Komunikacja wierzących ma być jak media cyfrowe

Komunikacja wierzących ma być jak media cyfrowe
(fot. Bloomua / Shutterstock.com )
KAI / ptt

W komunikowaniu wierzący muszą się stosować do kryteriów prostoty i precyzji mediów cyfrowych, czego symbolem są dziś 140-znakowe tweety. Ale i książka wciąż może być ważnym sposobem mówienia o Chrystusie - powiedział w czwartek kard. Gianfranco Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady Kultury na Zamku Królewskim w Warszawie. W południe zainaugurowano tam XXI Targi Wydawców Katolickich, które potrwają od 16 do 19 kwietnia w Arkadach Kubickiego.

W swoim wykładzie na temat problemów współczesnego komunikowania się w świecie, kard. Ravasi podkreślił, że słowo to wciąż zarówno fundament chrześcijańskiego przepowiadania, jak i wyznacznik samego pojęcia kultury. Jednak współcześnie, na skutek rozwoju technologii środków masowego przekazu, zmienia się strategia ludzkiego komunikowania się, co najlepiej widać na przykładzie zachowań osób młodych. Współczesne młode pokolenie posługuje się już niemal wyłącznie mediami elektronicznymi, co ma wpływ także na sposób ich wypowiadania się i zachowania.

Przewodniczący Papieskiej Rady Kultury nawiązał do słynnego stwierdzenia Marshalla McLuhana, że nowy sposób komunikowania się jest swego rodzaju "protezą", przedłużeniem sposobu funkcjonowania ludzkich organów. Ta teza została współcześnie zmodyfikowana - argumentował kard. Ravasi - gdyż telewizja czy telefon to nie tylko instrumenty pozwalające nam widzieć lub słyszeć dalej i więcej. Powstało nowe środowisko komunikowania się i życia człowieka, wręcz nowy model antropologiczny. Młodzi ludzie korzystający przez większą część dnia z internetu i smartfona komunikują się ze światem już inaczej, niż ci, którzy wciąż sięgają po gazety i książki.

Książka wciąż może być ważnym sposobem komunikowania ważnych treści, musi jednak w świecie coraz bardziej pustej informacji zawierać konkretny, wartościowy przekaz, owo "coś", czyli "quid", jak mówili antyczni retorycy - tłumaczył kard. Ravasi.

DEON.PL POLECA

Takie "quid" do zakomunikowania dla chrześcijanina ma przede wszystkim Biblia oraz osoba samego Jezusa Chrystusa. - Jak bowiem wiemy, chrześcijaństwo nie jest religią księgi, jak islam, ale religią, która komunikuje także osobową obecność Boga w Chrystusie - przypomniał prelegent.

Biblia jest ponadto wielkim kodem kultury zachodniej, może to potwierdzić nawet nie-chrześcijanin - podkreślił kard. Ravasi. Ten, kto wchodząc do biblioteki lub pinakoteki, nie zna Biblii, nie zrozumie większości znajdujących się tam dzieł. - Niestety żyjemy w czasach wymazywania z pamięci wielkich składników europejskiego dziedzictwa kulturowego - stwierdził purpurat, ubolewając, że odnosi się to także do samego Jezusa Chrystusa, który nawet dla niewierzących jest zasadniczym symbolem kultury zachodniej, choć Jego Ewangelia jest dziś coraz słabiej komunikowana w świecie.

W tym kontekście przewodniczący Papieskiej Rady Kultury przytoczył świadectwa dwóch wielkich pisarzy: Franza Kafki i Jorge Luisa Borgesa, którzy swego czasu przyznali, że Chrystus - choć nie są jego wyznawcami - pozostaje w ich intelektualnych rozmyślaniach ważną postacią.

Oprócz "quid" istotne jest jednak także "quo modo" - "w jaki sposób", czyli metoda komunikowania się chrześcijan między sobą oraz z niewierzącymi we współczesnym świecie - przypomniał kard. Ravasi.

Medium to także informacja - jak mówił McLuhan - czyli środek wyrazu jest także samym przesłaniem. Nie komunikujemy tylko tego, co mamy do powiedzenia; treść przekazujemy także za pośrednictwem samej formy komunikowania się. - Efektem nudnej, choć zawierającej interesującą treść konferencji, będzie właśnie nuda, a nie zawartość merytoryczna - skonstatował kard. Ravasi.

Dalej kard. Ravasi wskazywał, że w erze mediów cyfrowych doceniana jest zwłaszcza prostota i precyzyjność przekazu, czego symboliczną formą są zaledwie 140-znakowe tweety.

Jego zdaniem, Chrystus posługiwał się podobną formą komunikowania z ludźmi, używał bowiem tzw. logiów, krótkich wypowiedzi, które nierzadko bywały nawet krótsze niż współczesne tweety. - "Oddajcie Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga" to w grece, ze spacjami, tylko 53 znaki. Pierwsze kazanie Jezusa "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię", według dłuższej wersji z Ewangelii św. Marka (1,18) zawiera tylko 114 znaków razem ze spacjami - powiedział purpurat.

W opinii kardynała, współczesne sposoby komunikowania nie mogą posługiwać się wytycznymi opracowanymi kilkaset lat temu. Dotyczy to tak zwykłego sposobu wymiany informacji, jak i budowy i formy przekazu kościelnego kazania. Chrystus w swoich przypowieściach wychodził od znanych powszechnie przykładów traktowanych przez jemu współczesnych niemalże jak "kronika kryminalna", współcześnie natomiast np. o miłości mówi się językiem zbyt wysokim, a więc niezrozumiałym.

Kard. Gianfranco Ravasi, który jest wybitnym biblistą i autorem wielu książek z tej dziedziny, spotka się w piątek 17 kwietnia w ramach Targów Wydawców Katolickich z polskimi czytelnikami. Początek o godz. 10.00 na stanowisku Wydawnictwa Jedność.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Komunikacja wierzących ma być jak media cyfrowe
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.