Kard. Tagle: głód to masowe ludobójstwo

Z ostrą krytyką tzw. "kultury odrzucenia" wystąpił metropolita Manili kard. Luis A. Tagle na 51. Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym (MKE), który w dniach 24-31 stycznia odbywa się w Cebu na Filipinach.

W wykładzie zatytułowanym "Eucharystia a dialog z kulturami" potępił on z mocą "kulturę odrzucenia", podkreślając, że należy wrócić do "kultury dawania i otrzymywania".

Zwracając się do polityków, zapytał ich retorycznie, a zarazem prowokacyjnie: "Czy będziecie trwonić podatki ludzi na bankiety i zakupy czy też będziecie strzegli ich jako daru, aby służyły one społeczeństwu?".

Mówiąc o wspomnianej kulturze odrzucenia, zwrócił uwagę, że w naszych czasach mamy do czynienia z kulturą sukcesu, osiągania wyników, ale te "zdobycze ludzkie często są karmione materializmem, gromadzeniem dóbr i konsumizmem i to nawet wtedy, gdy niczemu to nie służy". "Któż bowiem ma rzeczy do wyrzucenia? Tylko ten, kto zgromadził rzeczy, które są mu do niczego niepotrzebne" - stwierdził arcybiskup stolicy Filipin. Wezwał do powrotu do "kultury dawania i otrzymywania".

Kongres w Cebu - mieście we wschodniej części wyspy filipińskiej o tej samej nazwie - rozpoczął się 24 września a towarzyszy mu hasło "Chrystus pośród was - nadzieja chwały (Kol 1, 27)". Osobistym wysłannikiem papieskim na to wydarzenie jest metropolita Jangonu - stolicy Mianmy (Birmy) kard. Charles Bo Maung, który w kazaniu podczas Mszy św. otwierającej 51. MKE powiedział, że Eucharystia jest "trzecią wojną światową" przeciw ubóstwu.

Potępił szerzenie się niedożywienia i głodu na świecie, określając to zjawisko mianem "masowego ludobójstwa". "Wzywa to nas do zaangażowania się na rzecz sprawiedliwego świata" - mówił dalej legat papieski. Podkreślił, że "Eucharystia jest trzecią wojną światową wypowiedzianą światu, który wytwarza coraz więcej broni, podczas gdy pół miliarda ludzi nie ma wystarczającego wyżywienia". Zaznaczył, że "Eucharystia jest latarnią godności ludzkiej dla ubogich" i dodał, że "żadna inna religia nie stawia biednych tak wysoko".

W drugim dniu obrad kongresowych - 25 bm. "świadectwo misji głoszenia i bycia świadkami cierpienia" przedstawił emerytowany biskup Hongkongu kard. Joseph Zen Ze-kiun. Prosił zwłaszcza o modlitwę za chrześcijan prześladowanych w Chinach komunistycznych, którzy żyją "w głębokich wodach, wśród ognia, w strasznej rzeczywistości". Mówca przypomniał "męczenników najnowszej historii chińskiej, którzy złożyli wspaniałe świadectwo o Jezusie".

Z kolei w czasie Mszy św. sprawowanej 26 stycznia arcybiskup-senior Manili kard. Gaudencio Rosales przypomniał 12 tysiącom uczestników Kongresu, że Eucharystia jest nie tylko "zadaniem do wykonania, ale także misją". "Słowa Jezusa: «To czyńcie na moją pamiątkę» oznaczają, że za każdym razem, gdy ktoś spożywa Ciało Chrystusa, głosi innym potęgę wiary w naszego Pana" - powiedział 83-letni purpurat. Zachęcił wiernych, aby "czynili Eucharystię", aby nią żyli, aby uwalniali ją z samej tylko obrzędowości. "I pozwólcie, aby Ciało i Krew Jezusa przemierzały w was ulice, w autobusach, kawiarniach, urzędach, szkołach, były przy każdym stole i w domach, w których kłócą się rodziny" - życzył kard. Rosales.