Kolejne pielgrzymki wyruszyły na Jasną Górę

Kolejne pielgrzymki wyruszyły na Jasną Górę
(fot. PAP/Andrzej Grygiel)
KAI / psd

10 tys. osób wyruszyło 6 sierpnia ze wzgórza wawelskiego na Jasną Górę. 32. Krakowską Pieszą Pielgrzymkę zainaugurował kard. Stanisław Dziwisz Mszą św. Metropolita krakowski powierzył modlitwie pielgrzymów oraz parlamentarzystów, którzy przygotowują się do ustanawiania praw, dotykających najwyższych wartości moralnych. "Naród polski, w zdecydowanej większości wierzący, ma prawo do dobrych i sprawiedliwych praw, nieskażonych kompromisami" - powiedział kardynał.

W homilii w święto Przemienienia Pańskiego kard. Stanisław Dziwisz mówił, że w dzisiejszym świecie ukrzyżowany i zmartwychwstały Pan potrzebuje odważnych i wiarygodnych świadków swojej miłości, swojego zwycięstwa nad mrocznymi siłami zła i śmierci. - Dzisiejszy świat czeka na nową ewangelizację, pomimo dwóch tysięcy lat nieprzerwanej, misyjnej działalności Kościoła" - podkreślił. - Każde pokolenie, każdy człowiek musi na nowo przyjąć Jezusa jako Zbawiciela i Pana. Tego łańcucha wiary nie można przerywać, bo w jego miejsce wkracza bezsens i pustka - dodał.

DEON.PL POLECA

Zdaniem hierarchy, tymczasem na naszych oczach, w naszych środowiskach tyle osób urządza sobie życie tak, jakby Bóg nie istniał, jakby Jezus nie miał im nic do powiedzenia, do zaofiarowania. "Przeżywamy w tym roku prawdę, że Kościół jest naszym domem, ale przecież dla wielu ludzi te słowa już nic nie znaczą, a Kościół jest przez nich odbierany nie jako dom przyjazny człowiekowi, ale jako instytucja krępująca jego wolność, zagrażająca jego autonomii" - zaznaczył kardynał. I pytał: czy chcemy pogodzić się z takim stanem rzeczy, z taką zdeformowaną wizją chrześcijaństwa? Czy może nam być obojętny los tylu naszych braci i sióstr, którzy przecież poza Chrystusem i Jego Kościołem nie odnajdą sensu życia i motywów nadziei?

Według metropolity krakowskiego, nowa ewangelizacja wymaga ludzi głębokiej wiary, dlatego powinniśmy ją zacząć od siebie. "Fundamentem ewangelizacji jest żywa więź z Jezusem Chrystusem. Nikt i nic tego nie zastąpi" - podkreślił. I dodał, że tym przekonaniem kierował się Benedykt XVI, ogłaszając Rok Wiary.

Kard. Dziwisz powiedział, że wędrówka, którą rozpoczynają dzisiaj pielgrzymi będzie im przypominać, kilometr po kilometrze, godzina po godzinie, że całe nasze życie jest pielgrzymowaniem, a zawierzyć siebie Chrystusowi to znaczy wyruszyć w drogę, aby siebie i innych "wyprowadzić z pustyni ku przestrzeni życia. Oto nasza misja" - mówił.

Kardynał zwrócił się do pielgrzymów, aby obok własnych osobistych intencji, modlili się w intencji Benedykta XVI, Kościoła i Ojczyzny. "Będziecie dziękować Bogu za dar beatyfikacji Jana Pawła II i modlić się o jego kanonizację, by nadal był dla ludu Bożego na całym świecie przewodnikiem na drogach wiary, nadziei i miłości" - mówił.

- Powierzam wam jeszcze jedną ważną sprawę, która będzie decydować o przyszłości naszego narodu, o jego chrześcijańskim obliczu - zwrócił się do pielgrzymów hierarcha. - Nasz parlament przygotowuje się do ustanawiania praw, dotykających najwyższych wartości moralnych. Polecam waszej pielgrzymiej modlitwie parlamentarzystów, aby okazali się ludźmi sumienia - prawego sumienia, kierującego się prawem naturalnym, którego wyrazem są Boże przykazania - podkreślił metropolita krakowski.

