Kontrowersyjna akcja "STOP Komunii świętej na rękę". Są pierwsze komentarze

(fot. facebook.com)
facebook.com / jb

"NIE DA się sprofanować nieświadomie Komunii Świętej, a język jest tak samo godny jak ręce w kwestii przyjmowania. Stop fake news w dziedzinie teologii!" - pisze świecki filozof zaangażowany w życie Kościoła.

Wczoraj rozpoczęła się kolejna inicjatywa Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi - "STOP Komunii świętej na rękę!". Jak czytamy na stronie "jest ona wyrazem troski świeckich środowisk katolickich o oddawanie należnej czci Najświętszemu Sakramentowi Ciała i Krwi Pańskiej".

Inicjatorzy tłumaczą, że ich głos wypływa "z głębokiego zaniepokojenia eksperymentem, który pod pretekstem «ochrony zdrowia» prowadzi do podawania Wiernym Kościoła katolickiego Komunii Świętej na rękę". Sami przyznają, że taka praktyka była stosowana w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, ale pod szczególnymi warunkami. Wierny przed i po przystąpieniu do sakramentu mył dłonie, co miało zagwarantować, że przyjmie każdy okruch komunii i dzięki temu nie dojdzie do profanacji. Pomysłodawcy określają "najpełniejszą czcią do Najświętszego Sakramentu" przyjęcie Komunii świętej do ust i w postawie klęczącej.

DEON.PL POLECA

Nie widzą oni żadnego uzasadnienia w obowiązujących obecnie przepisach sanitarnych. "Podawanie Komunii Świętej do ust jako bezpieczniejsze ze względów sanitarnych uznała m.in. grupa 21 lekarzy z Austrii oraz Stowarzyszenie Lekarzy Katolickich we Włoszech" - czytamy.

Organizatorzy akcji zachęcają do pobierania i udostępniania grafiki, na której znajdują się brudne ręce oraz Ciało i Krew Pańska oraz do modlitw wynagradzających za profanacje.

"Stowarzyszenie" jest organizacją prywatną

Ks. Szałanda odniósł się do akcji, przypominając komunikat kurii krakowskiej z 2008 roku. "Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi jest organizacją prywatną, założoną przez osoby świeckie, nie powiązaną instytucjonalnie z Kościołem i działającą na własną odpowiedzialność. Stowarzyszenie nie przedstawiło swego statutu do aprobaty władzy kościelnej, dlatego nie może być traktowane jako uznane przez Kościół stowarzyszenie wiernych (kan. 299 § 3)" - czytamy w nim.

Tymoteusz Pyda, świecki filozof: stop fake newsom w dziedzinie teologii

Kolejny komentarz pochodzi od Tymoteusza Pydy: "Szkodliwe i niepotrzebne. NIE DA się sprofanować nieświadomie Komunii Świętej, a język jest tak samo godny jak ręce w kwestii przyjmowania. Stop fake news w dziedzinie teologii!"

Przypomnijmy, że 7 miesięcy temu, na początku epidemii koronawirusa abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP, zachęcał do przyjmowania Komunii świętej na rękę.

"Ponieważ istnieje wiele dróg przenoszenia się tego wirusa – a komunikacja między ludźmi jest dzisiaj bardzo intensywna – trzeba, aby księża biskupi w swoich diecezjach, w ośrodkach, w których pojawiłoby się takie zagrożenie, przekazali wiernym informację o możliwości przyjmowania na ten czas Komunii świętej duchowej lub na rękę" - mówił.

W czerwcu apelował podobnie: "Wyrażając radość ze zniesienia limitu wiernych mogących uczestniczyć w zgromadzeniach religijnych – zwłaszcza w niedzielnej Eucharystii – pragnę jednocześnie przypomnieć o dalszej konieczności stosowania prewencyjnych zasad bezpieczeństwa w duszpasterstwie, według zaleceń biskupa miejsca".

"W tym kontekście zachęcam, aby jeden kapłan udzielał Komunii Świętej na rękę a pozostali kapłani udzielali odrębnie Komunii Świętej do ust. Jeśli jest obecny tylko jeden kapłan, proszę, aby udzielał Komunii Świętej najpierw osobom pragnącym przyjąć Ją na rękę, a później tym, którzy pragną przyjąć Komunię Świętą do ust" - mówił.

