Czas łaski
Szaleje wojna. Wielu ludzi przezywa lęk, strach, smutek, złość, gniew , ból, żal, współczucie. Rodzi się w nas chęć pomagania, rozwija pragnienie modlitwy o pokój, postu.
W Ewangelii Jezus mówi ,,kto chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie, weźmie swój krzyż i mnie naśladuje” (Mk 8, 34).
Iść za Jezusem! To główny mój cel nie tylko w Wielkim Poście. Iść a raczej biegnąć z pasją drogą wybraną: jedni w małżeństwie, drudzy w zakonie, kapłaństwie. Przez słowo ,,iść” rozumiem słowo Kochać.
Bardzo ważne jest w obecnym czasie pomagać, musi być jednak to pomaganie mądre. Jeśli pomagając żona na bardzo długo nie ma czasu dla swojego męża, zaniedbuje dzieci, a także swoje zdrowie i konieczny odpoczynek, to mówiąc za słowami św. Pawła z listu do Koryntian: I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał. Miłość prawdziwa zaczyna się najpierw od siebie i najbliższych.
Podobnie w zakonie. Jeśli cały swój czas siostra zakonna poświęci tylko na aktywizm pomocy zaniedbując modlitwę, adorację, wspólnotę, na dłuższą metę nie pomoże nikomu w zbawieniu a tym bardziej sobie. Bo cóż za korzyść dla człowieka, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie? (Łk 9, 25)
Podążajmy w tym Wielkim Poście wybraną Drogą z pasją. Pogłębiajmy mądrze miłość do Jezusa przez modlitwę i post, a także do drugiego człowieka przez jałmużnę. W obecnych czasach myślę, że wszyscy doświadczamy, jak tylko Ona się liczy, wszystko inne jest marnością.
Wpis pochodzi z bloga siostry Łucji.
Skomentuj artykuł