON.pl / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Ryś o poważnym błędzie, który przez setki lat robił Kościół, mówiąc o Żydach
Komentarze (47)
TS
~Tadeusz S
11 marca 2024, 00:16
Myśli Boga zostały nam objawione w Pismach św. Jakub był stały a Ezaw był namiętny i Bóg go odrzucił: "Ezawa zaś miałem w nienawiści.. " (Ml 1, 3) Ezawa nie miał wątpliwości, że nie ma drugiego błogosławieństwa: "Lecz Ezaw rzekł do ojca: «Czyż miałbyś tylko jedno błogosławieństwo, mój ojcze?..." (Rdz 27, 38) Fatum nie istnieje, tylko skutki naszych wyborów: "Ezaw znienawidził Jakuba..." (Rdz 27, 41) Kościół nie rywalizuje z nikim o błogosławieństwo Boga, bo powołał go sam Bóg Chrystus: "...Ustanowiłem Cię światłością dla pogan..." (Dz 13, 47) Jedyną deklaracją jest wezwanie Chrystusa: "«Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza. " (Mt 12, 38-39 Dialog jest potrzebny ale tylko w Duchu prawdy.
TS
~Tadeusz S
11 marca 2024, 00:16
Izrael otrzymał Prawo, o którym Chrystus powiedział: "Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni." (Mt 5, 18) Ponieważ Izrael odrzucił swoje wybranie Chrystus powiedział: "Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce." (Mt 21, 43)1 Darem Boga był miedziany wąż na pustyni na życie doczesne a wezwaniem jest wiara w Syna Bożego na życie wieczne (J 3, 14-15) Judaizm nie jest matką chrześcijan, jest nią wiara Abrahama, Judaizm trwa w niewoli Prawa a Kościół trwa w wolności Słowa Bożego: "Wtedy Paweł i Barnaba powiedzieli odważnie: «Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan." (Dz 13, 46])
PS
~PIOTR STACHURSKI
8 marca 2024, 22:18
Kardynał Ryś to wybitny człowiek aż milo się go słucha !
DS
Dariusz Sandecki
8 marca 2024, 18:44
Kościół się mylił przez 2000 lat, aż nagle przyszedł kard. Ryś. Boże mniej nas w swojej opiece!
JJ
Jan Janek
7 marca 2024, 03:53
Wychodzi na to, że sam Pan Jezus głosił nieortodoksyjne poglądy: "Ale powiadam wam, że wielu ze stron wschodnich i ze stron zachodnich przyjdzie i ułoży się przy stole z Abrahamem i Izaakiem, i Jakubem w królestwie niebios; natomiast synowie królestwa zostaną wyrzuceni w ciemność na zewnątrz. Tam będą płakać i zgrzytać zębami" (Mt 8, 11-12).
MW
~Maciej Wylężek
6 marca 2024, 22:27
Jak ja lubię tych wspaniałych teologów, którzy nagle stwierdzają, że wszyscy ich poprzednicy przez 2 tys. lat błądzili w ciemnościach!
AM
~Alicja M.M.
7 marca 2024, 08:31
Domyślam się, że ma Pan na myśli kardynała Rysia. Czemuż tego nie przyznać wprost, chyba się Pan nie wstydzi własnych sądów? Szkopuł w tym, że punktem wyjścia dla kardynała jest tu ktoś sprzed tych dwóch tysięcy lat, konkretnie święty Paweł, i stwierdzenie, że właśnie nie błądził on w ciemnościach…
ME
~Marcin Es.
7 marca 2024, 14:04
To, czy dana opinia jest prawdziwa, zależy od jej zgodności z rzeczywistością, a nie od czasu jej głoszenia. Czy mamy wracać do tworzenia gett, wojen religijnych, prześladowań innowierców tylko dlatego, że tak czynili poprzednicy?
