Kongregacja Nauki Wiary zbadała sprawę kard. Woelkiego

Kongregacja Nauki Wiary zbadała sprawę kard. Woelkiego
(fot. Reiner Diart, CC BY-SA 4.0 via Wikimedia Commons)
KAI / kk

Kard. Woelkiemu zarzucono, że w 2015 roku nie zgłosił do Watykanu przypadku poważnego wykorzystywania seksualnego przez księdza O. swojej archidiecezji.

Jak informuje dziennik „Die Welt" watykańska Kongregacja Nauki Wiary doszła do wniosku, iż kardynał Rainer Maria Woelki postąpił w sprawie O. prawidłowo w świetle prawa kanoniczneg.

Kard. Woelkiemu zarzucono, że w 2015 roku nie zgłosił do Watykanu przypadku poważnego wykorzystywania seksualnego przez księdza O. swojej archidiecezji.

Gazeta powołuje się na kilka wysokich rangą rzymskich źródeł. Sam kard. Woelki zwrócił się do papieża Franciszka z prośbą o wyjaśnienie. Według wtajemniczonych, wynik ten został natychmiast zakomunikowany prefektowi Kongregacji ds. Biskupów, kardynałowi Marci Ouelletowi.

DEON.PL POLECA

„Die Welt" zaznacza, że ostateczna decyzja w tej sprawie należy do papieża. Podaje, że archidiecezja kolońska oświadczyła, że nie otrzymała jeszcze odpowiedzi z Rzymu. Właśnie ta kwestia była przedmiotem szeregu brutalnych ataków medialnych na arcybiskupa Kolonii, a także prób zmuszenia go przez niedawno obradujących uczestników tzw. Drogi Synodalnej do ustąpienia ze stanowiska.

„Zrobiłem rachunek sumienia i jestem przekonany, że zachowałem się właściwie" - stwierdził w arcybiskup Kolonii w niedawnej rozmowie z gazetą "Kölnische Rundschau. Przypomniał, że przypadek księdza O. badał prawnik z Kolonii, Björn Gercke i Watykan.

źródło: KAI / kk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Adam Żak SJ

Rozliczenie z problemem pedofilii w polskim Kościele

Ujawnienie skali wykorzystywania seksualnego nieletnich przez osoby duchowne wstrząsnęło Kościołem w Polsce i na świecie. Reakcje hierarchów były skrajne: od lęku przed ujawnieniem długo skrywanej prawdy po chęć...

Skomentuj artykuł

Kongregacja Nauki Wiary zbadała sprawę kard. Woelkiego
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.