Przeczytaj więcej na ten temat na DEON.pl:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kontrowersyjna akcja "STOP Komunii świętej na rękę". Są pierwsze komentarze
Komentarze (141)
PN
~Paweł Nar
17 marca 2021, 17:11
MOnika P: Msza trydencka w Kościele Św. Barbary przy ul. Cyprysowej 25 o 15:15
MP
~Monika P
4 stycznia 2021, 13:26
Witam Czy wie ktos moze gdzie w Bielsku Bialej mozna przyjąć Pana Jezusa na kleczaco, tak żeby był ministrant z patyna ?
MK
~Marcin Katolik
13 października 2020, 15:19
Poza tym aktualnie KEP stwierdził, że tak jak kapłani oczyszczają palce po Komunii, to wierni również powinni to zrobić w trosce o każdą cząstkę Najświętszego Sakramentu. Natomiast czy wierni to robią i czy będą to robić? I jakie niby wierni mają możliwości dokonania ablucji własnej dłoni (Mają zlizać? Ale przecież w dobie pandemii to nie powinno być zalecone. A jeśli strącić palcami, to gdzie? Bo jeśli do buzi, to przecież przez uwagę zawsze mogą zostać jakieś cząstki strącone na podłogę ). Na te pytania oczywiście nie wymagam odpowiedzi od autorów artykułu, są one bardziej skierowane do KEP, jednak zamieszczam je w celu zwrócenia uwagi na problem. Niemniej jednak nawet sytuacja, kiedy tylko jeden wierny w całej Polsce nie dokonałby tego oczyszczenia oznacza już straszliwe świętokradztwo.
P
Piotr ~
13 października 2020, 22:58
Proponuje zebrać poslinionym palcem. A przed komunia odkazić dłonie. Analogicznie do pańskiego rozumowania, wystarczy tylko jeden szafarz bez asysty ministranta z pateną aby doszło do świętokradztwa. Wiec nie widzę przewagi.
MK
~Marcin Katolik
16 października 2020, 15:21
Oczywiście, po to właśnie są pateny, aby chronić przed świętokradztwem, czyli przed upadkiem partykuł na podłogę. Zanikanie używania paten jest poważnym błędem. Czasami partykuły są tak małe, że można ich nie dojrzeć, zresztą i tak zawsze jest ryzyko, że upadną i dojdzie do świętokradztwa. I tak mało który wierny przyjmujący na rękę będzie patrzył i zbierał wszystkie cząstki, a i tak jakiejś może nie zauważyć. Dlatego nalezy chronić Najświętszą Hostię i nie dopuszczać do możliwości świadomego lub nieświadomego świętokradztwa. Chodzi po prostu o ograniczanie ryzyka profanacji Najświętszej Świętości świata.
MK
~Marcin Katolik
13 października 2020, 15:18
Również Paweł VI w encyklice „Mysterium fidei” w rozdziale „Kult uwielbienia (Latric) należny sakramentowi Eucharystii” zwraca uwagę, cytując wielu świętych Kościoła Katolickiego, na należną cześć wobec partykuł Eucharystii i zwraca uwagę za św. Bazylim, że w starożytności Komunia na rękę była praktykowana w okresach prześladowań lub na pustelniach i to tylko pod nieobecność kapłana lub diakona, czyli tylko wtedy była dopuszczona w takiej formie. https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pawel_vi/encykliki/mysterium_fidei_03091965.html
MK
~Marcin Katolik
13 października 2020, 15:18
Dlaczego zwraca się uwagę tylko i wyłącznie na fakt, że w pierwszych wiekach istniała praktyka udzielania Komunii na rękę, a nie zwraca się uwagi na to dlaczego Kościół zakazał tej praktyki? Kościół zauważył w swej mądrości, że praktyka udzielania Komunii na rękę prowadzi do zmniejszenia czci należnej Najświętszemu Sakramentowi oraz może prowadzić do profanacji, dlatego całkowicie zakazał takiej praktyki i nie należało do niej wracać, zgodnie ze słowami Piusa XII z encykliki Mediator Dei, w której „potępia się niezdrowy pęd ku starożytności”. https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pius_xii/encykliki/mediator_dei_20111947.html#m9
MK
~Marcin Katolik
13 października 2020, 15:17
Czy do należnej czci dla najdrobniejszych cząstek Eucharystii nie powinny również nas skłaniać cytowane w Sumie Teologicznej św. Tomasza z Akwinu przepisy o karach, jakie istniały za upuszczenie na podłogę nawet najmniejszych cząstek Eucharystii i przepisy które mówiły o tym, co należy zrobić gdy się tak stanie? „W Dekrecie10 przytoczono następujące wskazania papieża Piusa: „Gdyby odrobinę Krwi wylano przez niedbalstwo na posadzkę, należy Krew zlizać a posadzkę wytrzeć. Gdyby zaś tam nie było posadzki, trzeba ziemię zeskrobać i spalić a proch schować w ołtarzu. Kapłan ma pokutować przez dni czterdzieści” oraz „Kto Ofiary nie strzeże należycie, tak że w Kościele stanie się ona pastwą myszy albo innych stworzeń, ten ma pokutować przez dni czterdzieści. Kto by zaś ją zgubił w kościele lub upuścił cząstkę na ziemię i jej nie odnalazł, niech pokutuje przez dni trzydzieści". (Św. Tomasz z Akwinu, Suma teologiczna, Eucharystia, Q. 83, art. 6)
P
Piotr ~
13 października 2020, 23:01
A obecnie jesteśmy w zupełnie innym miejscu, wiec albo się rozwinelismy albo żeśmy się cofneli w rozwoju.
MK
~Marcin Katolik
16 października 2020, 15:26
Ale Pan Jezus jest dokładnie taki sam, tak samo Święty i Nieskalany w każdej najdrobniejszej (nawet niewidocznej dla oka) partykule jak wtedy. Jeśli jesteśmy w innym miejscu, to tylko w takim znaczeniu, że totalnie upadła cześć dla Najświętszego Sakramentu, a to bardzo bardzo źle.
P
Piotr ~
17 października 2020, 01:01
Albo dojrzelismy by zrozumieć, że Tomasz z Akwinu przesadził.
MK
~Marcin Katolik
21 października 2020, 13:14
Czy można przesadzić z czcią dla Najświętszego Sakramentu? Nie można, ten sakrament jest godny największej czci jak się tylko da. Ale można przesadzić z brakiem czci dla Eucharystii i Komunia na rękę jest tego najlepszym przykładem. A dalej co będzie, Komunia w plastikowych woreczkach jak na zachodzie? Szatan nie zna umiaru i chce Najświętszy Sakrament pozbawić czci a ludzi wiary w prawdziwą obecność Chrystusa w tym sakramencie. Zresztą sam Pan Jezus powiedział o tym Catalinie Rivas, co można przeczytać w książce "Męka Pańska". Książka posiada imprimantur Kościoła, czyli jest tak na prawdę zatwierdzona przez Kościół jako autentyczna. I co, Pan Jezus też przesadza? "Katów, którzy rozdzierają Moje Ciało, nie jest ani dziesięciu, ani dwudziestu. Jest bardzo wiele dłoni, które zadają ból Mojemu Ciału przyjmując Komunię św. na rękę - świętokradzkie dzieło szatana"
P
Piotr ~
21 października 2020, 19:05
Proszę sprawdzić, co to jest imprimatur, bo nie jest to certyfikat autentyczności.
MK
~Marcin Katolik
22 października 2020, 08:45
Imprimatur jest oficjalną aprobatą Kościoła dla danej książki, czyli stwierdzeniem o braku teologicznych przeszkód i pozwoleniem na druk oraz rozpowszechnianie wśród Katolików. Czyli oznacza to, że Kościół w ten sposób pozwala, aby można się było daną książką posługiwać i aby można się było na nią powoływać. I ja się właśnie na nią powołałem.
P
Piotr ~
22 października 2020, 18:57
Imprimatur jest wydawane przez lokalnego biskupa, nie potwierdza zgodności z nauczaniem Kościoła. Przykładem jest przywołana przez Pana książka z imprimatur, której treść, w przytoczonym fragmencie jest w jawnej sprzeczności z nauczaniem Kościoła.
MK
~Marcin Katolik
22 października 2020, 20:05
Imprimatur jest stwierdzeniem o zgodności z nauczaniem Kościoła i braku teologicznych błędów, co za tym idzie jest jednocześnie zezwoleniem na publikację i na powoływanie się na dany tekst. Po to właśnie Kościół wprowadził Imprimatur, aby pokazać wiernym, który tekst można czytać i jest zgodny z nauczaniem Kościoła, a który nie, taki jest jego sens i cel. A przytoczony przeze mnie fragment jest w 100% zgodny z nauczaniem Kościoła, ponieważ Komunia na rękę osłabia wiarę w realną obecność Jezusa w Eucharystii i osłabia również cześć dla tego sakramentu, a więc jest szatańskim dziełem .
P
Piotr ~
23 października 2020, 00:44
Książka mówi, że komunia na rękę to profanacja? Mówi. Kościół mówi, że to nie jest profanacja? Mówi. Jest sprzeczność? Jest. Dwa wytlumaczenia są możliwe, albo biskup się pomylił, albo imprimatur było wydane kiedy komunia na rękę nie była dozwolona. Podkreślam jeszcze raz imprimatur nie można traktować jak nieomylnego dogmatu.
MK
~Marcin Katolik
23 października 2020, 11:25
Ale Kościół mówi i przez wieki mówił, że Komunia na rękę jest profanacją. Nie ma tu żadnej sprzeczności. To że w starożytności tego nie mówił, to tylko dlatego, że się jeszcze wtedy nie odniósł czy jest to złe czy dobre. Nauczanie Kościoła się nie zmieniło. Współcześnie Kościół na to pozwolił i w ten sposób hierarchowie sprzeciwili się Panu Bogu. Dochodzi do profanacji na masową skalę? Dochodzi? Dochodzi do niesamowitych nadużyć? Dochodzi. Pan Bóg jest mordowany? Jest. Wiara osłabła, a drastycznie w czasie Komunii na rękę? Osłabła. "Po owocach ich poznacie". Owoce są straszne, szatańskie, więc wiemy, że jest to praktyka szatańska i zła.
P
Piotr ~
23 października 2020, 17:23
"Ale Kościół mówi ..., że Komunia na rękę jest profanacją" - nie mówi, chyba że my się nie zrozumieliśmy, Pan ma na myśli Kościół Rzymskokatolicki?
MK
~Marcin Katolik
13 października 2020, 15:16
Natomiast rangę nieomylności ma stwierdzenie, iż Nasz Pan Jezus Chrystus jest obecny w każdej, nawet najmniejszej cząstce Eucharystii (KKK 1377). W związku z tym, podczas przyjmowania Komunii na rękę zawsze istnieje ogromne ryzyko świętokradztwa (KKK 2120), które może polegać na niegodnym traktowaniu sakramentów lub na profanacji, o której wspomina „Memoriale Domini”. A przyjmując Komunię na rękę, jak stwierdził jeden z biskupów „Potrzebny byłby cud, żeby jakaś cząstka nie została na ręce albo nie upadła”, na co jest mnóstwo dowodów w postaci świadectw ludzi, którzy widzą cząstki na podłodze w bardzo wielu parafiach Polski. Dowodzi tego również test czarnej rękawiczki. https://www.pch24.pl/komunia-na-reke--nie-sposob-uniknac-gubienia-czastek-hostii--test-czarnej-rekawiczki--pch,78850,i.html?utm_source=facebook&utm_medium=social&utm_campaign=post&utm_term=pch&fbclid=IwAR3Ax8j_EUC7osA9hncNEBzMa4QGz2G4OvjTDcwdiByGqoGABUNr8KbrX4M
P
Piotr ~
13 października 2020, 23:02
A co jeśli partykuly zostaną zebrane i spożyte?
MK
~Marcin Katolik
16 października 2020, 15:29