JG
~Jaś Gawroński
6 marca 2024, 19:58
A spróbujmy sobie wyobrazić taki scenariusz ( np. dla licealnego zespołu teatralnego). W czasie okupacji w Krakowie przed gubernatora Hansa Franka, grupa Polaków prowadzi więźnia w kajdanach i żąda dla niego kary śmierci. Hitlerowski namiestnik pyta o powód - no bo nazwał się "królem Polski". Ale gubernator dochodzi, czy był zbrodniarzem, czy występował zbrojnie czy złamał hitlerowskie prawa? Nie może znaleźć paragrafu i więzień wydaje mu się nieszkodliwym wariatem . Ale zaciekli rodacy więźnia żądają kary śmierci - jeśli go nie skarzesz, to my doniesiemy o tym na ciebie Fuehrerowi w Berlinie. Resztką jakiejś logiki mówi im - to wasza decyzja i wina. A oni chórem odpowiadają - krew jego na nas i na dzieci nasze! Bierzemy odpowiedzialność! Gubernator, który mordował ludzi setkami ustępuje - weźcie go sobie i mordujcie jak chcecie...Czyja odpowiedzialność???
ME
~Marcin Es.
7 marca 2024, 13:54
Ich dzieci, wnuków i prawnuków? Tylko dlaczego?
JK
~Jolanta Korzeniowska
9 marca 2024, 15:22
A ta rzekoma "grupa Polaków" stanowila by cały naród czy jego reprezentację nie wiadomo jak wyłonioną?
MJ
~Mieszko Jaskółka
6 marca 2024, 17:04
Żaden ksiądz choćby kardynał czy papież nie ma prawa zmieniać odwiecznych podstaw nauki Kościoła Katolickiego. To jest antykatolicki bełkot wymierzony w dalsze niszczenie Kościoła przez osłabianie jego tożsamości i wprowadzanie kolejnych modernistycznych bzdur.
RF
~Rafał Figiel
8 marca 2024, 22:10
Teologia zastępstwa nie jest żadną odwieczną podstawą nauki Kościoła. Podstawą nauki Kościoła jest to, co mówił święty Paweł.
ET
~Ewa T
6 marca 2024, 14:22
Módlmy się o nawrócenie żydów
GK
Grek Karp
6 marca 2024, 13:26
No cóż skoro biskupom i kardynałom się w głowach przewraca to nic dziwnego że ludzie nie chodzą do kościoła i oddalają się od Boga
AW
~Artur Wojtkiewicz
6 marca 2024, 08:56
Niesamowite jak w tym przypadku kardynał dba o rzekomą "ortodoksyjność". To ciągłe dialogowanie ani trochę nie posuwa nas do prawdy i do Boga. Schodzimy na coraz większe manowce chcąc się przypodobać Żydom, a logikę i rozum zostawiamy daleko w tyle.
JG
~Jan Goździuk
7 marca 2024, 19:28
Skąd u pana taka pewność swoich wywodów? Skąd pan wie że schodzimy na manowce? Może schodzimy z manowców? A jeśli sznuje pan swoją pewność poglądów to może warto uszanować pewność poglądów rozmówców?
JW
jacek wygoda
5 marca 2024, 23:24
Ciekawe czy religijni Żydzi zgodziliby się z kard.Rysiem że chrześcijaństwo i judaizm mają wspólnych " rodziców"? Obawiam się że ów pogląd uznają za fałszywy. Dla religijnych Żydów tylko oni byli , są i pozostaną narodem wybranym .Jezus to dla nich żaden Mesjasz ale uzurpator. Po co na siłę bratać się z kimś kto sobie tego nie życzy?
KG
~Konrad Grondek
5 marca 2024, 23:01
Czy tylko mi się wydaje, że kardynał głosi herezje?! Żydzi nie wierzą w tego samego Boga co Katolicy (to chyba oczywista oczywistość). Odrzucili Jezusa, Trójcę. Matka - Kościół. Matka - Maryja. Jakkolwiek nie pomyślimy o Matce w rozumieniu katolickim - nic z tego nie akceptują Żydzi! Zatem opluwanie przez Żydów Katolików w Jerozolimie to ich prawdziwe wyznanie wiary. Przez prawie 1900 lat Katolicy modlili się o ich nawrócenie, a teraz to przestępstwo. Ktoś za ich wieczne potępienie odpowie przed Bogiem, bo mamił ich "byciem starszymi braćmi w wierze".
JK
~Jolanta Korzeniowska
9 marca 2024, 16:11
Od kiedy Bóg Starego Przymierza ma być inny od chrześcijanskiego ? Taki pogląd jest marcjonizmem (herezją).