- Módlmy się, aby w podejmowaniu odpowiedzialnych decyzji kierowali się zasadą dobra, a nie mniejszego zła. Naród polski, w zdecydowanej większości wierzący, ma prawo do dobrych i sprawiedliwych praw, nieskażonych kompromisami - powiedział kardynał.

Pielgrzymi niosą relikwie bł. Jana Pawła II. Według organizatorów w pielgrzymce udział bierze w sumie ok. 10 tys. osób. Zakończy się ona 11 sierpnia o godz. 19 Mszą św. na Wałach Jasnogórskich oraz Apelem Jasnogórskim.

W tegorocznej pielgrzymce uczestniczy ok. 1300 osób z ruchu Comunione e Liberazione (Komunia i Wyzwolenie) m. in. z Włoch, Francji, Hiszpanii i Szwajcarii. Na trasie pielgrzymki pątników odwiedzi kard. Stanisław Dziwisz.

Inicjatywa pielgrzymowania krakowskiego jest kontynuacją "Białego Marszu", zorganizowanego 17 maja 1981 r., po zamachu na Jana Pawła II. Wówczas studenci Krakowa zorganizowali w duchowej jedności z Ojcem Świętym "Biały Marsz". Przeszedł on 17 maja 1981 roku z Krakowskich Błoń - miejsca Mszy św. odprawionej przez Jana Pawła II w czasie pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny - do Rynku Głównego, gdzie metropolita krakowski kard. Franciszek Macharski odprawił Mszę św. Kilkaset tysięcy studentów, młodzieży i mieszkańców Krakowa modliło się wówczas w intencji Ojca Świętego. Idea "Białego Marszu" doprowadziła do zorganizowania Pieszej Pielgrzymki z Krakowa do Częstochowy na Jasną Górę.

XXXI Piesza Pielgrzymka Kielecka wyruszyła dzisiaj na Jasną Górę

Z sanktuarium z Wiślicy wyruszyła dzisiaj o 6 rano XXXI Piesza Pielgrzymka Kielecka na Jasną Górę. Pątnicy mają do pokonania 200 km, na Jasną Górę wejdą 13 sierpnia.

Inauguracja pielgrzymki odbyła się tradycyjnie już wczoraj - poprzez uczestnictwo w wieczornej Mszy św. polowej koncelebrowanej przez bp. Kazimierza Ryczana i kilkudziesięciu kapłanów, w sanktuarium w Wiślicy.

W homilii bp Ryczan zwrócił uwagę na świętowanie Matki Bożej, które odniósł do sposobów współczesnego świętowania. Mówił m.in. o Jej relacji z Jezusem, przypomniał zgubienie się Jezusa w świątyni i powrót Matki za Synem - do świątyni. Skrytykował współczesne formy świętowania Dnia Pańskiego, które dzisiaj "zamieniono na weekend - czas wolny". Zauważył, że ludzie, którzy nie umieją świętować, gubią drogę do Kościoła, tracą wiarę i sens życia.

Dzisiaj pielgrzymi mają do przejścia ok. 25 km. Msza św. pielgrzymki kieleckiej jest dzisiaj zaplanowana w Busku-Zdroju ok. godz. 15. Na trasie pielgrzymi dzielą się na dwie grupy, nocują w Chmielniku i Busku-Zdroju. Do Kielc wchodzą w środę 8 sierpnia.

- Trudno w tej chwili oszacować liczbę pielgrzymów. Z Wiślicy wyszło ok. 1500 osób, ale wciąż dołączają nowi, np. w Busku-Zdroju, Pińczowie, Chmielniku oraz - najwięcej - w Kielcach. Myślę, że będzie ponad 2 do 2,5 tys. osób - mówi KAI Agnieszka Pacholec, rzeczniczka pielgrzymki kieleckiej.

