Katolicki biskup zamordowany w Turcji

Luigi Padovese, włoski kapucyn, był apostolskim wikariuszem Anatolii (fot. EPA/ANIL BAGRIK)
PAP / wab

Katolicki biskup, przewodniczący episkopatu Turcji, Luigi Padovese, został zamordowany w czwartek we własnym domu w prowincji Hatay na południu Turcji.

Zatrzymano już osobę podejrzaną o zamordowanie hierarchy. Watykan jest wstrząśnięty.

63-letni Luigi Padovese, włoski kapucyn, był apostolskim wikariuszem Anatolii, biskupem Iskenderun, położonego niedaleko biblijnego miasta Antiochia.

DEON.PL POLECA

Został zadźgany nożem.

Według przedstawiciela lokalnych władz, zatrzymany podejrzany to kierowca duchownego, który pracował dla niego przez ostanie 4,5 roku. Policja zidentyfikowała go jako Murata A. - pisze agencja Associated Press.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Katolicki biskup zamordowany w Turcji
Komentarze (5)
A
Aragorn
8 czerwca 2010, 14:25
Jeśli faktycznie prymasa Turcji zabił jego własny kierowca pracujący u niego od kilku lat, to wziąwszy pod uwagę fakt, że mordu dokonano niedługo po ataku Izraela na tureckie statki, sprawa może mieć motywy propagandowe. Może ktoś chciał pokazać Turcję w złym świetle, by osłabić jej obraz w sporze z Izraelem. Taki kierowca prymasa mógł być agentem jakiegoś wywiadu. Ciekawe, czy wyjdą na jaw jakieś szczegóły, czy będzie tak jak w innych zamachach na ważne osoby mówić się, że sprawca był niezrównoważony...
Teresa Lichota
8 czerwca 2010, 13:07
ale dlaczego ten człowiek go zabił?
S
szary
8 czerwca 2010, 10:59
Dlaczego napisaliście "zadźgany". "Zadźgać" to można świnię - człowieka "zasztyletować". Doprawy poziom tego artykułu nie odbiega za nic od tego co można przeczytać na Onet.pl.   Nie czepiaj się ONET-u, bo wiadomoć jest podawana za PAP-em.
G
Grzegorz
8 czerwca 2010, 10:56
Znałem osobiście pb. Luigi Padovese, był moim wykładowcą na „Antonianum” wspaniały profesor, przyjaciel studentów, dzięki niemu poznałem pierwotne miejsca chrześcijaństwa - pielgrzymując śladami św. Pawła. Wielki żal przenika mnie z powodu tragicznej śmierci wspaniałego człowieka – apostoła!
K
Krzysztof
4 czerwca 2010, 13:09
Dlaczego napisaliście "zadźgany". "Zadźgać" to można świnię - człowieka "zasztyletować". Doprawy poziom tego artykułu nie odbiega za nic od tego co można przeczytać na Onet.pl.