Jak niby wyobraża sobie Pan zbieranie tak malutkich partykuł z posadzki Kościoła? Nie ma możliwości żeby jakaś nie została niezauważona. Zresztą czy w jakimś Kościele odbywa się szczegółowe (najlepiej z lupą) wypatrywanie partykuł zaraz po każdej Mszy? I przecież najpierw te partykuły mogą zostać zdeptane (czyli zamordowane, bo jest w nich żywy Jezus) przez buty wiernych, którzy podchodzą i odchodzą.
MK
~Marcin Katolik
16 października 2020, 15:40
Zresztą nie rozumiem w ogóle jak można mieć takie nonszalanckie podejście to Najświętszej Świętości Świata, do najważniejszego celu i sensu życia katolika? Jak można w ogóle mówić, że "a jak zostaną zebrane i spożyte"? Przecież sam upadek partykuł jest dramatyczną sytuacją i nie powinien mieć miejsca (stąd właśnie były pateny i obrusy przy balaskach, których dzisiaj niestety nie ma, bo upadła cześć dla tego Przenajświętszego Sakramentu). Przecież należy robić absolutnie wszystko, aby zapewnić jak największe bezpieczeństwo dla każdej, nawet najdrobniejszej partykuły.
P
Piotr ~
17 października 2020, 01:06
Podczas przyjmowania na reke partykuly nie spadaja na ziemie, jak ma to miejsce w przypadku przyjmowania do ust bez pateny. Ja mówię o spożywaniu partykul z dłoni. To stwierdzenie o randze nieomylnosci nie jest prawdziwe.
MK
~Marcin Katolik
21 października 2020, 12:51
Na dłoni zawsze zostaną jakieś fragmenty, które albo spadną na podłogę, albo zostaną roztarte (zamordowane) o spodnie czy kurtkę. Tylko i wyłącznie Komunia do ust jest gwarantem uniknięcia profanacji cząstek Eucharystycznych. Wszystkie eksperymenty na niekonsekrowanych Hostiach pokazują, że Komunia na rękę niemalże gwarantuje profanację, a do ust zdecydowanie zmniejsza jej ryzyko albo zupełnie eliminuje jeśli używa się pateny, a najlepiej jeszcze specjalnych obrusów (dziś niestety rzadko używanych - co jest kolejnym dowodem na pogubienie się dzisiejszego Kościoła). A z dłoni spożyć wszystkich partykuł się nie da, zresztą kto niby tak robi? Poza tym argument o higieniczności jest w tym momencie bez sensu, tak jak zresztą w każdym momencie był. https://www.pch24.pl/utrata-partykul-w-trakcie-komunii-udzielanej-do-rak--ocena-problemu,79191,i.html https://www.pch24.pl/mocny-list-polskich-lekarzy--to-tez-fanatycy--ktorzy-dziela-kosciol-,79213,i.html
P
Piotr ~
21 października 2020, 19:10
Oczywiście, że da się spożyć każdą partykułę z dłoni, ja tak robie. Gdy nie ma pateny, jest to jedyna forma, która w 100% chroni partykuły przed upadkiem.
MK
~Marcin Katolik
22 października 2020, 08:41
Oczywiście, że się nie da. Jest całe mnóstwo eksperymentów na niekonsekrowanych Hostiach, które udowadniają, że zawsze zostają na dłoni jakieś partykuły (a ile osób je zlizuje?). Zresztą mogą być tak małe, że się ich nie zauważy, więc nigdy nie można mieć pewności, że się wszystkie zliże. Zresztą co to za praktyka, żeby zlizywać Pana Jezusa! Poza tym jest mnóstwo świadectw wiernych z Kościołów, że na podłogach leżą partykuły, czasami i nawet dość duże. Albo o ludziach czy pierwszokomunijnych dzieciach, które połamane Hostie wkładają do kieszeni, bo nie rozumieją o chodzi z Eucharystią (i jaki szacunek te dzieci będą miały do Najświętszego Sakramentu?). Tylko Komunia do ust jest w stanie temu wszystkiemu zapobiec i daje gwarancję nie gubienia partykuł.
P
Piotr ~
22 października 2020, 19:00
Sprowadza Pan to do absurdu, twierdząc, że należy być skrupulatnym do nano cząsteczki chleba widzialnej jedynie pod mikroskopem.
MK
~Marcin Katolik
22 października 2020, 20:12
Nie sprowadzam do absurdu. Pan Jezus cały, z całym swoim Bóstwem obecny w każdej, nawet najmniejszej cząsteczce. Zresztą ja się tylko troszczę o Najświętszy Sakrament, a Komunia do ust jest najlepszym zabezpieczeniem dla Eucharystii, aby nie została sprofanowana, dodatkowo klęczenie jest wyrazem szacunku, bo przed Bogiem się klęka. A całe mnóstwo przypadków leżących na podłodze i deptanych (zabijanych) partykuł wcale a wcale nie dotyczy nanocząsteczek. Profanacja dzieje się w całej Polsce na masową skalę (a na świecie jeszcze bardziej) i to jest fakt niezaprzeczalny i nie da się tego uniknąć jeśli udziela się Komunii na rękę. Jak nie było Komunii na rękę, to tego straszliwego grzechu świętokradztwa po prostu nie było.
P
Piotr ~
23 października 2020, 00:47
Księża maja obowiązek puryfikowac tylko naczynia liturgiczne i swoje dłonie tylko do poziomu widocznych golym okiem czastek. Kościół w swojej madrosci przewidzial zbyt skrupulatnych księży.
MK
~Marcin Katolik
23 października 2020, 07:23
https://m.youtube.com/watch?v=Mqbq7I_tpjA
MK
~Marcin Katolik
23 października 2020, 11:32
Księża zawsze mieli obowiązek zachowywać jak największą ostrożność obchodząc się z Eucharystią i dokładnie puryfikować ręce oraz naczynia. Do 1969r. Ksiądz od momentu przemienienia nie mógł rozdzielać palców aż do momentu puryfikacji po Komunii wiernych. Wynikało to z troski o najdrobniejsze partykuły, a Pan Jezus jest nadal ten sam, więc troska również powinna być taka sama. Zresztą teraz powinna być nawet większa, bo wiara słabnie i można ją umocnić jedynie poprzez danie przykładu podejścia do sakramentów z jak największą czcią i skrupulatnością.
MK
~Marcin Katolik
13 października 2020, 15:16
Należy zwrócić również uwagę, że Komunia Święta na rękę została wprowadzona jako legalizacja nadużycia i złamania prawa przez kilka Episkopatów i nie należy do nadzwyczajnego magisterium Kościoła. Co za tym idzie, współczesne instrukcje odnośnie Komunii na rękę nie mają rangi nieomylności, tzn. mogą być niewłaściwe i takie stwierdzenia mogą się mylić.
MK
~Marcin Katolik
13 października 2020, 15:15
Czy właściwe jest stwierdzenie instrukcji „Memoriale Domini” o tym, że Komunia do ust gwarantuje większą cześć dla Najświętszego Sakramentu i że zapewnia pełną gwarancję nie sprofanowania Eucharystii (w przeciwieństwie do Komunii na rękę)? „Na dodatek, ten sposób komunikowania, który należy teraz rozważać jako zwyczajowo nakazany, daje lepsze zapewnienie, iż Komunia święta będzie rozdawana z odpowiednią czcią, oprawą i godnością; że uniknie się jakiegokolwiek niebezpieczeństwa sprofanowania Eucharystii, w której: „cały i pełen Chrystus, Bóg i człowiek, jest substancjalnie zawarty i niezmiennie obecny w szczególny sposób”. A wreszcie, że szczególna ostrożność, jaką Kościół zawsze nakazywał wobec najmniejszych nawet kawałków konsekrowanego chleba, będzie zachowana: „Skoro pozwoliłeś, iż cokolwiek się straciło, pomyśl o tym, jakbyś stracił swoje własne członki.” https://vademecumliturgiczne.pl/2017/03/12/instrukcja-dotyczaca-sposobu-udzielania-komunii-swietej-memoriale-domini/
MK
~Marcin Katolik
13 października 2020, 15:14
Czy klęcząca postawa w największym uniżeniu przed Najświętszym Sakramentem Anioła w Fatimie nie wskazuje na to, iż Komunię Świętą należy przyjmować na klęcząco i ten sposób jest bardziej godny? https://www.pch24.pl/czesc-nalezna-chrystusowi-eucharystycznemu--o-niej-przypominal-aniol-w-fatimie,78797,i.html Czy fake news głosi Prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Robert Sarah twierdząc, iż „Komunia na rękę jest atakiem szatana na Eucharystię”? I czy można twierdzić, że Benedykt XVI ogłaszając w 2008r. iż od tego momentu będzie udzielał Komunii tylko na klęcząco i do ust (i tak właśnie czyniąc przez następne lata) sprzeciwił się nauce Kościoła i głosił fake news? https://www.pch24.pl/kardynal-sarah--powszechnie-udzielana-komunia-na-reke-to-czesc-ataku-szatana-na-eucharystie,58522,i.html
P
Piotr ~
13 października 2020, 23:05
Anioł nie przyjmował komunii w tej pozycji, wiec stwierdzenie nieuzasadnione.
MK
~Marcin Katolik
16 października 2020, 15:13
Proszę zapoznać się z samą modlitwą Anioła, która była wynagradzająca za zniewagi i świętokradztwa wobec Eucharystii i z tym, że klękał przed Najświętszym Sakramentem i my też mamy w taki sposób przed Najświętszym Sakramentem postępować (tzn. przyjmować w takiej postawie) oraz z tym, że Anioł nie przyjął Komunii, ale udzielił jej dzieciom, które klęczały (Łucja wspomina, że najpierw uklęknęli). https://www.przymierzezmaryja.pl/trzecie-ukazanie-sie-aniola-w-fatimie,1151,a.html
MK
~Marcin Katolik
13 października 2020, 15:14
Czy fake news głosił św. Tomasz z Akwinu, Doktor Kościoła, stwierdzając, że tylko i wyłącznie ręce kapłańskie mogą dotykać Najświętszego Sakramentu? „Po trzecie, uszanowanie dla sakramentu Eucharystii wymaga, by dotykały się go tylko przedmioty konsekrowane. Toteż konsekruje się korporał i kielich a także ręce kapłana, ujmujące ten sakrament. Dlatego bez koniecznej potrzeby nie godzi się dotykać tego sakramentu innym osobom, chyba że domaga się tego podniesienie upuszczonej hostii lub jakaś inna konieczność” oraz „A jednak w Dekrecie czytamy: „Doszło do naszej wiadomości, że niektórzy kapłani, dla dostarczenia chorym Komunii św., Ciało Pańskie powierzają mężczyźnie świeckiemu bądź kobiecie. Otóż na przyszłość synod zabrania tego rodzaju nadużyć. Komunię św. chorym kapłan ma udzielać osobiście.” (Św. Tomasz z Akwinu, Suma teologiczna, Eucharystia, Q. 82, art. 3).
P
Piotr ~
13 października 2020, 23:05
Fake. Tylko Bóg jest nieomylny.
MK
~Marcin Katolik
16 października 2020, 15:17
Proszę zapoznać się z tym, czym jest Magisterium Kościoła Zwyczajne a czym Nadzwyczajne. Nadzwyczajne Magisterium ma rangę nieomylności i jest to fakt. Przykładami są orzeczenia dogmatyczne wszystkich soborów dogmatycznych (oprócz Soboru Watykańskiego II, który był pastoralny) albo ogłaszane przez papieży dogmaty wiary, które również są nieomylne. Proszę najpierw się zastanowić, co nazywa Pan fakiem.
P
Piotr ~
17 października 2020, 01:11
Żadne z wymienionych,przez Pana stwierdzen sw. Tomasza z Akwinu nie jest i nie było dogmatem. Obecne nauczanie Magisterium Kościoła jest inne.
MK
~Marcin Katolik
21 października 2020, 13:08