RR
~Renata Renata
5 marca 2024, 20:56
W końcu, bracia moi, radujcie się w Panu! ..... rStrzeżcie się psów, .... My bowiem jesteśmy prawdziwie ludem obrzezanym - my, którzy sprawujemy kult w Duchu Bożym i chlubimy się w Chrystusie Jezusie, a nie pokładamy ufności w ciele. ... Jeśli ktoś inny mniema, że może ufność złożyć w ciele, to ja tym bardziej: obrzezany w ósmym dniu, z rodu Izraela, z pokolenia Beniamina, Hebrajczyk z Hebrajczyków, w stosunku do Prawa - faryzeusz, co do gorliwości - prześladowca Kościoła, co do sprawiedliwości legalnej - stałem się bez zarzutu. [Flp 3, 1-6] Ale to wszystko, co było dla mnie zyskiem, ze względu na Chrystusa uznałem za stratę. ...... Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim - nie mając mojej sprawiedliwości, pochodzącej z Prawa, lecz Bożą sprawiedliwość, otrzymaną przez wiarę w Chrystusa, sprawiedliwość pochodzącą od Boga, opartą na wierze - przez poznanie Jego: zarówno mocy Jego zmartwychwstania .... [Flp 3, 7-11]
WN
~Wojciech Niewczas
5 marca 2024, 19:08
Po raz n- ty słyszę o wzajemnym słuchaniu siebie, no to się pytam: Co obecny judaizm mówi i pisze o Jezusie i Jego Matce? Obietnice boże są nieodwołalne ale po Chrystusie na kogo można jeszcze czekać?
KS
~Kris Szukala
5 marca 2024, 18:54
Chcąc niechcąc Chrześcijaństwo wywodzi się z narodu wybranego z Żydów (Jezus,Józef Maria, Apostołowie wszyscy byli Żydami) W Antiochii też po raz pierwszy nazwano uczniów chrześcijanami (Dz 11,25-26).
MJ
~Marek Jurzyk
7 marca 2024, 23:28
Co to ma wspólnego z tezą Kardynała?
MP
~Maciej Pankowski
5 marca 2024, 18:17
Grzegorz kardynał Ryś jako katolik zakochał się w Żydach i żeby nie wiem co robił ta miłość pozostanie nieodwzajemniona. Szkoda czasu na źle ulokowane uczucia, trzeba głosić Ewangelię Jezusa Chrustusa kardynale bo żaden Żyd nie będzie tego za Jego Ekscelencję robił. Niech będzie pochwalony Jezus Chrustus.
MJ
~Marek Jurzyk
5 marca 2024, 14:13
Tak to jest, gdy myli się soldną teologię z publicystyką. Nawek jednak w publicystyce rzetelność i przenikliwość to powinien być standard. W wielkim smutkim czytałem ten artykuł, w którym brak rzetelnego teologicznego podejścia. Nie trzeba być wielkim tologiem, by dostrzec, że ks. Kardydał się myli, a nacisk jaki kładzie na przeforsowanie swojego punktu widzenia wygląda na tanią propagandę. Jak widać, porządne wykształcenie historyczne historyczne (i teologiczne) nie służy. Jeżeli głosi takie rzeczy nie ze względu na benefity (wielu lubi się przypodobać komu trzeba), i nie jest przewrodny, to pozostaje jedna tylko opcja: gorliwość zaślepia. Nie wiadomo, co z tych trzech rzeczy jest najgorszę. Wieć trzeba się modlić za Kardynała.
KD
~Krzysztof Dziczek
5 marca 2024, 12:04
A juz sie balem ze nauczana mnie za moich mlodych lat sentencja takich papiezy jak Pawel 6 czy Jan Pawel 2,o zydach jako naszych starszych braciach ,ktorzy mamy jednego Ojca przestala obowiazywac,co do suptelnosci teologicznych proponuje panstwu lekture dokumentow z okresu Soboru w Nicei a 325 roku to pozyteczna lekcja historii I historii kla ,historia jest nauczycielka dla nas wszystkich pozdrawiam
JO
Jan Osa
5 marca 2024, 11:23
Rozumiem z tego, co głosi kard. Ryś, że Stary Testament obowiązuje nadal ("ani jedna jota...) i już niedługo (KK dotychczas głosił błędną naukę!) to my, chrześcijanie będziemy musieli się obrzezywać ( obietnice Boże są nieodwołalne!) i chrzest będzie w takim wypadku "opcjonalny", bo na mocy obietnicy i tak wszyscy będą zbawieni, bo są "ludem Bożym" (poganie, Żydzi, muzułmanie, itp.) I po co było tyle trudu przez te 2000 lat? Strata czasu i walka o nic. To Pan Bóg sobie zrobił niezłą zabawę. Dopiero to sympozjum i trzy osoby nam to nareszcie wyjaśniły. Dziękuję.
