Trzeba dyskutować o Kościele. I jest na to szansa

(Fot. johny007pandp / depositphotos.com)

Dyskusja o Kościele jest nam naprawdę potrzebna. Trzeba myśleć o tym, jak uporać się z kryzysami, które rozsadzają go od środka. Tematów jest sporo. A przestrzeń do dyskusji się otwiera. Warto z tej szansy skorzystać.

Od dłuższego czasu coraz głośniej mówi się w Polsce o konieczności zwołania Synodu Plenarnego. Głosy takie pojawiają się zarówno w środowiskach tzw. Kościoła otwartego, jak i tych bardzo tradycjonalistycznych. W ostatnim czasie oddolnie narodziła się inicjatywa „Kongres Katoliczek i Katolików”, w której powstało kilka grup debatujących na temat problemów jakie dostrzegają w Kościele. Na konieczność większego niż dotąd wsłuchiwania się w głosy świeckich wskazuje także kilku biskupów. Biskup Adrian Galbas, szef zespołu episkopatu ds. apostolstwa świeckich spotykał się niedawno z przedstawicielami Kongresu – aczkolwiek komunikaty jakie wydano po tym spotkaniu wskazywały, że obie strony mają nieco inne oczekiwania. Potrzebę zwołania Synodu widzi także biskup Piotr Jarecki, choć w książkowym wywiadzie jaki obaj w ub. roku zrobiliśmy („Obudzić proroków”) przyznał, że wśród jego współbraci w biskupstwie specjalnego entuzjazmu nie widzi. Dodał przy tym, że dobrze byłoby, aby oczekiwania świeckich oraz biskupów co do Synodu spotkały się, bo wtedy coś z tego może wyjść.

Jest szansa na to, by te głosy rzeczywiście się spotkały. Papież Franciszek ogłosił właśnie kolejny Synod Biskupów pod hasłem: „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja”. Przygotowania do tego wydarzenia oraz sam jego przebieg będą miały inny niż zazwyczaj charakter. Wszystko bowiem będzie mocno rozciągnięte w czasie – między październikiem 2021 a październikiem 2023 roku. „Poszczególne fazy procesu synodalnego sprawią, że możliwe będzie rzeczywiste wysłuchanie Ludu Bożego i zagwarantowany będzie udział wszystkich w procesie synodalnym. Nie jest to jedynie wydarzenie, ale proces, w którym uczestniczą, współdziałając, Lud Boży, kolegium biskupów i Biskup Rzymu, każdy wedle swej funkcji” – wyjaśnił sekretariat Synodu Biskupów w komunikacie, przedstawiającym szczegóły procesu synodalnego.

DEON.PL POLECA

O co w tym chodzi? Otóż pierwsza faza Synodu od października 2021 do kwietnia 2022 roku ma mieć charakter wybitnie lokalny. Sekretariat Synodu Biskupów ma przygotować dla diecezji dokument przygotowawczy, vademecum oraz kwestionariusz. W każdej diecezji ma zostać wyznaczona osoba odpowiedzialna (lub cały zespół), pozostający w kontakcie z odpowiedzialnym z ramienia konferencji episkopatu, a ten z kolei: z sekretariatem Synodu Biskupów. Konsultacje diecezjalne zakończą się diecezjalnym spotkaniem przedsynodalnym, a wypracowane materiały zostaną przekazane do konferencji episkopatu, a następnie do sekretariatu Synodu Biskupów, wraz ze szczegółowymi syntezami, przygotowanymi na poziomie diecezji. Na tej podstawie sekretariat ma opracować pierwsze Instrumentum laboris, które będzie gotowe przed wrześniem 2022 r.

Konsultacje lokalne – o ile rzecz jasna poszczególne episkopaty podejdą do tego poważnie – mają w zamyśle prowadzić do mini Synodów. Krótkich, bo zaledwie kilkumiesięcznych, ale jednak. Jest to zatem szansa na to, by głos świeckich spotkał się z głosem duchownych – czego jak wspomniałem na początku wiele osób w Polsce pragnie. Prace w grupach na poziomie diecezjalnym nie muszą się przecież skończyć wraz z opracowaniem diecezjalnego dokumentu przedsynodalnego – mogą trwać dalej. Ba, mogą się przenieść na poziom ogólnokrajowy i stać się początkiem kolejnego Synodu Plenarnego w Polsce. A dyskusja o Kościele jest nam naprawdę potrzebna. Trzeba myśleć o tym, jak uporać się z kryzysami, które rozsadzają go od środka. Trzeba szukać nowych metod duszpasterskich – te, które sprawdzały się jeszcze 30 czy 40 lat temu dziś już się po prostu nie sprawdzają. Trzeba podjąć refleksję nad odpływem młodych z Kościoła, ale nie myśleć o tym jak ich zatrzymać, tylko jak sprawić, by oni w Kościele chcieli po prostu być.

