Katecheza powinna zaczynać się w rodzinie
Katecheza powinna zaczynać się w rodzinie, powinna wyprzedzać katechezę parafialną i szkolną – mówi abp Stanisław Gądecki w rozmowie z ks. Maciejem K. Kubiakiem, redaktorem naczelnym Radia Emaus, i Szymonem Bojdo.
Abp Gądecki przekonywał, że propozycja nauki etyki w szkole nie ma nic wspólnego z etyką humanistyczną, bazującą na prawie naturalnym. - Etyka proponowana w szkole ma doprowadzić do łatwego manipulowania człowiekiem - podkreślał arcybiskup.
Wiceprzewodniczący KEP przypomniał cele katechezy: wychowanie w wierze, nauczanie doktryny chrześcijańskiej oraz wtajemniczenie chrześcijańskie. - Wtajemniczenie chrześcijańskie nie może się dokonać w szkole, możliwe jest jedynie w kościele, kiedy młody człowiek uczestniczy w nabożeństwach, Msza św. i przystępuje do sakramentów - przekonywał metropolita.
Abp Gądecki zwrócił uwagę na rolę katechetów świeckich w nauczaniu religii. - Nauczanie katechetów świeckich jest najdoskonalszą formą apostolstwa świeckich - podkreślił wiceprzewodniczący KEP.
Na pytanie, co powinno pozostać po latach katechezy, abp Gądecki przywołał zdanie wypowiedziane przez Chrystusa: „Pójdź za Mną”. - Człowiek powinien rezygnować z własnego ego, a pozwalać działać w swoim życiu Chrystusowi. Jeśli tak się stanie, to katecheza osiągnie swój cel - stwierdził abp Gądecki.
Skomentuj artykuł