Obecnie to co mówi Kościół o Komunii na rękę nie należy nawet do jego Magisterium Zwyczajnego, to jest po prostu zezwolenie, opinia i propozycja (błędne i niewłaściwe). Magisterium Kościoła przez wieki mówiło, że jedyną godną formą przyjęcia Eucharystii jest na klęczkach i do ust. Już w Quito Matka Najświętsza ostrzegła przed rozluźnianiem dyscypliny i Komunia na rękę jest właśnie takim rozluźnieniem, które prowadzi do osłabienia Kościoła i upadku wiary (co dziś widać doskonale). Św. Tomasz jest Doktorem Kościoła, czyli najwyższym autorytetem w dziedzinie teologii i tak jak katechizmy i papieże się powołują na świętych, tak i dla nas powinni oni stanowić najwyższy wzór do naśladowania, a w szczególności św. Tomasz z Akwinu. Św. Tomasz nie mylił się, to współczesny Kościół się pomylił.
P
Piotr ~
21 października 2020, 19:02
1. Pan wyznaje nieomylność człowieka (św. Tomasza z Akwinu)? A co z nieomylnością Boga - Jezusa, który nauczył apostołów przyjmować na rękę?
P
Piotr ~
21 października 2020, 19:02
2. Magisterium Kościoła nie zajmuje się sposobami przyjmowania komunii.
MK
~Marcin Katolik
22 października 2020, 08:56
Nie wyznaję jego nieomylności, jednak św. Tomasz z Akwinu jako Doktor Kościoła miał dużo większą szansę być bliżej prawdy niż współczesny pogubiony Kościół i zresztą sam Kościół ustanawiając go Doktorem Kościoła dał nam go i jego naukę za wzór. Nieomylne jest stwierdzenie dogmatyczne, że w każdej partykule, nawet niewidocznej dla oka, jest cały Pan Jezus i każda musi być w 100% zabezpieczona przed świętokradztwem (co jedynie gwarantuje Komunia do ust). Ewangelia wcale nie mówi, że Pan Jezus udzielił Apostołom Komunii na rękę. A jeśli nawet, to należy zwrócić uwagę na to, że wcześniej Apostołowie zostali konsekrowani na Biskupów, czyli ich ręce były konsekrowane i mieli prawo dotknąć Eucharystii w przeciwieństwie do wiernych świeckich.
MK
~Marcin Katolik
22 października 2020, 10:10
I oczywiście, że Magisterium zajmowało się sprawą sposobu przyjmowania Komunii, dlatego właśnie Kościół postanowił, że jedynym sposobem przyjmowania Komunii jest sposób na klęcząco i do ust i ten sposób był jedynym możliwym do praktykowania podczas wszystkich Mszy Świętych na całym świecie przez wiele wieków. Również dlatego Katechizmy (np. Katechizm św. Piusa X) mówiły o tym, że jedynym możliwym sposobem przyjmowania w całym Kościele Katolickim jest Komunia na klęczkach i do ust.
P
Piotr ~
22 października 2020, 19:09
Na tej samej zasadzie, większą szansę bycia bliżej prawdy mieli Apostołowie i pierwsi uczniowi niż św. Tomasz z Akwinu. Skąd wiemy, że tak komunie przyjmowali pierwsi uczniowie? Z zachowanych zapisów z pierwszych wieków. A skoro w pierwszych wiekach tak przyjmowano, to znaczy, że tak nauczyli ich Apostołowie, jest niezwykle mało prawdopodobne, że Apostołowie uczyli inaczej i zaraz po kilkudziesięciu latach praktyka została zupełnie odmieniona. W historii Kościoła mamy dwie takie zmiany, jedna nastąpiła po dziewięciu wiekach, a następna po 11. Kościół Katolicki nie twierdzi, że hostii mogą dotykać wyłącznie osoby konsekrowane. Co więcej, w pierwszych wiekach zabierano ją do domu i samemu przyjmowano. Istnieją zachowane dokumenty np. z soboru Konstantynopolskiego III (VII wiek).
MK
~Marcin Katolik
22 października 2020, 20:22
Nigdzie nie jest zapisane, że Apostołowie tak nauczali przyjmować wiernych. Duch Święty działa przez całe istnienie Kościoła i św. Tomasz mógł być najbliżej prawdy równie dobrze w XIII w. A z racji, że jest Doktorem Kościoła, to Kościół autorytatywnie stwierdził, że był bardzo blisko prawdy. Jeśli tak pobłażliwie będziemy traktować Doktorów Kościoła, to zaprowadzi nas to na manowce (zresztą Kościół dzisiaj tam się znalazł w dużej części). Jeśli Kościół uznał św. Tomasza Doktorem Kościoła, to znaczy że nauczał, że tylko kapłan może dotykać konsekrowanych Hostii. To samo zresztą napisał św. Jan Paweł II w liście "Dominicae cenae". Tak to prawda, ludzie zabierali do domu Hostię i Kościół w swej mądrości pod natchnieniem Ducha Świętego zrozumiał, że jest to praktyka niewłaściwa i może prowadzić do nadużyć, więc tego zakazał.
MK
~Marcin Katolik
22 października 2020, 20:31
I jeszcze raz podkreślam, że w starożytności nikt ze świeckich nie dotykał Hostii, tylko przyjmował ją z korporału. Poza tym nie była to praktyka powszechna, tylko zgodnie z tym co pisał św. Bazyli, była stosowana wyłącznie w czasach prześladowań i wyłącznie w przypadku braku kapłana, poza tym wtedy byli inni ludzie, obdarzeni wielką czcią dla Eucharystii i ryzyko profanacji było zdecydowanie mniejsze (dzisiaj znaczna część ludzi w ogóle nie wierzy w realną obecność Chrystusa w Eucharystii). Zresztą odwoływanie się do praktyk starożytnych jest często niewłaściwe i zostało potępione. W ramach dorastania w mądrości Kościół zakazał praktyki Komunii na rękę i był to rozwój, krok na przód. W dzisiejszych czasach przywrócenie Komunii na rękę nie jest rozwojem, ale uwstecznieniem, cofnięciem się w rozwoju i powrotem do czegoś, co jest niewłaściwe.
P
Piotr ~
23 października 2020, 00:53
Napisałem Panu skąd o tym wiemy. Panu jest wygodnie uznawać nieomylnisć sw Tomasza z Akwinu i twierdzić że to przez niego najpełniej przemawial sw Duch, bo jest Panu blisko do jego poglądów. Ale jest to podejście stronnicze, ignorujace tradycje Kościoła oraz aktualne nauczanie Kościoła.
P
Piotr ~
23 października 2020, 01:05
Oczywiscie, że dotykali hostii gdy przyjmowali ja na reke,pisze o tym sw. Cyryl Jerozolimski.
MK
~Marcin Katolik
23 października 2020, 11:17
Aktualne nauczanie (a w sumie to nie nauczanie tylko jakieś opinie i propozycje) Kościoła jest błędne, a starożytne zwyczaje okazały się być okazją do profanacji i osłabienia wiary, dlatego Kościół z nich zrezygnował i już nie powinien do nich wracać, o czym pisze Pius XII. To Pan ignoruje (przyjmuje postawę negacjonizmu) dla wszystkich niezaprzeczalnych faktów, że Komunia na rękę jest złą i świętokradzką praktyką. A zresztą aktualne nauczanie Kościoła jest takie, aby się słuchać Doktorów Kościoła i to należy robić. Lekceważenie tego przez hierarchię jest poważnym błędem. Nawet jeśli Apostołowie o tym pisali, chociaż nie wiem gdzie jest o tym mowa ale na pewno nie w Biblii, to była to inna forma, inni ludzie i inne poczucie wiary i wracanie do tej tradycji oraz powoływanie się na nią jest poważnym błędem.
MK
~Marcin Katolik
23 października 2020, 11:38
Z tego co pisze św. Cyrył nie wynika jednoznacznie, że przyjmowali na gołą dłoń. W zagłębieniu dłoni mogło się właśnie znajdować dominikale, czyli specjalny korporał. Święci i Pismo Święte mówią wyraźnie, że świecki nie ma prawa dotknąć Hostii i tak należy postępować. Zresztą dzisiejsze profanacje pokazują, że wierni zapomnieli o dalszych słowach św. Cyryla "Uświęć też ostrożnie oczy swoje przez zetknięcie ich ze świętym Ciałem, bacząc, byś zeń nic nie uronił. To bowiem, co by spadło na ziemię, byłoby utratą jakby części twych członków. Bo czyż nie niósłbyś złotych ziarenek z największą uwagą, by ci żadne nie zginęło i byś nie poniósł szkody? Tym bardziej zatem winieneś uważać, żebyś nawet okruszyny nie zgubił z tego, co jest o wiele droższe od złota i innych szlachetnych kamieni."
MK
~Marcin Katolik
13 października 2020, 15:13
Czy fake news rozsiewał i sprzeciwił się nauce Kościoła kard. Stefan Wyszyński podpisując się w 1980r. pod dokumentem 177 Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski, która stwierdziła, że Komunia Święta może być udzielana tylko i wyłącznie na klęcząco i do ust? (X. Przyjmowanie Komunii Świętej). https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WE/kep/kkbids/eucharystia2_11121980.html
P
Piotr ~
13 października 2020, 23:08
Czy z dwóch dokumentów, które mówią co innego, musimy koniecznie jeden nazwać fake newsem, czy może poprostu uznać, że ten nowszy jest obowiazujacy?
MK
~Marcin Katolik
16 października 2020, 15:35
Chodzi o to, aby zobaczyć co na ten temat postanowił tak wielki Sługa Boży jak Prymas Tysiąclecia. Prawda jest tylko jedna, nie leży pośrodku ani nie jest tak, że każdy ma swoją. Ten dokument dotyczył sprawy niezmiennej, czyli czci dla Eucharystii i w tym wypadku postawa tej czci (czyli klękanie i przyjmowanie do ust) jest tylko jedna godna. W tym wypadku wierzę Prymasowi Wyszyńskiemu, bo to on stał w prawdzie. Dzisiejszy dokument po prostu się myli (a ja go nie nazywam fake newsem, ja zadaję tylko pytanie czy dokument Prymasa Wyszyńskiego jest fake newsem - jest to nawiązanie do treści artykułu).
P
Piotr ~
17 października 2020, 01:19
Myli się Pan w stwierdzeniu, że jest to sprawa niezmienna. Co więcej podejscie do tej sprawy jest rozne w różnych częściach świata, jak to zrozumiec? A co z kulturami, w których przyjmowanie do ust byloby uznane za mniej godne niz na reke? Trzebaby im przedstawic kardynala Wyszynskiego?
MK
~Marcin Katolik
21 października 2020, 12:44
Nie mylę się, to Pan się myli. Co prawda w kulturach wschodu jest praktyka przyjmowania Ciała Pańskiego na stojąco (ale do ust!), tylko że tam jest czołobitność w każdym innym aspekcie i jest to malucieńka część Kościoła. Przed 1969r. 99% Kościoła Katolickiego odprawiało Mszę Świętą w rycie rzymskim i Komunia na rękę była zakazana, tak samo jak Komunia na stojąco. Tylko i wyłącznie można było przyjąć Pana Jezusa na klęcząco i do ust i to była postawa jedynie godna. Bardzo wiele o klękaniu przed Bogiem mówi samo Pismo Święte "Aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych." (Flp 2, 10). To że są jakieś kultury, w których chcieliby przyjmować na rękę, to trzeba by im wytłumaczyć po prostu, że jest to praktyka zła i niegodna, chodzi o cześć wobec Boga i żadna kultura nie może tu stać na przeszkodzie (zresztą jak cały Kościół przyjmował przez wieki tylko do ust i na klęcząco nie było żadnych kulturowych problemów).
P
Piotr ~
21 października 2020, 18:53
Ale w czym się mylę? W tym, że jest to sprawa niezmienna? Do IX wieku przyjmowano na rękę, więc jednak jest to sprawa zmienna. Czy może mylę się w tym, że podejście do tego jest różne w różnych częściach świata? No na przykład większość Afryki przyjmuje na rękę i nie mają z tym problemu.
P
Piotr ~
21 października 2020, 18:56
Niech Pan mi wytłumaczy, jak to jest możliwe, że ani Jezus, ani Duch Święty nie nauczyli apostołów i pierwszych uczniów jak mają przyjmować poprawnie komunie, a dopiero w IX wieku odkryto, że do tej pory robiono to w sposób niegodny?