Pielgrzymi idą w 13 grupach. Najliczniejsza jest grupa czerwono-czarna z dekanatów Łopuszno, Piekoszów, Zagnańsk - idzie w niej ponad 200 osób. Najmłodszy uczestnik kieleckiej pielgrzymki to 13-miesięczny Wojtuś z grupy białej. Nowością jest wirtualna grupa stacjonarna, do której wciąż w swoich parafiach zapisują się nowi pątnicy. W ich imieniu na Jasną Górę idzie ks. Wojciech Pikos.

Wyruszyła 34. Piesza Pielgrzymka Diecezji Radomskiej na Jasną Górę

Mszę świętą na placu Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu celebrował 6 sierpnia biskup Henryk Tomasik. Nowością w pielgrzymce są dwie grupy: duchowa i mundurowa, w której idą komendanci policji, straży miejskiej, straży pożarnej, wojska i służby więziennej, w sumie 50 osób. Do duchowej stolicy Polski idzie również grupa Litwinów. Pątnicy do celu dotrą 13 sierpnia, pokonując ponad 200 kilometrów.

W homilii biskup Tomasik mówił, że pielgrzymka ma sens, jeśli jest przeniknięta wiarą. Mówił, że z nadzieją patrzymy na rekolekcje w drodze. - Jesteśmy w tym wielkim i pięknym domu, którym jest Kościół. Zostaliśmy zaproszeni, aby go budować. Nie musimy błądzić po bezdrożach, szukać jakiś rozwiązań, także pseudoreligijnych - powiedział ordynariusz radomski.

Bp Tomasik mówił również, że podczas pielgrzymki będziemy wyznawać wiarę i mówić: dobrze, że jesteśmy w Twoim Kościele Chryste, we wspólnocie wierzących, którzy podobnie jak my szukają, przeżywają różne sytuacje i patrzą z nadzieją. To także zadanie. Byłoby źle, gdyby ktoś z nas był przeszkodą w takim przeżywaniu tajemnicy Kościoła. To dla nas zadanie, włączyć się w dzieło budowania Chrystusowego Kościoła, aby był naszym domem, w którym inni także czują się dobrze, nie tylko my. Ten dom wypełniony jest światłem, łaską i prawdą - powiedział biskup radomski. Dodał, że Kościół ma także ludzki wymiar. - Popatrzmy na siebie w lustrze, to jest nasza twarz, zróbmy rachunek sumienia i wówczas zobaczymy jaki jest ludzki wymiar Kościoła. Czas rekolekcji w drodze to odnawianie domu w sercu, tego wielkiego domu, którym jest Kościół - mówił ordynariusz radomski.

Na zakończenie liturgii przemówił ks. Marian Janus, delegat Episkopatu Polski ds. Pielgrzymek. - Niech Jezus Chrystus, błogosławi wam na pątniczym szlaku w budowaniu domu, którym jest Kościół i umacnia was w budowaniu naszego ojczystego domu, któremu na imię Polska - mówił ks. Janus żegnają pątników.

Nowością w pielgrzymce są dwie grupy: duchowa i mundurowa, w której idą komendanci policji, straży miejskiej, straży pożarnej, wojska i służby więziennej, w sumie 50 osób. - Wszystkiego trzeba w życiu spróbować, to moja pierwsza pielgrzymka i mam nadzieję, że nie ostatnia - powiedziała sierżant Izabela Jesień z Komendy Miejskiej Policji. Z kolei komendant policji Roman Jaśkiewicz w pielgrzymce idzie drugi raz. - Pamiętam słowa jednego z obywateli, że policja została uspołeczniona, ja dodam, że trzeba jeszcze ją uduchowić i to będzie komplet - powiedział komendant Jaśkiewicz. Major Sławomir Grzyb jest dyrektorem Aresztu Śledczego w Radomiu. - Na pielgrzymce byłem 30 lat temu, dzisiaj drugi raz wybieram się do Częstochowy. Chcę przede wszystkim podziękować za to, co Bóg dla mnie zrobił. Idę się modlić w intencji moich dzieci, aby zawsze podejmowały mądre decyzje w swoim życiu - powiedział major Grzyb.

Hasłem pielgrzymki są słowa: "Kościół naszym domem". Za osiem dni pątnicy dotrą na Jasną Górę. Podkreślają, że ważny jest każdy krok pielgrzyma, bo w symboliczny sposób pokonuje drogę do doskonałości.