KN
Krzysiek Niepiekło
5 marca 2024, 10:40
A jak biskup Ryś skomentuje te słowa Jezusa? Mt 21 43 Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce.
CP
~człowiek prosty
5 marca 2024, 08:40
Oczywiście że Bóg nigdy nie opuszcza swoich dzieci niezależnie od ich narodowości ,on zawsze na nie czeka (jeżeli pobłądzą) . Natomiast jeżeli chodzi o pojednanie i zgodę tych" dwóch braci" problem polega na tym że do tanga zawsze trzeba dwojga ,a nie tylko jednego i tu jest odwieczny problem między tymi braćmi ( taka mała przenośnia ). Pozdrawiam wszystkich za i przeciw
RA
~Rena Ata
5 marca 2024, 06:16
Poważny błąd jaki przez dwa tysiące lat robią Żydzi, jest odrzucenie Syna Bożego Jezusa Chrystusa jako Zbawiciela, nie tylko Żydów, ale Zbawiciela każdego żyjącego człowieka. Bardzo szanuję każdego kapłana, ale dlaczego w całej tej historii Kardynale z miasta moich przodków ani razu nie wspomniałeś o Jezusie Chrystusie, który jest wraz z Ojcem i Duchem Świętym jednością, czyli Bogiem w którego wierzą Chrześcijanie. Zapomniałeś też Drogi Kardynale zauważyć, że pierwszymi Chrześcijanami też byli Żydzi i też nimi mogą być nadal. Nie można więc przeciwstawić sobie Żydów i Chrześcijan, bo to nie jest spójne. Pierwsze dotyczy narodu, a drugie religii. Każdy Żyd może stać się Chrześcijaninem lub nie. Tak było od dwóch tysięcy lat. Nikt tego nie zmieni. Serdecznie pozdrawiam Kardynała Rysia, który jest świetnym znawcą historii, a jednak też może się mylić.
SK
~Solomon Kane
4 marca 2024, 22:35
Żydzi ortodoksyjni za bliższych sobie uwazają muzułmanów. Bo wierzą także w jednego Boga. My wierzymy w Jedynego Boga w Trójcy Świętej. Dla nich to nie do zaakceptowania. Tajemnicy Trójcy Św. zgłębić nie próbują. Mogą modlić się w meczecie a nie mogą wejść do budynku kościoła chrzescijańskiego Nie są braćmi starszymi tylko zwyklymi braćmi.
AS
~A. Szczawiński
4 marca 2024, 22:13
A może księdz kardynał, np. przy okazji 'dni judaizmu', spróbowałby choć sprostować wyobrażenia Żydów o Panu Jezusie i Nowym Testamencie?...
AS
~A. Szczawiński
4 marca 2024, 21:35
Wybranie i powołanie zrealizowane zostało przez apostołów.
AA
~Adam Abc
4 marca 2024, 21:21
No cóż. Powiedział, i tyle.
ME
~Mateusz Ewangelista
4 marca 2024, 18:02
A co ze zdaniem: "Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce" (Mt 21,43).
HH
~Hanka H
4 marca 2024, 17:48
Św. Piotr w Dziejach Apostolskich wzywał Żydów do nawrócenia na wiarę w Jezusa Chrystusa. Tego, który przybył do swoich, a swoi Go nie przyjęli, jak stoi u św. Jana. Mesjasz powiedział: " Ja Jestem drogą, prawdą i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie". Żydów też dotyczą słowa ich rodaka z Nazaretu.
