Kard. Turkson: to obowiązek wszystkich ludzi

Przypomniał o tym na konferencji prasowej 1 września w Watykanie kard. Peter Kodwo Appiah Turkson, dotychczasowy przewodniczący Papieskiej Rady "Iustitia et Pax", prezentując orędzie Franciszka na obchodzony w tym roku w Kościele katolickim po raz drugi Światowy Dzień Modlitwy o Ochronę Stworzenia.

Ta najnowsza inicjatywa papieska nawiązuje do wcześniejszej o kilka lat idei patriarchy Konstantynopola Bartłomieja, aby 1 września, gdy w prawosławiu rozpoczyna się kolejny rok kościelny, obchodzić dzień modlitwy o dzieło stworzenia. Duchowy przywódca światowego prawosławia uważa bowiem, że nadużywanie darów Bożych przez ludzi jest ciężkim grzechem - podkreślił kardynał. Wyjaśnił, że Ojciec Święty, ustanawiając wspomniany Światowy Dzień, pragnął umożliwić zarówno pojedynczym wiernym, jak i całym wspólnotom uświadomienie sobie ich powołania jako strażników stworzenia oraz dziękczynienie Bogu "za to cudowne dzieło, jakie powierzył naszej trosce".

I właśnie z tego punktu widzenia należy oceniać papieskie przesłanie na drugi Światowy Dzień Modlitwy o Ochronę Stworzenia, ogłoszone w Jubileuszowym Roku Miłosierdzia - tłumaczył dalej purpurat watykański. Zaznaczył, że "my, ludzie wierzący, jesteśmy powołani do okazywania miłosierdzia naszemu wspólnemu domowi, do uznania i pokutowania za grzechy popełnione wobec stworzenia oraz do zmiany naszego postępowania dzięki łasce miłosierdzia Bożego".

Pierwszym krokiem na tej drodze jest pokorne uznanie zła, wyrządzanego przez nas ziemi wskutek zanieczyszczenia, haniebnego niszczenia ekosystemów, utraty zróżnicowania biologicznego i coraz groźniejszych z każdym rokiem zmian klimatycznych. "Niezbędne jest zrozumienie, że szkodząc ziemi, czynimy zło ubogim, nieskończenie umiłowanym przez Boga" - oświadczył kard. Turkson.

Zwrócił uwagę, że Franciszek wzywa ludzi do uczciwości wobec samych siebie i do uświadomienia sobie swego grzechu, wymierzonego w stworzenie, ubogich i tych wszystkich, którzy jeszcze się nie urodzili. Oznacza to rachunek sumienia i pokutę, nawet jeśli nie przywykliśmy, aby tego rodzaju zachowania uważać za grzech. Ojciec Święty twierdzi, że istnieją grzechy, "których dotychczas nie potrafiliśmy uznać i wyznać" - przypomniał przewodniczący Papieskiej Rady.

Jeśli pragnienie pokuty jest szczere, musimy wyznać swoje grzechy przeciw Stwórcy, stworzeniu oraz przeciw naszym braciom i siostrom, tak aby "miłosierna łaska Boża, którą otrzymujemy w tym sakramencie, pomogła nam to uczynić" - zaznaczył kardynał. Dodał, że - według papieża - tylko w ten sposób będziemy gotowi przeobrazić i zmienić swoje istnienie w wymiarze zarówno jednostkowym, jak i instytucjonalnym. Na płaszczyźnie indywidualnej konieczne jest "nawrócenie ekologiczne", a cnota, także ta ekologiczna, może być zaraźliwa, gdyż dobry przykład jednostki może zachęcać do podobnych działań wielu innych.

Papież zachęca bardzo do podjęcia i wykonania porozumień paryskich z ub.r. w sprawie zmian klimatycznych, do uświadomienia sobie własnej odpowiedzialności za konieczność poprawy sytuacji ekologicznej oraz do solidarności, która ma kluczowe znaczenie w wymiarze globalnym - stwierdził kardynał. Na zakończenie dodał, że ogłoszone dzisiaj orędzie stanowi logiczne następstwo encykliki "Laudato si" z ub.r. i zapytał retorycznie: czy jesteśmy gotowi do udzielenia odpowiedzi na zaproszenie papieskie i do podjęcia wyzwań, które to za sobą pociąga?

Na konferencji prasowej głos zabrali także: sekretarz Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan bp Brian Farrell LC, który mówił o ekumenicznym wymiarze dzisiejszego orędzia papieskiego oraz Irlandczyk Terence Ward - autor książki "The Guardian of Mercy" (Strażnik Miłosierdzia)- który wskazał na duchowe i biblijne podstawy dzisiejszego Dnia.