Do pielgrzymów, którzy dzisiaj wyruszyli w pątniczy szlak, dołączyły idące od piątku grupy z Kozienic i Lipska. - Oni mają o dwa dni dłuższą pielgrzymkę niż pozostali - powiedział ks. Mirosław Kszczot, dyrektor pielgrzymki. - To co nas napełnia nadzieją, to widoczny wzrost liczby pątników. Myślę, że będzie nas więcej, niż w ubiegłym roku, kiedy pielgrzymowało 6,5 tys. osób - dodał ks. Kszczot.

Ostateczna liczba pątników będzie znana 13 sierpnia. Tradycją radomskiej pielgrzymki jest to, że liczba ta jest przekazywana pątnikom, podczas porannej Mszy świętej we Mstowie, gdzie łączą się wszystkie grupy pielgrzymki. Piesza Pielgrzymka Diecezji Radomskiej liczy 45 grup, które skupione są w pięciu kolumnach: dwóch radomskich, skarżyskiej, opoczyńskiej i starachowickiej. Pątnikom będzie towarzyszyło Radio Plus Radom.

Bielsko-żywieccy pielgrzymi w drodze na Jasną Górę

Około 1500 pielgrzymów wyruszyło 6 sierpnia z sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Bielsku-Białej Hałcnowie w drogę na Jasną Górę. W ciągu kilku dni pokonają 170 kilometrów. Hasłem XXI Pieszej Pielgrzymki Diecezji Bielsko-Żywieckiej jest temat roku liturgicznego "Kościół naszym domem". Rano pątnicy uczestniczyli w uroczystej Mszy św., której przewodniczył bp Tadeusz Rakoczy.

Duchowny w homilii zachęcał, by pielgrzymi zanieśli do sanktuarium maryjnego osobiste i zbiorowe problemy, niepokoje, radości i nadzieje, oraz powierzyli Bogu za pośrednictwem Maryi wszystkiego sprawy. Hierarcha prosił też, by pamiętać w modlitwach o diecezji. "Jest coraz więcej problemów, które nurtują nasze serca. Wiemy przecież, że słabnie wiara, że ludzie odchodzą od Boga i Kościoła, że zmniejsza się frekwencja wiernych na niedzielnej i świątecznej Mszy św. Coraz mniej na niej młodzieży i dzieci" - zaznaczał biskup, apelując, by odważnie dawać świadectwo swej wiary.

Wśród uczestników pielgrzymki jest m.in. 85-osobowa grupa Węgrów. Idą także obywatele Włoch i Wielkiej Brytanii. Ks. Stanisław Joneczko, który kieruje jedną z 9 grup pielgrzymkowych, zwraca uwagę, że pielgrzymowanie na Jasną Górę weszło mu w krew. "Nie mogło mnie tutaj nie być, bo jestem przewodnikiem grupy pw. św. Stanisława Kostki już chyba od 8 lat, a przewodnik nigdy nie opuszcza grupy, chyba, że jako ostatni" - zaznacza kapłan, który gra na akordeonie w znanym zespole "Dzień Dobry".

Grzegorz Rogala z bielskiej parafii Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka chce przede wszystkim podziękować Bogu za to, że może kolejny raz iść na Jasną Górę. "W zeszłym roku operacja mi na to nie pozwoliła. Modlitwą staram się ogarniać rodzinę, chorych i moje środowisko pracy" - podkreśla.
Najstarszy pielgrzym, to 81-letnia Józefa Bąk z Bielska-Białej, najmłodsze to trzyletnie dzieci: Tymoteusz i Aniela. W pielgrzymce idą też wychowankowie ośrodka dla młodzieży uzależnionej "Nadzieja" z bielskich Komorowic.

Równocześnie z 9 grupami pielgrzymów z Bielska-Białej w stronę Jasnej Góry wyruszyły grupy pątników z innych części diecezji: Andrychowa i Cieszyna. Jutro 7 sierpnia ruszą pielgrzymki z Oświęcimia i Czechowic-Dziedzic. Wszystkie grupy połączą się rankiem 11 sierpnia i wspólnie, jako około czterotysięczna reprezentacja diecezji bielsko-żywieckiej, wejdą na jasnogórskie błonia.