P
Piotr ~
21 października 2020, 19:23
Co daje Panu pewność, że akurat ta postawa jest jedyną godną? Albo, że jest to szczyt godności? Ja mogę sobie wyobrazić jeszcze bardziej godną postawę. Na leżąco, w specjalnych szatach przeznaczonych na tę okazję. Gdzie w Piśmie Świętym znajduje Pan potwierdzenie dla tej postawy? Pisze Pan, że jest o tym bardzo wiele, ale zacytowany przez Pana fragment nie odnosi się do komunii, istoty niebieskie nie przyjmują komunii. A gdzie potwierdzenie przyjmowania do ust?
MK
~Marcin Katolik
22 października 2020, 09:53
O przyjmowaniu w starożytności Komunii już tutaj pisałem. Była to forma stosowana tylko w nadzwyczajnych sytuacjach w stosunku do ludzi, którzy mieli wielką cześć dla Eucharystii i wielkie poczucie świętości (w przeciwieństwie do dzisiejszych ludzi), poza tym wierni nie dotykali Hostii tylko przyjmowali Ją na specjalny korporał zwany dominikale, który był należycie składany, aby najdrobniejsze okruszki się nie zgubiły. Pius XII w "Mediator Dei" skrytykował takie podejście, czyli bezmyślne odwoływanie się do starożytności, jako herezję archeologizmu. Poza tym to, że przed IX wiekiem była Komunia na rękę nie wynikało z tego, że Kościół na nią pozwolił, ale z tego, że się tą kwestią jeszcze wtedy nie zajął. A jak już się zajął, to jej absolutnie i całkowicie zakazał, właśnie jako prowadzącej do profanacji i jako praktyki niegodnej.
MK
~Marcin Katolik
22 października 2020, 09:54
W ten sposób można by zaprzeczyć wszystkiemu. Przecież wiele dogmatów pojawiało się dopiero w XIX (Niepokalane Poczęcie Najświętszej Dziewicy) czy XX wieku (Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny). Czy w tych i mnóstwie innych przypadków też można zadać pytanie dlaczego Pan Jezus czy Duch Święty nie objawili tego wcześniej? A po co w takim razie było 20 Soborów Dogmatycznych przez wszystkie wieki i po co one definiowały najważniejsze aspekty wiary i mówiły w co należy wierzyć a co odrzucić? Kościół i jego nauka dogmatyczna się rozwijały, Kościół nie naucza nowej wiary i nie daje nowego objawienia, ale je doprecyzowuje i wykłada w bardziej ścisły sposób, bo po to właśnie został założony przez Zbawiciela.
MK
~Marcin Katolik
22 października 2020, 09:56
Jeśli na samo słowo Jezus ma się zgiąć każde kolano, to tym bardziej człowiek znajdując się przed Bogiem twarzą w twarz ma przed nim klękać, jest to chyba logiczne. Nawet Pan Jezus jak się modlił to klękał, chociaż jest Bogiem. Również osoby, które podchodziły do Pana Jezusa prosząc o cokolwiek to klękały. Poza tym Stary Testament daje nam wiele archetypów zachowań. Przecież tylko Lewici jako kapłani mogli dotykać Arki Przymierza (a Eucharystia to jest sam Bóg, więc Jej świętość jest nieporównanie wyższa od Arki Przymierz) jako rzeczy świętej. I Uzza, który dotknął Arki Przymierza, zginął. Tak samo i dziś wierni świeccy nie mogą dotykać Hostii. A jeśli w Afryce tak przyjmują, to należy ich tego oduczyć. A jak w Niemczech czy USA przyjmują „na wynos” w plastikowych woreczkach albo w pudełkach po zapałkach, to też mamy na takiej praktyce się wzorować?
MK
~Marcin Katolik
22 października 2020, 10:00
Zresztą nawet osioł wiedział, jak ma się zachować przed Najświętszym Sakramentem, więc człowiek tym bardziej powinien. https://bezale.pl/2017/06/06/cud-z-zycia-sw-antoniego/ Polecam również wysłuchanie tej wypowiedzi. https://m.youtube.com/watch?v=BLdLGh7BKis
P
Piotr ~
22 października 2020, 19:13
"O przyjmowaniu w starożytności Komunii już tutaj pisałem. Była to forma stosowana tylko w nadzwyczajnych sytuacjach w stosunku do ludzi, którzy mieli wielką cześć dla Eucharystii i wielkie poczucie świętości " - Sobór Konstantynopolski III: "Człowieka, stworzonego na obraz Boży, święty Apostoł nazywa wzniośle ciałem Chrystusa i świątynią. Wyniesiony ponad wszelkie widzialne stworzenie, dzięki zbawczej męce Chrystusa człowiek został powołany do niebieskiej chwały, a przyjmując Ciało i Krew Chrystusa, nieustannie przemienia się na życie wieczne, jego zaś ciało i dusza uświęca się przez przyjmowanie Bożej łaski. Zatem kto pragnie przyjąć podczas liturgii przeczyste Ciało i zjednoczyć się z Nim przez Komunię, niech złoży ręce na podobieństwo krzyża i tak niech przystępuje, przyjmując udział w łasce" (kan. 101). Przynajmniej do VII wieku nie była to forma wyłącznie w nadzwyczajnych okazjach.
P
Piotr ~
22 października 2020, 19:16
Nie, nie jest to logiczne, bo idąc tą "logiką" w kościele powinien Pan poruszać się wyłącznie na klęczkach, a już na pewno przy słuchaniu Ewangelii na Mszy.
MK
~Marcin Katolik
22 października 2020, 20:35
Zgodnie z tym co pisał św. Bazyli, była stosowana wyłącznie w czasach prześladowań i wyłącznie w przypadku braku kapłana, poza tym wtedy byli inni ludzie, obdarzeni wielką czcią dla Eucharystii i ryzyko profanacji było zdecydowanie mniejsze (dzisiaj znaczna część ludzi w ogóle nie wierzy w realną obecność Chrystusa w Eucharystii). Zresztą odwoływanie się do praktyk starożytnych jest często niewłaściwe i zostało potępione. W ramach dorastania w mądrości Kościół zakazał praktyki Komunii na rękę i był to rozwój, krok na przód. W dzisiejszych czasach przywrócenie Komunii na rękę nie jest rozwojem, ale uwstecznieniem, cofnięciem się w rozwoju i powrotem do czegoś, co jest niewłaściwe.
MK
~Marcin Katolik
22 października 2020, 20:41
Oczywiście, że jest logiczne. Teraz Pan popada w przesadę i nadmiernie uwypukla pewne rzeczy. Jak się wchodzi do Kościoła, to się klęka przed Tabernakulum i tak samo jak ma się przyjąć Pana Jezusa to się klęka. Ludzie potrafią klękać przed ludzkimi monarchami, a nie potrafią klękać przed Bogiem. Nawet sam Bóg, czyli nasz Pan Jezus Chrystus klękał jak się modlił i tak samo my powinniśmy.
P
Piotr ~
23 października 2020, 00:38
To Pana prywatny pogląd, Kościół rozeznal inaczej i dopuścił różne formy.
P
Piotr ~
23 października 2020, 00:58
Problem jest tylko taki, że Pan ignoruje w nauczaniu to co Panu nie wygodne i skupia się tylko na tym okresie Kościoła, w ktorym gloszono to co Panu bliskie. Z jednej strony mówi Pan, że Duch Św oswiecal z czasem Kościół, a z drugiej zatrzymuje się w pewnym miejscu i mówi, że dalsze zmiany sa źle.
MK
~Marcin Katolik
23 października 2020, 07:00
Zresztą tak na prawdę nie jest najważniejsze to, czy była to praktyka powszechna czy nie. Najważniejsze jest to, że praktyka która była stosowana kiedyś nie musi wcale być odpowiednia na nasze czasy. Komunia na rękę była kiedyś udzielana w innej formie i innym ludziom, posiadającym zupełnie inny sensus fidei i posiadającym wielką cześć dla Eucharystii, co tak na prawdę uniemożliwiało profanacje. Dzisiaj forma i ludzie są zupełnie inni, co prowadzi do masowych profanacji i spadku czci oraz osłabienia wiary i z tego powodu nie powinno się wracać do starych praktyk, które Kościół uznał za niewłaściwe.
MK
~Marcin Katolik
23 października 2020, 07:10
"Przyjacielu! Przed Bogiem drżą Święci Aniołowie, którzy nie ośmielają się podnieść ku Niemu oczu, więc zasłaniają skrzydłami swoją twarz, bo nie mogą znieść blasku Jego Majestatu! A ty, okryty grzechami, klękasz sobie na jedno kolano, a drugie trzymasz w powietrzu! A więc te słowa, które wychodzą ci z ust – że wierzysz w obecność Bożą – są czymś wstrętnym. Jesteś podobny do małpy, która naśladuje to, co widzi u innych. Taka modlitwa to czysta kpina. Chrześcijanin który wierzy, który jest do głębi przejęty obecnością Boga, zachowuje się na modlitwie pokornie, bo z jednej strony widzi wielkość Boga, a z drugiej swoją własną niegodność " św. Jan Maria Vianney
AK
Agnieszka Kusińska
8 października 2020, 12:04
Moi Drodzy ! Pamietajmy tylko o jednym w całej tej walce :Do kogo idziemy w Komuni Świętej z Kim za chwile się spotkamy .....Czyż nie z Panem Panów i Królem Królów !?????czyz nie należy mu się za tak wielki dar Miłości z Samego Siebie jaki uczynił największy szacunek i cześć jaka winniśmy oddawać Królowi i samemu Bogu obecnemu w Najświętszym Sakramencie podkreślam w Najświętszym!zgodnie ze słowami Pana Naszego Jezusa Chrystusa nie lękajmy się i z odwaga przyjmujmy go w postawie jakie Stworzenie winno oddawać cześć swemu Stworcy !!!!!Pamietajmy zawsze ze Pan Jezus podał nam całego siebie w tej Najświętszej Ofierze.Komunia Św na rękę jest rekomendowana u protestantów którzy nie wierzą w realna obecność Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie.
P
Piotr ~
13 października 2020, 23:13
A jak Paniu uargumentuje, że akurat Pani postawa jest tą najbardziej godną? Jeśli ktoś czuje inaczej czy powinien nagiąć się do Pani zaleceń i wybrać postawę wedlug niego mniej godną?
JR
Jan Rozsądny
6 października 2020, 23:35
Ludzie, ogarnijcie się! Cała ta "kampania" nie dość, że jest sprzeczna z oficjalnym nauczaniem Kościoła, to na dodatek zwyczajnie szkodzi katolikom jako społeczności. To jest wręcz przykre, że w czasach kiedy KK przeżywa kryzys, a coraz więcej młodych ludzi odchodzi od chrześcijaństwa, katolickie organizacje wychodzą na ulice z jakimiś jałowymi sporami i toczą abstrakcyjne kłótnie na temat kościelnych obrzędów. Zamiast wyjść do ludzi z jakimś pozytywnym przekazem, zachęcić do chodzenia do Kościoła, nauczać prawdy o znaczeniu Eucharystii, to my atakujemy ich bezproduktywnymi sporami, które dla większości społeczeństwa w ogóle nie mają żadnego znaczenia. Młodzi ludzie spojrzą tylko na taki plakat i jeszcze bardziej zniechęcą się do KK, widząc w nim jedynie przesadny rytualizm i zestaw zakazów, czując że ta instytucja nie ma im nic do zaoferowania.
AK
Agnieszka Kusińska
8 października 2020, 12:09
Na pierwszym miejscu Bóg jeżeli jemu oddamy godna i należyta cześć przy Komuni Św to i młodzi widząc twarde zasady których potrzebują anie lanie wody raz tak czy tak to napewno zaczną wracać młodym brakuje stanowczego pasterza który stoi po właściwej stronie a gdzie zamieszanie i nieład tam i pustka
KK
~Krzysztof Katolik
9 października 2020, 19:57
Panie Janie powinieneś zasilić szeregi protestantów
PL
Petr Lolecko
6 października 2020, 13:00
