Oglądając "Kler", nie zwróciliście na to uwagi. A to bardzo ważny szczegół

Skupiając się na karykaturalnym obrazie patologicznych zachowań księży przedstawionych w filmie Smarzowskiego, łatwo może uciec nam naprawdę ważna rzecz.

Moim zdaniem jest wiele momentów, które dają do myślenia w "Klerze". Nie jest to, jak sądzę, film jednoznaczny. Oglądając go, warto zwrócić na obraz wykluczenia i ubóstwa, który pojawia się w wielu momentach.

A chodzi o coś, co - szczególnie w karykaturalnie przedstawionym bogactwie arcybiskupa - może być szokujące: ubóstwo, w jakim żyją miliony Polaków.

Adam Szustak OP wybrał się w habicie na "Kler". Oto, co przeżył w kinie [WIDEO]

Oglądając "Kler" byłem zaskoczony, że Smarzowski dosyć dużo uwagi poświęca temu tematowi. I tak możemy zobaczyć rzeczywistość panującą w blokowiskach średniego miasta, życie w zapuszczonej wsi, a także los dzieci żyjących w domu dziecka. Wydaje się, że reżyser trafnie ujmuje przyczynę wielu patologii społecznych, którą jest właśnie ubóstwo - wielu specjalistów wskazuje, że przemoc domowa i seksualna jest proporcjonalnie częstszym zjawiskiem w środowiskach osób wykluczonych.

Podobnie jest z kobietami decydującymi się na aborcję, bądź ofiarami pedofilii (tak często ofiarami są dzieci z ubogich rodzin, o czym ostatnio mówiono po śmierci Kory).

Myślę, że jednym z dobrych owoców tego filmu mogłoby być właśnie nasze zwrócenie uwagi na wykluczenie i ubóstwo, którego doświadcza nadal tak wielu mieszkańców Polski - według danych GUS w 2017 roku ok. 7,6 procent gospodarstw domowych z co najmniej trójką dzieci na utrzymaniu doświadczało skrajnego ubóstwa (czyli miało do dyspozycji mniej niż 1571 złotych miesięcznie).

Warto pomyśleć o tym, co można z tym zrobić. I jak pomóc księżom, którzy sami często pomagają takim rodzinom (co również - UWAGA! SPOJLER - przedstawiono w "Klerze").

Generalnie, jest to kolejna z rzeczy, za którą warto podziękować Smarzowskiemu.

Karol Wilczyński - dziennikarz DEON.pl. Współtwórca bloga islamista. Zajmuje się informacjami z Kościoła i świata, pisze o uchodźcach i dialogu międzyreligijnym.