Kardynał o władzy kobiet w Kościele. "W historii miały prawdziwy autorytet i sprawowały rzeczywistą władzę"

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Depositphotos.com Kolaż: DEON
KAI / mł

 - Przeprowadzone w ostatnich miesiącach badania wskazały dogłębną analizę profilu niektórych kobiet, które w dawnej i najnowszej historii miały prawdziwy autorytet i sprawowały rzeczywistą władzę w służbie misji. I choć władza ta nie wynikała z przyjęcia święceń kapłańskich, to jednak była realna i owocna dla Ludu Bożego - mówił kard. Victor Fernandez.

Wśród uczestników zgromadzenia synodalnego, zgodnie z listą opublikowaną na watykańskiej stronie synodu, kobiety stanowią 16 procent zebranych. Większość z nich to siostry zakonne. 

Jak Brygida, Katarzyna ze Sieny, Teresa z Avili

Kardynał Víctor Manuel Fernández, prefekt watykańskiej Dykasterii Nauki Wiarypodsumował pracę grupy badawczej na starcie zgromadzenia synodalnego, które rozpoczęło się 2 października. Przedstawił kwestię roli kobiety w Kościele i jej udziału w procesach decyzyjnych. Wspomniał o takich postaciach jak Matylda z Canossy, Hildegarda z Bingen, Brygida Szwedzka, Katarzyna Sieneńska, Joanna d’Arc czy Teresa z Avili. „W świetle świadectwa tych kobiet kwestia dopuszczania do diakonatu zmienia znaczenie. Będziemy się starać poszerzyć przestrzeń dla bardziej decyzyjnej obecności kobiet” – dodał szef watykańskiej dykasterii.

Zaznaczył, że w oparciu o analizę przeprowadzoną przez dwie powołane przez papieża komisje nie ma miejsca na zgodę Magisterium w sprawie dostępu kobiet do diakonatu. Dodał, że kierowana przez niego Dykasteria Nauki Wiary podejmie analizę innego problemu, a mianowicie relacji między władzą wynikającą z sakramentu a posługami ludzi świeckich.

- Przeprowadzone w ostatnich miesiącach badania wskazały szczególnie interesujący kierunek, a mianowicie dogłębną analizę profilu niektórych kobiet, które w dawnej i najnowszej historii miały prawdziwy autorytet i sprawowały rzeczywistą władzę w służbie misji. I choć władza ta nie wynikała z przyjęcia święceń kapłańskich, to jednak była realna i owocna dla Ludu Bożego, być może bardziej decydująca niż by to wynikało z ograniczonych zadań diakona – mówił kard. Fernández.Jako przykład przywołał postaci takie jak Matylda z Canossy, Hildegarda z Bingen, Brygida Szwedzka, Katarzyna Sieneńska, Joanna d’Arc czy Teresa z Avili. - W świetle świadectwa tych kobiet kwestia dopuszczania do diakonatu zmienia znaczenie. Będziemy się starać poszerzyć przestrzeń dla bardziej decyzyjnej obecności kobiet – dodał szef watykańskiej dykasterii.

Będzie nowy dokument o roli kobiet w Kościele

Kardynał ogłosił też, że przygotowywany jest dokument na temat roli kobiet w Kościele. Dykasteria Nauki Wiary pracuje nad nim w dialogu z Sekretariatem Generalnym Synodu. Dokument zajmie się między kwestiami natury rzeczywistości sakramentalnej, relacji między sakramentami a posługami w Kościele, pochodzeniem posług kościelnych, posługami i funkcjami kościelnymi nie wymagającymi święceń sakramentalnych oraz problemami wynikającymi z błędnej koncepcji władzy kościelnej.

Kard. Fernandez podkreślił, że nie sądzi, aby  obecnie została podjęta pozytywna decyzja w sprawie diakonatu kobiet. Kwestia ta będzie jednak przedmiotem badań z myślą o opracowywanym dokumencie. Ostatecznie zostanie on przedłożony papieżowi do oceny i zatwierdzenia. Kard. Fernandez nie podał żadnych informacji na temat harmonogramu prac i ostatecznego opracowania dokumentu.

Vatican News / KAI / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kardynał o władzy kobiet w Kościele. "W historii miały prawdziwy autorytet i sprawowały rzeczywistą władzę"
Komentarze (1)
JO
Jan Osa
18 października 2024, 20:56
Autorytet miały, bo były świętymi kobietami, pokornymi i posłusznymi. Nic nie narzucały, nic nie wymuszały, w niczym nie wykazywały autorytaryzmu. I to sprawiało dobre decyzje papieży i innych hierarchów. Współczesne interpretacje są śmieszne i naciągane, pod z góry przygotowany scenariusz. Manipulacja.