Tematów jest sporo. A przestrzeń do dyskusji się otwiera. Warto z tej szansy skorzystać.

Jest dziennikarzem, kierownikiem działu krajowego "Rzeczpospolitej". Absolwent kursu „Komunikacja instytucjonalna Kościoła: zarządzanie, relacje i strategia cyfrowa” na papieskim Uniwersytecie Santa Croce w Rzymie. W wydawnictwie WAM wydał: "Nie mam nic do stracenia - biografia abp. Józefa Michalika" oraz "Wanda Półtawska - biografia z charakterem"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Trzeba dyskutować o Kościele. I jest na to szansa
Komentarze (7)
JC
~Jacek Ciężarek
31 maja 2021, 20:54
Skworc oficjalnie rozpoczął kampanię wyborczą PIS, nadal warto dyskutować o Kościele.
PD
~Proste do bólu
30 maja 2021, 00:26
A o czym tu dyskutować... Wystarczy wrócić do Ewangelii. Że o Dekalogu nie wspomnę.
RR
~realny realista
31 maja 2021, 00:14
Trzeba zaczac wierzyc w Pana Boga, trzeba widziec jakie piekne dzielo stworzyl, caly wchrzeswiat i nas przy okazji, trzeba to tylko widziec. Siadzmy na balkonie, czy lace wieczorem, spojrzmy w niebo i pomyslmy jak pieknie to wszystko hula, bo piecze nad tym ma Pan Bog, gdyby czlowiek to nadzorowal mielibysmy tylko katastrofy, jak obecnie z pandemia.Czlowiek chcial byc lepszy od Stworcy, i co wyszlo?
MK
~Matylda Kostrzewska
28 maja 2021, 14:40
Dyskutować. Byle nie na "Deonie"' i nie z kobietami co ? Może podyskutujemy o Konfesji Augsburskiej i Apologii Konfesji Augsburskiej ? Skoro o Cudach Św. Judy i Józefa, który pomógł znaleźć pracę i uzdrowił z raka, nie można ? Ale na poważnie.
JW
~Jarosław W
27 maja 2021, 20:48
stawiam dolary przeciwko orzechom, że tradycjonaliści nie zostaną dopuszczeni do głosu. zakładając, że zechcą się bawić w demokratyczne synody
WM
~Waldemar Michorowski
27 maja 2021, 20:46
Panie redaktorze, przy całym szacunku do Pana, pozwolę jednak nie zgodzić się z Panem. Nie dostrzegam żadnego uchylenia bram do rozmowy/dyskusji o polskim KK. Nawet tutaj, na portalu Deon.pl. Lęki przed śmiałością ewangelicznej wyobraźni (zgodnej ze Słowem Bożym) są takie po ludzku egoistyczne. Na początek proponuję dyskurs o katechizacji dzieci i młodzieży, jej nieskuteczności i nieatrakcyjności oraz o ewangelizacji dorosłych. Tak, tak - te sprawy ściśle wiążą się ze sobą. Ale próbujmy...
WM
~Waldemar Michorowski
27 maja 2021, 16:18
Panie redaktorze, przy całym szacunku do Pana, pozwolę jednak nie zgodzić się z Panem. Nie dostrzegam żadnego uchylenia bram do rozmowy/dyskusji o polskim KK. Nawet tutaj, na portalu Deon.pl. Lęki przed śmiałością ewangelicznej wyobraźni (zgodnej ze Słowem Bożym) są takie po ludzku egoistyczne. Na początek proponuję dyskurs o katechizacji dzieci i młodzieży, jej nieskuteczności i nieatrakcyjności oraz o ewangelizacji dorosłych. Tak, tak - te sprawy ściśle wiążą się ze sobą. Ale próbujmy...