Kard. Sarah proponuje zmiany liturgiczne

(fot. youtube.com)
The Tablet / la Nef / pk / kw

Kardynał Rober Sarah wezwał do zakończenia "wojny liturgicznej" między zwolennikami tradycyjnej i posoborowej formy sprawowania Eucharystii.

Prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Robert Sarah wezwał do pojednania między zwolennikami "starych" i "nowych" form odprawiania mszy świętej. Hierarcha w tekście zamieszczonym przez francuskie czasopismo "la Nef" twierdzi, że "reforma reformy" powinna przestać obowiązywać, a "zwykła" forma liturgii powinna być bardziej podobna do nadzwyczajnej, przedsoborowej formy rytu rzymskiego.

Nie będzie "reformy reformy" >>

- "Reforma reformy" stała się synonimem dominacji jednego klanu nad drugim - pisze kardynał - To wyrażenie jest niestosowne, więc wolę mówić o pojednaniu liturgicznym. W Kościele chrześcijanie nie mają przeciwników.

Kardynał Sarah zaproponował, aby w tym celu ujednolicono kalendarz obu rytów oraz czytania z Pisma świętego. Obecnie zarówno święta oraz czytania różnią się pomiędzy dwoma formami rytu liturgicznego.

Hierarcha wskazał również, by posoborowa liturgia przyjęła niektóre gesty pochodzące ze starej formy: przyjmowanie Komunii wyłącznie na kolanach i na język, wprowadzenie tzw. modlitwy u stopni ołtarza, odmawianej na początku Mszy świętej.

Kard. Sarah wskazał jednocześnie, że nie wolno wykorzystywać starego rytu Mszy św. do kwestionowania liturgii posoborowej. "Ci, którzy tak czynią, są w poważnym błędzie" - napisał hierarcha, dodając jednocześnie, że reformy Soboru nie "przeczyły" temu, co było wcześniejszą praktyką Kościoła.

>>>Kard. Sarah wzywa do reformy liturgicznej

Papież Benedykt XIV dokładnie dziesięć lat temu w liście apostolskim motu proprio Summorum Pontificum pozwolił na wyraźne ulgi w sprawowaniu Eucharystii w "rycie nadzwyczajnym". Jak informuje brytyjski portal the Tablet, wezwanie kard. Saraha jest ukłonem w stronę tradycjonalistów i kolejnym krokiem do pojednania między zwolennikami a przeciwnikami "zmian soborowych".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Sarah proponuje zmiany liturgiczne
Komentarze (7)
13 lipca 2017, 19:07
Chodzilo mi o inny cytat kardynala, ktory uwazam za bledny. Oto on >>Hierarcha wskazał również, by posoborowa liturgia przyjęła niektóre gesty pochodzące ze starej formy: przyjmowanie Komunii wyłącznie na kolanach i na język<<
13 lipca 2017, 19:04
>>Kardynał Sarah zaproponował, aby w tym celu ujednolicono kalendarz obu rytów oraz czytania z Pisma świętego. Obecnie zarówno święta oraz czytania różnią się pomiędzy dwoma formami rytu liturgicznego<< Nie wytrzymalem i postanowilem skomentowac ten artykul. Żeby takie głupoty gadał kardynał- chyba jeszcze nie do konca zrozumiał istote sprawy.. Tak jakby od zmiany takich form miało sie poprawic chrzescijanstwo. Kompletna bzdura. Podobna do tej pod spodem autorstwa @stosa. Dzieje Apostolskie ukazuja jak wygladaly pelne prostoty poczatki chrzescijanstwa. To ze Sobor Trydencki wprowadzil pewne reformy ktore byly dobre dla tamtych czasow- jako  odpowiedz na herezje i spaczenia Lutra -nie oznacza ze te same reformy sa dobre i dla obecnych czasow. To co potrzeba przede wszystkim to EWANGELIZACJA, kosciol od poczatku swej dzialalnosci byl misyjny, rzecza wtorna byly formy rytow eucharystii. W Ewangelii wlasnie chrzest i nauczanie sa ostatnimi nakazami Jezusa do uczniow. Tradycjonalisci niczym Zydzi faryzeusze (ktorych tak sądza zresztą) szukają zbawienia w formach i praktykach, a tu nie o to idzie. A od wielkiej mszy  św. trydenckiej WSZECHCZASOW wolę BOSKĄ LITURGIE SW. JANA CHRYZOSTOMA, o wiele piekniejszą i głebszą w formie i treści, nie mówiąc juź o wiernosci tradycji, tej najczystszej.
13 lipca 2017, 20:31
Z takim podejściem do publicznego kultu,który ma być miły Bogu, śmiem wątpić czy posiadasz zdolność ewangelizowania,gdyż nigdy nie będzie wiadomo co masz zamiar przekazać. Lex orandi lex credendi. P.S. 1)Novus nie jest żadnym dostosowaniem liturgii do czasów obecnych lecz rewolucyjną zmianą powodowaną fałszywym ekumenizmem, 2) Piszesz o misyjności, podczas gdy jej sens został dziś       zmieniony.Obecnie nawracanie jest na cenzurowanym,zastąpiło ją świadectwo,termin o modernistycznej proweniencji 3)Jako katolik powinieneś wiedzieć,iż twoje indywidualne poczucie   estetyczne jeśli chodzi o liturgię nie ma żadnego znaczenia
Zbigniew Ściubak
14 lipca 2017, 09:53
@hamze Ciekawy komentarz. Są tacy, co sugerują, że nastąpiłe lekkie przechylenie, z chrześcijaństwa będącego relacją z Bogiem i ludźmi, w stronę chrześcijaństwa będącego doktryną i obrzędowością.
13 lipca 2017, 16:46
Casus Mullera powoduje,że kard.Sarah mięknie. Zapomniał,iż tridentina jest nie do ruszenia (msza św.wszechczasów) i jakiekolwiek próby pogodzenia jej z novusem to jak pogodzenie ognia z wodą. U źródeł obydwu jest bowiem różna teologia, kładąca nacisk bądź na Boga, bądź na człowieka, dlatego też próba stworzenia z nich jakiegoś eklektycznego tworu jest nie do zrealizowania. 
13 lipca 2017, 18:51
Bzdura. Sarah ma wielki potencjał, ale zamiast działać aktami normatywnymi, jak na prefekta przystało, to pisze listy, wstępy do książek, przemawia na konferencjach. Ciekawe, czy był kiedyś w gabinecie prefekta Kongregacji Kultu. 
13 lipca 2017, 20:39
...i nic nie zrobi. Papa ma alergię na "muzealnictwo". Jedyną właściwą zmianą jest powrót do mszy św.trydenckiej.