De(m)onie jeśli nie wierzysz, że w opłatku tym jest Ciało Chrystusa... to nie wyciągaj po nie brudnych łapsk...
AJ
~Anna ja
6 października 2020, 09:00
Dla mnie to niegodne na rękę.Te "nowinki" zmieniają kościół i nas że nie klękamy już u ołtarza przed przyjęciem komunii brat obok brata i nie czekamy az ksiądz dojdzie..jest sznurek, kolejka, na stojąco i odejść..byle szybciej i prościej...nie ma mozliwości zostać w ukleku po przyjęciu komunii a musze odejść bo blokuje miejsce by inni mogli podejść... a i szafarze... Nie ręce kapłana jego wiara namaszczenie a wogóle rozdawanie komunii a nie przyjęcie sakramentu-jak może ktoś rozdawać pomagać rozdawać sakrament komunii świętej Sakrament!!!!!!!!!!!!!!To przyjecie Jezusa do serca na mojej łapie i bez kolan u ołtarza mnie dobija, mnie osobiście, moje łapy są zdeformowane rzs taką chorobą..nie mogę ukleknąć nie mam kolan już a boli mnie brak normalności jak dawniej
MM
~Mała Mi
5 października 2020, 21:35
Jak to jest, że ... toczy się płomienna dyskusja jak przyjąć Eucharystię - na rękę, do ust ... przy całkowitym braku zainteresowania jak przyjąć kilkoro dzieci z Lebos? Nie pamiętam, żeby Pan pozostawił na pierwszy temat jakieś wytyczne w odróżnieniu od drugiego " Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje..."
JJ
~Jan Jan
6 października 2020, 04:07
1 W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: «Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim?» 2 On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: 3 «Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. 4 Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. 5 I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. ''..........Proszę czytać, ze zrozumieniem. ....''Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci,'' oraz'' 4 Kto się więc uniży jak to dziecko,''........Pan Jezus Chrystus nie różnicował dzieci od dorosłych pod względem ''kto jest lepszy '' LECZ ZE WZGLĘDU NA POSTAWĘ - PROSTOLINIJNOŚĆ , BRAK PRZEBIEGŁOŚCI ITD.
AM
~Alicja M.M.
7 października 2020, 20:45
Nie do mnie pytanie, ale przychodzą mi na myśl dwie odpowiedzi (obie smutne). Pierwsza: obojętność. Druga: bezradność. Akurat ja czuję się bezradna. Pytałam tu na portalu, co może zrobić "zwykły człowiek" z Polski (poza przyłączeniem się do zbiórek, rzecz jasna). Liczyłam na jakieś konkretne podpowiedzi...
JJ
~Jan Jan
4 października 2020, 15:54
I znowu rozważania jak przyjmować Pana Jezusa Chrystusa NA RĘKĘ CZY DO UST. : PRZECIEŻ PO PRZEMIANIE WEDŁUG KK JEST TO CIAŁO FIZYCZNE PANA JEZUSA CHRYSTUSA I TO DO TEGO WRAZ Z JEGO OSOBOWOŚCIĄ CZY KK KIEDYKOLWIEK TŁUMACZYŁ CO SIĘ DZIEJE Z TAKIM CIAŁEM FIZYCZNYM PANA JAZUSA CHRYSTUSA W CZASIE PROCESU TRAWIENNEGO I JAK I GDZIE JEST WYDALANE PÓŹNIEJ??? Jeden z księży niedawno dowodził że ,po spożyciu Komunii ta fizyczna obecność Jezusa trwa w nas od 10 do 15 minut, bo tyle mniej więcej trwa proces jej trawienia. Trzeba jednak jednocześnie powiedzieć, że Jezus nas w tym momencie nie opuszcza. Jego obecność trwa w naszej duszy w sposób nie mniej rzeczywisty.
JJ
~Jan Jan
4 października 2020, 15:52
‘’ PRZECIEŻ EWANGELIA CHRYSTUSA I CAŁY NT MÓWI ZUPEŁNIE CO INNEGO TE NIEPOTRZEBNE ROZMOWY W TYM TEMACIE SĄ CZYNIONE TYLKO PO TO ABY WAS ODWIEŚĆ OD PRAWDY. A JAKA JEST PRAWDA? ’ Rzekł do nich Jezus: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba. Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu". Apostołowie zwłaszcza ap Paweł sami bezpośrednio opisują jak wyglądały spotkania i spożywanie na tych spotkaniach chleba czynione na pamiątkę . Nawet doszło do bezpośrednich upomnień aby ludzie najadali się przed takim spotkaniem w domach.
JJ
~Jan Jan
4 października 2020, 15:48
To jest wyraźny obraz jak wyglądało spożywanie chleba czynione na pamiątkę. Podobnie to obrazuje Didache (Nauczanie Pana do narodów przekazane przez dwunastu apostołów.) Z TREŚCI ‘’Dziękczynienia przy winie i chlebie ‘’ wyraźnie widać , że DZIĘKUJĄ ZA POZNANIE , WIARĘ ORAZ NIEŚMIERTELNOŚĆ Wyraźnie widać , że tak jak bezpośrednio apostołowie tak i pierwsi uczniowie tych apostołów spotkania takie wykorzystywali do przekazywania słów Ewangelii Chrystusa . Nikt z apostołów ani pierwszych uczniów nie wznosił chleba i nie mówił , że jest to CIAŁO CHRYSTUSA w dosłownym tego słowa tłumaczeniu. Apostołowie rozumieli słowa Pana Jezusa Chrystusa :
JJ
~Jan Jan
4 października 2020, 15:46
60 A spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, wielu mówiło: «Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?» 61 Jezus jednak świadom tego, że uczniowie Jego na to szemrali, rzekł do nich: «To was gorszy? 62 A gdy ujrzycie Syna Człowieczego, jak będzie wstępował tam, gdzie był przedtem? 63 Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda10 Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem. 64 Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą». Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem. . Ogólnie ciało fizyczne odżywia się chlebem i wodą i UMIERA , natomiast ciało duchowe człowieka ( dusza ) żyje w MOCY DUCHA i odżywia się CIAŁEM DUCHOWYM PANA JEZUSA CHRYSTUSA. Ciało Duchowe Pana Jezusa Chrystusa jest MOCĄ JEGO OJCA I ŻADEN MAG NIE JEST W STANIE PRZEMIENIĆ CHLEB ZIEMSKI W DUCHA ŚWIĘTEGO PRAWDĘ ( MOC OJCA PANA JEZUSA CHRYSTUSA) .
JJ
~Jan Jan
4 października 2020, 15:40
Tylko w CIELE DUCHOWYM ZBAWICIELA zanurzona dusza może żyć wiecznie i szczęśliwie ( Ciało – Królestwo Pana Jezusa Chrystusa.) Co należy zrobić aby spożywać Ciało i Krew Duchową Pana Jezusa Chrystusa ? Należy w NIEGO uwierzyć , oddać mu swoje życie i wydawać przez siebie OWOCE DUCHA ŚWIĘTEGO. I TO JEST NAJWAŻNIEJSZY MOMENT ABYŚ ZROZUMIAŁ (A) ŻE WYDAWANIE OWOCÓW DUCHA ŚWIĘTEGO JEST BEZPOŚREDNIO ZWIĄZANE Z POŻYWIANIEM GO.BEZ TEJ MOCY NIE JESTEŚ WSTANIE WYDAĆ Z SIEBIE NIC. ZATEM POJMIJ RAZ NA ZAWSZE, ŻE CZŁOWIEK NIC Z SIEBIE NIE MOŻE TWORZYĆ LECZ JEDYNIE JEST NARZĘDZIEM DO WYDAWANIA OWOCÓW DUCHA ŚWIĘTEGO LUB UCZYNKÓW Z POŻĄDLIWOŚCI CIAŁA. IM WIĘCEJ WYDAJESZ OWOCÓW DUCHA ŚWIĘTEGO TYM WIĘCEJ POŻYWIASZ SIĘ CIAŁEM ( DUCHOWYM) PANA JEZUSA CHRYSTUSA I CORAZ BARDZIEJ STAJESZ SIĘ JEGO CZĘŚCIĄ. BO WŁAŚNIE O TO CHODZI ABY SIĘ STAĆ CZĘŚCIĄ ZBAWCY.
JJ
~Jan Jan
4 października 2020, 15:38
. PAN JEZUS CHRYSTUS WYPEŁNIŁ PRAWO I WŁAŚNIE DZIĘKI TEMU KAŻDY KTO JEST W NIM IDZIE DO JEGO KRÓLESTWA. ZATEM JAK WIDZICIE NIE CHODZI O PRZYJMOWANIE FIZYCZNEGO CIAŁA ZBAWICIELA LECZ BEZWZGLĘDNIE DUCHOWEGO. I NIE JEST TAK JAK CI TŁUMACZĄ ( księża) , ŻE DZIAŁANIE ZBAWCY W CZŁOWIEKU JEST PRZEZ 15 MINUT ( PROCES TRAWIENNY) JEST TO FAŁSZ, BO DZIAŁANIE CIAŁA DUCHOWEGO PANA JEZUSA CHRYSTUSA JEST PRZEZ CAŁY CZAS, KIEDY WYDAJESZ OWOCE DUCHA ŚWIĘTEGO ( CZYNISZ DOBRO – czytaj GAL 5) ALE MUSISZ WIEDZIEĆ, ŻE NAWET JEŚLI PRZEZ DŁUŻSZY CZAS WYDAWAŁEŚ OWOCE DUCHA ŚWIĘTEGO TO JEŚLI PRZYKŁADOWO ZACZNIESZ WYDAWAĆ TYLKO UCZYNKI Z MOCY WŁADCY TEGO ŚWIATA ( POŻĄDLIWOŚĆ CIAŁA –czytaj GAL 5) TO ŁĄCZNOŚĆ Z CIAŁEM DUCHOWYM ZBAWCY BĘDZIE SIĘ ZMNIEJSZAĆ …… ‘’ 63 Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda10 Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem. 64 Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą».’’
DZ
~Daniel Zegzuła
4 października 2020, 13:15
Stop komunii świętej na rękę. Stop stawaniu przed obliczem Pana w kagańcach. Jesteśmy dziećmi bożymi, więcej wiary ludzie! Albo staniesz po stronie Boga albo po stronie reżimu sanitarnego czyli kultu zdrowia
P
Piotr ~
5 października 2020, 01:38
Albo Bóg albo zdrowie, to jest chora alternatywa. To po to Jezus uczynił cudów uzdrowienia aby teraz przeciwstawiać go zdrowiu?
MS
~Martyna S
4 października 2020, 03:25
Ja uważam, że taka możliwość przyjęcia na ręce jest jak najbardziej odpowiednia. Ręce masz blisko serca i wyciągasz je ku Panu Jezusowi. Ważna kest Twoja wewnętzne nastawienie, wiara, to co przeżyważ w tym czasie w secu. A nie ten wystawiony jęzor i ksiądz usiłujący wcelować w otwór gębowy. Pewnie potrzeba troszkę casu, żeby się przyzwyczaić. Tylko spokojnie do tego podchodzmy.
OM
~o. Mariusz Płuciennik
2 października 2020, 20:46
Niestety także wielu księży ma w tym swój udział. Niesamowite jątrzenie w Kościele. Czekam na stanowcze zdanie księży biskupów w tej sprawie, tak by nie było niedomówień!
WS
~Wojciech Sobolski
2 października 2020, 20:40
Słychać wycie, znakomicie! Znaczy akcja ma sens! Biskup Gądecki jest tylko jednym z wielu biskupów, więc jego zachęta do przyjmowania Komunii Świętej na rękę nie jest wyrocznią! Są pasterze, którzy mają inne zdanie, dlaczego mam słuchać Gądeckiego?
AW
~ania waliszko
3 października 2020, 10:14
Nieposłuszeństwo to szatańska "cnota"!!!
EA
~Ewa Adam
3 października 2020, 16:48
Panie Sobolski, oszczędź pan sobie wstydu. Uważa pan, że wszędzie tam, gdzie słychać "wycie" jest sens? Naprawdę? Jasne: nie słuchajmy Gądeckiego, papieża, itp. Słuchajmy tych, których nam wygodniej. A może posłuchałbyś Pana Jezusa? A on mówi: "Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje". "Bierzcie"! Bierze się zawsze rękami. Powiedział: "jedzcie", a nie: "spożywajcie", "przystępujcie do...", "przyjmujcie". Nie! Po prostu: "jedzcie". To pan profanuje Ciało Jezusa, przyjmując Je do ust i równocześnie nawołując do nieposłuszeństwa biskupowi i ciesząc się, że ktoś "wyje". Zgorszył mnie pan swoim wpisem. Co teraz? Kamień młyński na szyję?
AS
~Augustyn Szczawiński
3 października 2020, 23:27
No właśnie z tym posłuszeństwem dzisiaj... iluż rozwiedzionych w ponownych związkach przystępuje do Komunii św. po "ozeznaniu", narażając się na wieczne potępienie? A przecieżt wykładnia Franciszka w oficjalnym liście do biskupów argentyńskich zezwala na świętokradczą Komunię.
EA
~Ewa Adam
4 października 2020, 13:25
Augustynie Szczawiński, najpierw przeczytaj "Amoris letitia" papieża Franciszka ze zrozumieniem, a później pisz komentarze. Bo to co napisałeś, to kłamstwo, albo...nieumiejetność czytania ze zrozumieniem. Co ma znaczyć w pana wypowiedzi słowo "ozeznanie" ? Nie wiem. Chyba tylko wyraz kryptoagresji i frustracji. Wyrazy współczucia.
MB
Markus Balonowski
2 października 2020, 20:14
