Kard. Walter Kasper: Franciszek jest proroczym papieżem. Jestem wdzięczny za ten pontyfikat

(fot. Emory University / youtube.com)
KAI / pk

Niemiecki kardynał Walter Kasper z najwyższym uznaniem mówi o pontyfikacie papieża Franciszka. Emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan jest przekonany, że pontyfikat papieża Franciszka ma w sobie "coś profetycznego".

W rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA 19 lutego hierarcha podkreślił, że - jego zdaniem - Franciszek jest pierwszym "papieżem po-konstantyńskim', gdyż nie pochodzi z kręgu starego Cesarstwa Rzymskiego, lecz z półkuli południowej. Tym samym wprowadza nową epokę Kościoła: Kościoła "w misjonarskim przebudzeniu, ubogiego Kościoła dla ubogich". Szczególnie dobrze widać to w jego rozmowach, gestach, w jego sposobie sprawowania urzędu i sposobie życia, stwierdził kard. Kasper. Poprzez to wszystko "podobnie jak wszyscy prorocy i sam Jezus" papież zachęca i nie jest doceniany. Wprowadzane przez niego reformy Kurii oraz innych instytucji nie są dla niego najważniejsze, co często jest niewłaściwie rozumiane. Sprawowanie urzędu papieskiego, to "pontyfikat wielkich perspektyw proroczych", z których nie wszystkie Franciszek będzie mógł sam doprowadzić do końca. Kard. Kasper, który znał papieża z czasów, gdy ten był jeszcze arcybiskupem Buenos Aires, spodziewa się, że "jego impulsy będą skutkowały daleko poza ten pontyfikat".

- Jestem za ten pontyfikat wdzięczny - wyznał niemiecki purpurat.

DEON.PL POLECA

Zdaniem byłego przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, w ekumenizmie możliwe są dalsze konkretne kroki. Po jubileuszu reformacji w 2017 roku teraz chodzi o to, aby jego owoce "znalazły wyraz w konkretnych porozumieniach i zbliżaniu, gdyż w przeciwnym razie wszystko znowu uleci". Zgodnie z zasadą "krok po kroku" papieża Franciszka Kościoły powinny teraz uczynić kroki, które "teologicznie mogą być bardziej możliwe, niż te, które obecnie podejmujemy". Na przykład z Kościołem luterańskim "wprawdzie nie jesteśmy w pełni zgodni co do nauki o Eucharystii i urzędach, ale bardzo, bardzo blisko". Wiele prac teologicznych, także w zakresie dialogu z Kościołami tradycji wschodniej, pokrywa się kurzem na regałach, choć Kościoły powinny wykorzystać je jako prawdziwy impuls.

Kard. Kasper uważa, że idea tzw. "viri probati" - święceń kapłańskich dla mających doświadczenie życiowe, sprawdzonych i żonatych mężczyzn - mogłaby być wzięta pod uwagę jako jedna z możliwości w sytuacji braku księży. Należy jednak "wcześniej i głęboko zastanowić się nad tym: jakich ludzi i dla jakich sytuacji potrzebujemy, jak ma wyglądać ich kształcenie?". Można zacząć od pojedynczych stałych diakonów i z ich udziałem wypracować model drogi, uważa niemiecki kardynał. Ale - zastrzegł - o tym powinni decydować biskupi, a regułą w Kościele katolickim pozostaje ksiądz żyjący w celibacie.

Kardynał Walter Kasper 5 marca obchodzi 85. urodziny. Do przejścia na emeryturę w 2010 r. był przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. W tym czasie wywarł wielki wpływ na linię Kościoła katolickiego w stosunkach z innymi Kościołami oraz z judaizmem. Zanim został powołany do Rzymu przez Jana Pawła II, był w latach 1989-1999 biskupem Rottenburga-Stuttgartu w Niemczech. Zawsze cieszył się opinią znakomitego teologa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Walter Kasper: Franciszek jest proroczym papieżem. Jestem wdzięczny za ten pontyfikat
Komentarze (3)
TT
Tomasz Traczykiewicz
20 lutego 2018, 12:12
Obawiam sie, ze niektorych purpuratow wcale nie obchodzi prawda Objawienia, tylko wzajemne czucie sie dobrze. Tymczasem meczennicy oddawali zycie, pieczetowali wlasna krwia depozyt wiary. Obece manipulacje, wzajemne umizgi, religijno-faryzejska poprawnosc, brak klarownosci wypowiedzi...to szukanie jednosci poza prawda, a nawet wbrew prawdzie. A to jest zdrada Chrystusa i Kosciola. Ogol wiernych nie moze sie mylic... Pozdrawiam.
Baruch Marzel
20 lutego 2018, 08:53
Na gestach  się nie buduje, za gestami musi iść treść. Nie wzstarczy zachwyt nad czarnymi butami Franciszka albo nad tym jak skromnie mieszka u św. Marty. Na raznie to mamy tylko zamęt i zgorszenie. A jakież to niby OWOCE przyniosło to całe świętowanie reformacji, poza paroma  bzdurnymi wypowiedziami o Lutrze? 
C
cristiada
20 lutego 2018, 00:24
W świetle tego co za chwilę przytoczę trzeba by sobie zadać pytanie, czy aby kard.Kaspera nie traktować jedynie jako dopust Boży: cuda Naszego Pana to wedle purpurata NIEHISTORYCZNE OPOWIEŚCI, "doktryna boskości i człowieczeństwa Jezusa stanowi rozwój pierwotnego przekonania, iż ten CZŁOWIEK(!) jest naszym boskim zbawieniem", "pusty grób przedstawia sobą wieloznaczny fenomen, OTWARTY NA RÓŻNE INTERPRETACJE", "z gruntu fałszywy rodzaj twierdzenia, jakoby Pan Jezus był dotykany ich rękami oraz jadł przy stole wraz ze swymi uczniami (...) prowadzi do ryzyka przyjęcia zbyt TOPORNEJ WIARY PASCHALNEJ" Krótko mówiąc nasz papieski "kadzielnik" wydaje się nie wierzyć w bóstwo Jezusa Chrystusa