Na Jasną Górę po raz siedemnasty wyruszyła także Łowicka Piesza Pielgrzymka Młodzieżowa. Jej tradycją jest, że początek wędrówki przypada 6 sierpnia w święto Przemienienia Pańskiego. W tym roku bierze w niej udział 800 młodych pątników, choć bywały lata, że z Łowicza na Jasną Górę pielgrzymowało nawet 2 tys. osób. Zdaniem bp. Andrzeja Dziuby i księży przewodników grup, na ten spadek należy odpowiedzieć głębszym świadectwem życia chrześcijańskiego.

Łowicka Piesza Pielgrzymka składa się z 9 grup, w których wędruje na Jasną Górę młodzież z różnych dekanatów diecezji: Sochaczewa, Łowicza, Skierniewic, Żyrardowa, Rawy Mazowieckiej, Kutna, Łęczycy i Żychlina. Dwie grupy - z Sochaczewa i Żychlina wyruszyły już wczoraj, by po noclegu w łowickim seminarium duchownym, razem z całą pielgrzymką wyjść dziś na szlak.

Wymarsz poprzedziła Msza św. pod przewodnictwem bp. Dziuby w katedrze w Łowiczu. Nawiązując do hasła pielgrzymkowego "Kościół naszym domem" biskup zachęcał młodzież, by wspólnota pielgrzymkowa stała się dla nich domem jak dom rodzinny, czy parafia. Przewodnicy pielgrzymki wręczyli biskupowi łowickiemu znaczek i książeczkę pielgrzymkową.

Dzień wcześniej spotkali się z bp. Dziubą, oraz biskupem seniorem Alojzym Orszulikiem. Obok informacji praktycznych zastanawiano się także nad przyczynami spadku liczby uczestników. Księża doszli do wniosku, że na tę sytuację trzeba odpowiedzieć głębszym świadectwem życia chrześcijańskiego i wzmożeniem wysiłku ewangelizacyjnego. Dlatego tegoroczna pielgrzymka łowicka będzie miała charakter ewangelizacyjny. W tym celu nagrano płytę z konferencjami ewangelizacyjnymi w formacie mp3, które będą emitowane każdego dnia trzykrotnie: jako wprowadzenie, rozważanie i podsumowanie.

Autorem tych rozważań jest ks. Rafał Jarosiewicz, dyrektor Szkoły Nowej Ewangelizacji diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Ponadto na pątniczym szlaku księża i świeccy podzielą się świadectwem życia chrześcijańskiego. Zaplanowano też koncerty ewangelizacyjne.

"Dom na Skale" - pod takim hasłem przebiega 31. Piesza Pielgrzymka Diecezji Płockiej na Jasną Górę, która wyruszyła 6 sierpnia ze Wzgórza Tumskiego w Płocku. W tym roku idzie w niej około 1,3 tys. pątników. Wyjście poprzedziła Msza św. w katedrze pod przewodnictwem bp. Piotra Libery, który w homilii przypomniał, że pielgrzymka jest aktem pokutnym i drogą przemiany duchowej.

Tradycyjnie pielgrzymi z diecezji płockiej wyruszyli na Jasną Górę w święto Przemienienia Pańskiego, po porannej Eucharystii w bazylice katedralnej. Przewodniczył jej bp Libera. W homilii odwołał się do potrzeby doświadczenia "góry przemienienia": - Potrzebujemy wyjścia z codzienności i rutyny na górę, po to by znaleźć tam Jezusa i na nowo przylgnąć do Niego. Po to jest właśnie pielgrzymka - droga przemiany duchowej. Pielgrzymka jest obrazem naszego życia, a całe ludzkie życie - wędrowaniem - podkreślał bp Libera.