Najbardziej w tej akcji smuci mnie to że niekatolicka większość społeczeństwa (tak, tak, czas się przyznać ...jesteśmy w mniejszości) patrzy na na to jak katole publicznie się żrą o kwestie których owa większość nie kuma w ogóle. Zostaje obraz podzielonego Kościoła. BRAWOOOO! BRAWO "tradycjonaliści"!
KP
~katolik pomniejszego płazu
2 października 2020, 22:05
co za wstrętny szantaż. może niech wszyscy po Bożemu przyjmują Komunię do ust to będzie piękny przykład jedności dla niewierzących. jak było do niedawna zresztą, póki się buntownikom nie zachciało na rękę.
4 października 2020, 10:44
Warto poczytać trochę historii Kościoła aby mieć rozeznanie Kto, Ci i Kiedy pozmieniał. A na początek polecam ciekawą lekturę katechez św. Cyryla, biskupa Jerozolimy": "Podchodząc, nie wyciągaj płasko ręki i nie rozłączaj palców. Podstaw dłoń lewą lub prawą niby tron, gdyż masz przyjąć Króla. Do wklęsłej ręki przyjmij Ciało Chrystusa i powiedz: «Amen». Uświęć też ostrożnie oczy swoje przez zetknięcie ich ze świętym Ciałem, bacząc, byś zeń nic nie uronił. To bowiem, co by spadło na ziemię, byłoby stratą jakby części twych członków.(...)” To może odwrotnie ? - może niech wszyscy po Bożemu jak było przez pierwsze kilkaset lat przyjmują Komunię na rękę ? Moje zdanie jest takie - dajcie ludziom przyjmować tak jak chcą, skończcie jątrzyć, skłócać wiernych. Obie formy są dopuszczalne prawnie więc odczepcie się od ludzi którzy przyjmują na rękę bo żaden z nich nie domaga się zakazu przyjmowania do ust !
KA
~Krzysiek A.
9 października 2020, 20:10
a kto dziś robi z dłoni tron ? i z tego co wiem to z tego tronu Ciało Chrystusa brano wówczas już językiem, a nie przekładano z ręki do ręki.
ZM
~Zenon M.
2 października 2020, 18:38
Śledząc "dobre artykuły" na deonie wiem jedno w nazwie tego portalu ewidentnie brakuje litery M.
GW
~Gocha Wójcik
3 października 2020, 18:27
W takim razie po co Pan takie treści czyta i umieszcza pod nimi sarkastyczne komentarze? Naprawdę, nie rozumiem tego zjawiska i ciekawa jestem Pańskich motywacji. Z chrześcijańskim pozdrowieniem - Gocha
JN
~Jan Nowak
2 października 2020, 17:05
A czemu KEP jeszcze tego nie skomentowała? Nadal czekają, aż będzie za późno. Choć już jest za późno, jak jakieś dziwaczne stowarzyszenia przedstawiają się jako obrońcy Kościoła. Może miejscowy Arcybiskup chociaż zareaguje - tak chętnie widzi wszędzie zarazy, a w tym stowarzyszeniu nie.
WB
~Włodek Bełcikowski
2 października 2020, 16:52
to herezja! i biskupi powinni zareagować. Jezus się gorszy naszymi rękami? a usta są i język są takie święte?
WK
~Wojciech K
2 października 2020, 16:39
Mam nadzieję, że Rzymskokatoliccy biskupi w Polsce obejmą Ekskomuniką wszystkich tworcòw tej akcji i tych którzy ją propagują.
GW
~Gocha Wójcik
3 października 2020, 18:31
A ja mam nadzieję, że spotkają się z nimi, porozmawiają jak brat z bratem i wyjaśnią sobie kwestie, które ich różnią.
KP
~katolik pomniejszego płazu
2 października 2020, 16:21
"NIE DA się sprofanować nieświadomie Komunii Świętej" - świecki teolog chyba zaplątał się we własne nogi. właśnie po to jest ta akcja, żeby nie można się było wykręcać niezawinioną ignorancją
MB
Markus Balonowski
2 października 2020, 20:17
Ignorantami i kłótnikami to są twórcy tego ...czegoś.
KP
~katolik pomniejszego płazu
2 października 2020, 22:54
@ Markur - bo chcą ukrócić usankcjonowane nadużycie? dobre sobie
WG
W Gedymin
2 października 2020, 23:26
"właśnie po to jest ta akcja, żeby nie można się było wykręcać niezawinioną ignorancją" - może jeszcze można by zaakceptować "po to jest ta akcja, aby nie profanować Eucharystii" ale tu jest "żeby nie można było się wykręcać"(!). Czyli że ważniejsze o czci dla Boga jest to że ktoś grzeszy(?), w przeciwieństwie do mnie. Czy nie tak myśleli i postępowali faryzeusze?
AW
~ania waliszko
2 października 2020, 16:13
Głupota się reklamuje!!!
MB
Markus Balonowski
2 października 2020, 20:17
Niestety
PJ
~Paweł Janowski
2 października 2020, 15:35
Jeśli ksiądz myje ręce aby nawet okruszek na ziemię nie spadł, jeśli od tego jest paterna, to czemu ktoś przyjmujący na rękę może sobie swobodnie z cząstkami Ciała Pańskiego spacerować i nie zważać że spadają itd? Minusujcie śmiało, proszę jednak o kontrargumenty.
JM
~Jan M.
2 października 2020, 17:00
1. Okruszek (zwany po kościelnemu partykułą, czyli cząstką) może spaść na ziemię, brodę, bluzkę także podczas udzielania komunii do ust. Podobnie jest na ołtarzu podczas i po konsekracji, podczas przekładnia komunikantów itd. Użycie pateny nie gwarantuje w stu procentach że żdna partykuła nie spadnie na ziemię lub w fałdy ubrania, lub we wsły bordy jak ktoś z wiernych ją ma. 2. Parykuły, jak się domyślam, są dość małe i lekkie, więc swobodnie poddają się podmuchowi, nawet wydychanemu powietrzu. 3. Jak małe są partykuły? Do jakiego poziomu schodzimy w mikroskali? Czy do poziomu mikrometrów, ciałek widocznych pod mikroskopem? Czy do poziomu atmomowego, a może sub-atomowego? Wydaje mi się, że idąc tym tropem, komunii nie powinno się udzielać wcale ze względu na to, że nawet najostrożniejsze obchodzenie się z postaciami eucharystycznymi (tak na ołtarzu jak i przy udzielaniu komunii do ust) nie daje gwarancji, że jakieś partykuły nie spadną na ziemię czy gdziekolwiek.
JM
~Jan M.
2 października 2020, 17:12
Podążając dalej tym tropem, konsekracja powinna odbywać się w warunkach laboratoryjnych, z wykorzystaniem nanofiltrów, które wyłapywałyby najdrobniejsze partykuły unoszące się w powietrzu. A teraz pytanie do Pana Pawła Janowskiego: czy partykuła wielkości 1 nanometra jest chlebem eucharystycznym? Czy cząsteczka pary nad kielichem mszlanym z konsekrowanym winem jest Krwią Pańską? Jeśli tak, to za każdym razem, kiedy odprawia się Eucharystię i udziela Komunii, profanuje się biliony bilionów partykół z Ciałem i Krwią Pąńską. I co z tym zrobić? Rozpocząć akcję "STOP udzielania Komunii w ogóle"?
PJ
~Paweł Janowski
2 października 2020, 18:21
Dziękuję za rzeczową odpowiedź. Tym tropem o którym Pan wspomina nie poszedł kościół, więc nie mogę się odnieść. Jednak kościół wypracował pewne standardy które aktualnie są zmniejszane. Pytałem konkretnie, czemu ksiądz musi umyć ręce a wierny może je np wytrzeć w spodnie. Jeśli wierzymy że to Ciało Pańskie, to czy nie należy się maksymalny, zdroworozsądkowy szacunek do granic możliwości? Tak po prostu.
JM
~Jan M.
2 października 2020, 18:53
Nauka o transubstancjacji oparta jest na metafizyce Tomasza z Akwiny, świętego i Doktora Kościoła. Ten zaś oparł swoją naukę o Arystotelesa, poganina ze Stagiry (Grecja). Otóż, metafizyczne pojęcie substancji w ich ujęciu nijak się ma do współczesnej fizyki, chemii itd. Myślę, że św. Tomasz powiedziałby tak: chleb ze względu na swoją istotę ma takie a nie inne przypadłości (akcydensy) dostępne naszym zmysłom. Więc chleb jest chlebem tak długo, jak długo ma akcydensy chleba. Dlatego właśnie komunikant rozpuszczony w wodzie przestaje być Ciałem Chrystusa. A przecież cząsteczki chleba eucharystycznego cały czas pozostają w wodzie! Podobnie, wino konsekrowane,które paruje, nie jest już winem - bo nie ma akcydensów wina. Tak samo jak wino rozlane na obrus, które wyschnie. Fizycznie jest to ta sama materia wina (atomy i cząsteczki) ale w ujęciu metafizyki św. Tomasza (który dał nam rozumienie transubstancjacji) już winem nie jest. A zatem - nie jest Krwią Chrystusa. Quod erat demonstrandum.
JM
~Jan M.
2 października 2020, 19:05
I ostatni komentarz. Już nie metafizyczny. Myślę, Chrystus nie boi się i nie urąga mu ani nasz brudny jęzor, ani nasze brudne ręce. Bóg Ojciec wyciaga bez wstrętu swoje ręce do czlowieka będącego nawet w najbardziej opłakanym stanie. Nie Bójmy się o świętość Boga, nic jej nie naruszy. I pamiętajmy, że profanacja musi być aktem wolnej woli. Można zatem sprofanować Boga przyjmując go do ust i na klęcząco w trosce o partykuły żywiąc równoczesnie w sercu nienawiść i pogardę do ludzi lub trwając w ciężkim grzechu. To jest chyba większy problem dla polskich katolików. Zabawne, że typowy polski integrysta, co walczy stalowym różańcem z masonami, komunią na rękę, obcymi, papieżem itd powtarza 1 do 1 faryzeizmy tak piętnowane u Żydów. Myślę, że czeka nas to samo, co naszych starszych braci w wierze. OK, dziekuję za uwagę i pozdrawiam! Jan M.
MB
Markus Balonowski
2 października 2020, 20:20
Dokładnie! A teraz dajcie komentarze dla Pana Jana M. :) Czekam z niecierpliwością ;)
PJ
~Paweł Janowski
2 października 2020, 22:44
Odnośnie naukowego uświadomienia mi tego czego swoim chłopskim łbem nie rozumiem, napiszę tylko że za dużo tu dla mnie tej "ludzkiej mądrości". Teraz "moja głupota" której może Pan Jan nie rozumie. Wiem, że świętości Boga nic nie naruszy. Ja po prostu nie wyobrażam sobie zbliżać się do Niego bez większej troski o ten skarb, niż matka nowonarodzonego dziecka bierze dziecko po raz pierwszy ( tu w ręce akurat), o czym pisałem wcześniej. Janie, prostak o miłości i bojaźni Bożej, a Ty mu o mikroskopach i Arystotelesach, integrystach, faryzeizmach...
KP
~katolik pomniejszego płazu
2 października 2020, 23:28
@ Jan M. 1. pewnie, że może, dlatego do niedawna dokładano wszelkich starań, żeby ograniczyć taka możliwość a nie ja rozszerzać. 2., 3. szybka kwerenda w internecie pozwoli panu dowiedzieć się, że chodzi o cząstki widoczne gołym okiem. dlaczego? bo jesteśmy ludźmi i nie panujemy w stopniu doskonałym nad materią. dalej - świadomość tożsamości Komunii z Ciałem Pańskim istniała od czasów Ojców Kościoła, nauka św. Tomasza nie ma tu nic do rzeczy. Proszę się nie krępować, napisać co współczesna fizyka mówi o Bogu i na tej podstawie wysnuć praktyczny wniosek dla katolika. dalej - wierząc, że w Komunii jest obecny Jezus Chrystus i wiedząc, że Komunia na rękę siłą rzeczy obciążona jest większym ryzykiem profanacji przez upuszczenie Jej cząstek nie da się wykręcać brakiem woli. Dalej - osobiste usposobienie komunikowanego nie jest usprawiedliwieniem dla niegodziwej metody.
AJ
~Angelika Jakaśtam
3 października 2020, 01:14