MN
Mateusz Nadolski
4 marca 2024, 16:00
W mojej opinii poważnym błędem jest indyferentyzm głoszony przez Grzegorza kardynała Rysia. Jakim prawem można podważać to w co kościół wierzył i czego mocna nauczał. Krótkie przypomnienie dla czytelników z Dominus Ieaus Ratzingera i Jana Pawła II aby nie zostać posądzonym o trwanie w przedsoborowej rzeczywistości "Aby przeciwstawić się tej relatywistycznej mentalności, która rozpowszechnia się coraz bardziej, należy przede wszystkim potwierdzić ostateczny i pełny charakter objawienia Jezusa Chrystusa. Należy mianowicie mocno wierzyć w to, że w tajemnicy Jezusa Chrystusa, wcielonego Syna Bożego, który jest «drogą, prawdą i życiem» (J 14, 6), zawarte jest objawienie pełni Bożej prawdy: «Nikt nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić» (Mt 11, 27)"
JP
~Jadwiga Pożoga
4 marca 2024, 20:32
Kard.Ryś w ogóle nie wspomina Jezusa Chrystusa. DLACZEGO ??? Kardynale !!! Pomijasz milczeniem naszego Zbawiciela ???
PG
~Piotr Gryfin
4 marca 2024, 15:57
Ale jak to? To nauczanie Kościoła się zmieniło?! Przecież to niemożliwe!!!
AJ
~Anzelm Jakubowicz
4 marca 2024, 15:17
Zgodzę się z Jego Ekscelencją Kardynałem, że Bóg nigdy nie odrzucił narodu żydowskiego. Niemniej to właśnie Żydzi odrzucili Boga, nie przyjmując Jego Syna Jednorodzonego Jezusa Chrystusa jako Zbawiciela. W judaizmie rabinicznym a w szczególności w Talmudzie, stanowiącym jego świętą księgę, postać Syna Bożego jest obrażana tak dalece, że trudno znaleźć jakąkolwiek szansę na porozumienie. Nie sposób również zgodzić się ze stwierdzeniem, że mamy "jedną matkę". Matką każdego Katolika jest Kościół, który - jak wierzymy - jest święty, powszechny i apostolski. Co do terminu zastępowania, to oczywiście Stary Testament ma dla każdego chrześcijanina wielką wartość i w dużej mierze nie zdezaktualizował się, bo jest natchnionym Słowem Bożym. Jednocześnie musimy pamiętać, że Jezus Chrystus wypełnił Prawo i Proroków. I tak... to chrześcijanie są obecnie Ludem Wybranym, o czym zresztą mówił sam Zbawiciel a także Psalmy... "Kamień odrzuconych przez budujących stał się kamieniem węgielnym.".
JK
~Jolanta Korzeniowska
4 marca 2024, 19:25
"Żydzi odrzucili" znaczy na przykład Nikodem, Józef z Arymatei czy Apostolaowie też odrzucili czy może nie byli Żydami ?
AZ
~Anna Zawada
4 marca 2024, 22:22
W Psalmach możemy też przeczytać że każdy kto zaprzecza że Jezus Chrystus jest Synem Bożym jest kłamcom i właśnie po tym go poznamy.
JK
~Jolanta Korzeniowska
5 marca 2024, 14:08
"Żydzi odrzucili" znaczy na przykład Nikodem, Józef z Arymatei czy Apostolaowie też odrzucili czy może nie byli Żydami ?
JK
~Jolanta Korzeniowska
5 marca 2024, 17:05
"Żydzi odrzucili" znaczy na przykład Nikodem, Józef z Arymatei czy Apostolaowie też odrzucili czy może nie byli Żydami ?
HH
~Hanka H
5 marca 2024, 23:39
Odrzucili ci Żydzi, z obawy przed którymi apostołowie trzymali zamknięte drzwi. Odrzucili ci Żydzi, którzy wydali Jezusa Piłatowi i nakłonili tłum do wołania "Ukrzyżuj Go!" Także ci, którzy zamordowali Jakuba Sprawiedliwego, Brata Pańskiego, gdy nie było w Jerozolimie przedstawiciela rzymskiej władzy w 62 roku. Również ci, którzy mesjaszem obwołali Szymona bar Kochbę. Autorzy Talmudu też odrzucili Jezusa. I nie tylko oni ...
AJ
~Anzelm Jakubowicz
6 marca 2024, 12:29
Pani Jolanto wydaje się, że pochodzi Pani do mojej wypowiedzi zbyt literalnie. Być może to dobrze, a więc będąc precyzyjny wskazać wypada, że ZDECYDOWANA WIĘKSZOŚĆ ŻYDÓW odrzuciła Jezusa jako Zbawiciela i Mesjasza. Czy teraz wyraziłem się właściwie? A może z tym stwierdzeniem również Pani się nie zgadza?