Biskup płocki przekonywał, że życie ludzkie jest wędrowaniem w sensie rozwoju osobowościowego, duchowego, bowiem człowiek jest istotą "jakby niegotową, niedokończoną". Może jednak się rozwijać się duchowo i wzrastać w doskonałości. - Człowiek jest wezwany przez Boga do uszlachetniania siebie, do wzrostu duchowego. Ten wzrost duchowy dokonuje się przez opanowywanie siebie i służbę drugiemu człowiekowi. Jesteśmy zatem powołani, aby być pielgrzymami ku doskonałości, ku świętości. Winniśmy w każdym czasie być w drodze ku pełniejszemu człowieczeństwu - podkreślał bp Libera.

Hierarcha akcentował także, że pielgrzymka jest aktem pokutnym, zaś cierpliwe przyjęcie wszystkich niewygód i zmęczenia może stać się "wielką pokutą". Poza tym przypomniał, iż każdej religijnej pielgrzymce powinna towarzyszyć jakaś intencja, może być ona dziękczynieniem Bogu za otrzymane łaski, przebłaganiem, zadośćuczynieniem za popełnione grzechy. Prosił, by w czasie pielgrzymkowej modlitwy pamiętać o Ojcu Świętym Benedykcie XVI, Ojczyźnie, Kościele w Polsce, diecezji płockiej, chorych i cierpiących.

Około 1,3 tys. pątników z diecezji płockiej idzie na Jasną Górę w jedenastu grupach, oznaczonych kolorami. Codziennie pokonywać będą ok. 30 km, do Częstochowy dotrą 14 sierpnia w godzinach porannych. Przewodnikiem głównym pielgrzymki jest ks. Jarosław Tomaszewski. W programie ich wędrówki będzie m.in. Msza św. koncelebrowana przez księży, którzy w tym roku przyjęli sakrament kapłaństwa, konferencje o Kościele w myśl hasła pielgrzymki "Dom na Skale" - nawiązującego do rozważanego w Kościele tematu "Kościół naszym domem", wieczorne Apele Jasnogórskie. Pątnicy modlą się w intencjach własnych oraz wspólnych, mogą korzystać z sakramentu pokuty.

Z płockimi pątnikami na Jasną Górę wędruje m.in. przedstawiciel Stowarzyszenia Misji Afrykańskich oraz dr Kazimierz Szałata, prezes polskiej Fundacji Roaula Follereau, świecki misjonarz, który od wielu lat pomaga krajom afrykańskim. Towarzyszą mu członkowie rodziny Kamila Kulczyckiego, dwudziestoletniego wolontariusza fundacji i harcerza, który zmarł w tym roku w tragicznych okolicznościach. Imię Kamila ma nosić studnia głębinowa, zbudowana w miejscowości Bidiga w Burkina Faso.

Poza tym, w tym roku zmieniono charakter wieczornych Apeli Jasnogórskich. "Podczas jednego z apeli w Kaszewicach gościć będziemy posłankę na Sejm RP Elżbietę Witek, która opowie o istotnych sprawach społecznych, w tym zmianach w programie nauczania historii czy edukacji historycznej młodego pokolenia. Poza tym ciekawy charakter będzie mieć ostatni dzień pielgrzymki. W Wierzchowisku przed pątniczym audytorium wystąpi z dramą i koncertem Teatr `A` z Gliwic" - zapowiada przewodnik ks. Jarosław Tomaszewski.

Wszystkich, którzy z jakichś powodów nie mogą się udać na szlak pielgrzymi, organizatorzy zaprosili do pielgrzymowania duchowego. Pielgrzymi duchowi otrzymali modlitewnik z rozważaniami na każdy dzień, wraz z dokładną trasą pielgrzymki, będą codziennie uczestniczyć w swojej parafii w Mszy św. i Apelu Jasnogórskim. - Pragniemy w ten sposób utworzyć wielką wspólnotę modlitewną, która będzie wspierać wszystkich wędrujących w tak ważnych intencjach Kościoła, Ojczyzny, rodzin i osobistych. Na pątniczym szlaku będziemy pamiętać o duchowych pielgrzymach m.in. wysyłając pozdrowienia z trasy - obiecuje ks. Tomaszewski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kolejne pielgrzymki wyruszyły na Jasną Górę
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.