DZIĘKI!!!Bardzo mądry wywód i tłumaczenie!!!
AJ
~Angelika Jakaśtam
3 października 2020, 01:31
Ogromnie Dziękuję za wszystkie Pana wypowiedzi i tłumaczenia,pełne Mądrości i Wiedzy!!!
AM
~Alicja M.M.
3 października 2020, 10:15
Obu Panom dziękuję za dialog poważny, pełen szacunku, daleki od niechrześcijańskiego zacietrzewienia, które pojawia się po obu stronach sporu (wszystkich naszych wewnątrzchrześcijańskich sporów). Do Pana ostatniego komentarza... pomyślałam podobnie. Gdy zobaczyłam ten plakat, miałam oczywiście świadomość intencji jego autorów. Jednak widzę w nim po prostu prawdę o Eucharystii (absolutnie niezależnie od tego, czy "na rękę", czy "do ust"). O Bogu schodzącym do nas, grzesznych, metafizycznie "brudnych". O tym, że tacy właśnie jesteśmy. I do takich nas Jezus przychodzi, tak jak wcześniej narodził się w betlejemskim żłobie, miejscu dosyć marnym. I tacy możemy Go przyjąć z miłością.
JM
~Jan M.
4 października 2020, 09:22
Dzień dobry! Dlaczego zaraz prostak? :) Odpowiem tak: przez wieki siłą Kościoła był - tu użyję skrótu - racjonalizm/intelektualizm. Mamy wielką i silną tradycję używania rozumu oświeconego łaską aby pojmować lepiej sprawy wiary. Tak jak próbujemy zbliżyc się do Boga przez miłość, bo jest On Miłością, tak też próbujemy zbliżyć się do Niego przez rozum, bo jest On Logosem. (patrz "Fides et Ratio" JP II). I stąd uznajemy za ważny charyzmat nauczycielski Kościoła. Kościół, w oparciu nie o uczucia, emocje, pobożne uniesienia, ale o rozum oświecony łaską, naucza, że komunię można godnie przyjmować na dwa sposoby. Koniec. Czy wierni mają dość pokory, aby tę naukę Kościoła przyjąć i nie bruździć, szemrać, dzielić i jątrzyć? Szczególnie, że nie jest to najważniejszy problem dla katolików w ogóle, a dla Kościoła w dzisiejszych czasach w szczególności.
JM
~Jan M.
4 października 2020, 09:40
Dzień dobry! Cząstka widoczna gołym okiem ... OK, ale jest to bardzo subiektywne kryterium, bo jeden dojrzy, inny nie. Czy jeśli Pan nie dojrzy dziury w skarpetce, to jej tam nie ma? W ogóle, za dużo w Kościele podejścia, że jak nie widać/nie słychać, to nie ma problemu. Św Tomasz sformułował obowiązującą cały szas naukę o transubstancjacji, czyli pomógł nam zrozumieć to, w co wierzymy od początków Kościoła. Więc św Tomasz ma tu dużo do rzeczy. Współczesna fizyka nic nam nie odbierze, ale może nas inspirować. Nauka jest ważna, bo rozum to dar Boga. JPII spotykał się z naukowcami w Castel Gandolfo, Watykan ma swoje obserwatorium astronomiczne. Polecam również przeczytać jakiś wywiad z profesorem Michałem Hellerem, astrofizykiem (i księdzem).
JM
~Jan M.
4 października 2020, 09:58
Jeszcze raz tłumaczę. Mój wywód miał na celu uświadomić, że jakiekolwiek obchodzenie się z postaciami eucharystycznymi związane jest z ryzykiem upuszczenia partykół. Zatem chcąc być konsekwentnym, powinniśmy wprowadzić jakieś idące w absurd zabezpieczenia. Zresztą, czy ktokolwiek z forumowiczów widział kiedykolwiek partykułę postaci eucharystycznych? Bo ja nie. Kościół naucza, że oba sposoby przyjmowania komunii są godziwe. A tu nagle nastąpił wysyp mądrzejszych, bardziej duchowo wrażliwych, bardziej troszczących się o Eucharystię niż - i tu uwaga - nie jacyś tam biskupi czy sam tak nienawidzony przez katolików (!) papież - ale bardziej niż sam Kościół. Tak, Kościół przez duże K, bo to nie jest czyjaś arbitralna decyzja, ale wielowiekowa tradycja, namysł, nauczanie, rozeznanie oświecane łaską, wyrażone w oficjalnych dokuemntach i katechizmie.Od tego zaczynały się schizmy. Formalnie schizma pewnie nam nie grozi, ale w sensie duchowym, schizmatyków przybywa.
4 października 2020, 12:54
@Jan M. Bardzo mądre słowa: "Czy wierni mają dość pokory, aby tę naukę Kościoła przyjąć i nie bruździć, szemrać, dzielić i jątrzyć? Szczególnie, że nie jest to najważniejszy problem dla katolików w ogóle, a dla Kościoła w dzisiejszych czasach w szczególności." Komunia na rękę jest dozwolona, istnieje od zarania dziejów (polecam pisma Św. Cyryla z Jerozolimy), więc w czym mają problem ci którzy podważają naukę i Tradycję Kościoła ? O co wam chodzi ? Nikt wam nie zabrania przyjęcia tak jak chcecie to innym też nie zabraniajcie. Przestańcie być bardziej katoliccy od papieża. I tak jak piszesz Kościół ma obecnie znacznie ważniejsze problemy jak np. upadek zaufania publicznego, masowe odchodzenie wiernych od praktyk religijnych czy całkiem z Kościoła. Nierozwiązane problemy z dewiantami w sutannach a tu kłótnie o przepis który istnieje od setek lat !
JM
~Jan M.
4 października 2020, 13:33
Nie znam Cię Jerzy 2, ale przyjmij moje pozdrowienia :) Dziekuję za ten komentarz. Hmmm, myślę że to bardzo znaczące, że ten cały hałas o komunię na rękę (gorszący dla wiernych a śmieszny i żałosny dla niewierzących) zakrywa rzeczywiste problemy. Te, które wspomniałeś, oraz mnóstwo innych. Zaliczam tu rosnący analfabetyzm teologiczny. Gdzieś ostatnio czytałem o naglącej potrzebie katechizacji katolików. Już nawet nie ewangelizacji, ale właśnie katechizacji na poziomie katolickiego ABC. Do tej pory było tak, że w kościele uczone (lub przynajmniej douczone) były tylko elity, bo formacja w seminariach była pewnie bardziej wymagająca intelektualnie, a i lud był posłuszny i przewidywalny. Dzisiaj niedouczony jest nawet kler: kompletne teologiczne bzdury i niekatolickie teorie padają z ust księży zbyt często, aby temu przeczyć. Dodajmy do tego postępującą pentakostalizację (promowaną na Deonie), pogoń za cudami takimi i owymi, za niesamowitością Z Kościoła robi się jakiś jarmark.
PJ
~Paweł Janowski
4 października 2020, 15:11
Ma Pan rację pisząc że uczucia są drugorzędne w stosunku do umysłu oświeconego łaską - mea culpa. Dopiero co słuchałem Ks Murzińskiego (herezja archeologizmu) który, jak wierzę, umysłem oświeconym łaską wykazał, że komunia na rękę jest co najmniej niegodna, powołując się na nauczanie kościoła. Konkrety jakich tam użył uważam za nie do podważenia, choć nie jestem w stanie ich powtórzyć. Nie dziwię się że dostał zakaz wypowiedzi, skoro nauczaniem kościoła znokautował nowinki. Ciekawy jestem jak Pan, Panie Janie odniósł by się do tego, gdyby wysłuchał. Ja ten temat muszę zamknąć, bo na teologicznym poziomie brak mi kompetencji.
PJ
~Paweł Janowski
4 października 2020, 15:16
Panie Janie, jedno pytanie poboczne zadam, na które liczę że zna Pan odpowiedź magisterium a dopiero co mi przyszło do głowy. 1. Ksiądz - szafasz udziela komunie do ust. 2. Ksiądz - szafarz daje komunie do ręki. Czy słusznie obawiam się że w drugim wypadku już sam sobie wierny udziela komuni? Bo kiedy jest szafarz nadzwyczajny wyznaczony przez Biskupa, to robi właściwie to samo co wierny przyjmujący do ust, lecz "droga dłuższa". Z tym że wierny przyjmujący do ust nie ma tego uprawnienia od Biskupa. Teraz krócej. Czy poruszyłem coś do czego Kościół się odniósł czy problem z jakiś przyczyn nieistniejący?
PJ
~Paweł Janowski
4 października 2020, 15:37
Odnośnie ważniejszych problemów. Z całym szacunkiem, jeśli Eucharystia jest centrum kościoła i mamy kochać Pana Boga z całej mocy a bliźniego swego jak siebie samego, to problem tu poruszany należy co najmniej do tych ważnych. Co do bycia bardziej papieskim od Papieża... czy dobrze kojarzę że Benedykt XVI udzielał komunii tylko do ust? Czy prefekt kongregacji wiary Kard. Sarah nie zalecał kumunii do ust? To nie jest problem kilku frustratów tradycjonalistów a konkretne argumenty ku temu są m. in. u Księdza Murzińskiego - herezja archeologizmu.
JM
~Jan M.
4 października 2020, 16:04
Oficjalne nauczanie Kościoła Katolickiego jest takie, że godne jest przyjmowanie Komuni i na rękę, i do ust. To, że w historii Kościoła występowały różne opinie na ten temat (jak na wiele innych), nie zmienia wspomnianego faktu. Roma locuta - causa finita.
JM
~Jan M.
4 października 2020, 16:43
Szczerze mówiąc, to właśnie wchodzimy na drogę prowadzącą do asburdu w liczenia diabłów na główce szpilki i dywagacji, czy w piatek można jeść ogon bobra. Niech się odpowiednia władza w Kościele wypowie. Ja również nie mam kompetencji teologicznych. Ale wydaje mi się, że istota Eucharystii to coś więcej niż to, czy komunii udziela się tak czy inaczej. Rozmieniamy najcenniejszy Sakrament na liche drobne. Już słyszę głos św. Piotra u bram Nieba: "No, Janek M., byłeś łajdakiem, ludźmi gardziłeś, Dobrej Nowiny nie głosiłeś, głodnego nie nakarmiłeś, nagiego nie odziałeś... No, ale komunię przyjmowałeś do ust i zdzierałeś gardło na Deonie, więc idzesz do Nieba."
4 października 2020, 17:22
@Jan M. Serdecznie dziękuję. Również pozdrawiam bo pański głos jest jednym z nielicznych głosów rozsądku. Jako pewien obraz podam pewien przypadek datujący się na lata 80-te. Średniej wielkości miejscowość, kilku chłopaków przyjęło Komunię Św. po czym szybko wyszli z kościoła, wypluli ją na ziemię i podeptali, ktoś to widział i rozpętała się afera. Nie przyjęli jej na ręce ! Przez jakiś czas było o tym głośno a potem wszystko ucichło. Czy przyjęcie Komunii do ust w tym przypadku uchroniło przed profanacją ? Jeśli ktoś ma zamiar ją sprofanować to zrobi to czy tak czy siak. Komunia na rękę jest prawnie dopuszczalna. Jeśli ktoś nie chce jej tak przyjmować to niech nie przyjmuje i nie skłóca wiernych !
4 października 2020, 17:39
@Paweł Jeszcze kwestia: "Jeśli ksiądz myje ręce(...)" Ale o jakim my myciu rozmawiamy ? Czy ksiądz myje dokładnie całe dłonie detergentem, mydłem czy czymkolwiek innym czy jednak tylko po wierzchu sobie polewa wodą i od razu wyciera ? Przecież to tylko symbolika, te ręce nie są wcale myte w trakcie Mszy Św. !
JM
~Jan M.
5 października 2020, 10:25
No tak, to nie jest mycie takie jak chirurg przed i po operacji, raczej opłukanie opuszków palców. Symbolika jest stara, i dzielona z Żydami. Mianowicie, Tora nakazuje przed posiłkiem (a Eucharystia jest przecież na pamiatkę wieczerzy święta Pesach) myć ręce (myć=opłukać wodą ) i zmawiać błogosławieństwo.
AO
~Anna Oronska
2 października 2020, 14:47
A co na to biskupi?
AW
~ania waliszko
3 października 2020, 10:18
Masz wygórowane oczekiwania