Korea Południowa: biskupi wzywają do różańca o pokój
Biskupi południowokoreańscy wezwali do wzmożonej modlitwy o pokój. Jest to odpowiedź na zachowanie północnokoreańskiego dyktatora, który grozi użyciem broni atomowej.
- Najświętsza Maryja Panna przynagla nas, byśmy odmawiali różaniec za nawrócenie grzeszników i o pokój na świecie - napisał metropolita Seulu kard. Andrew Yeom Soo-jung, nawiązując do setnej rocznicy objawień w Fatimie.
Zaznaczył, że "różaniec to nasza duchowa broń, która pozwala skutecznie pokonać zło. Pozwoli nam przezwyciężyć w wierze nasze problemy i przemieni nas w budowniczych pokoju".
Szczególną okazją do modlitw będzie dla Koreańczyków uroczystość Wniebowzięcia. 15 sierpnia 1945 r. zakończyła się bowiem dla nich japońska okupacja. Katolicy przypisywali wówczas wyzwolenie kraju wstawiennictwu Maryi. Teraz liczą na Jej kolejną interwencję.
Zdaniem arcybiskupa Seulu sytuacja jest poważna.
- Mając na względzie bezpieczeństwo i przyszłość wszystkich Koreańczyków, Korea Północna powinna przystąpić do rozmów i wyrzec się broni atomowej - napisał kard. Soo-jung.
Skomentuj artykuł