"Kościół nie ma nic do ukrycia ws. finansów"
"Kościół nie ma nic do ukrycia, także w tym, co dotyczy jego finansów". To jeden z wniosków konferencji asystentów prasowych i rzeczników episkopatów Europy. Spotkanie odbyło się w ubiegłym tygodniu (11-14 lipca) w Kolonii w Niemczech i było poświęcone odpowiedzialności i wiarygodności Kościoła w kontekście zarządzania dobrami materialnymi.
Jak podkreślono w komunikacie końcowym, przejrzystość we współczesnym społeczeństwie, skupionym w znacznej mierze na konsumpcji, stała się jednym z podstawowych kryteriów wiarygodności. "Świadomy tego Kościół rozumie, że nowa ewangelizacja realizuje się także przez komunikowanie uczciwego zarządzania pieniędzmi" - czytamy w dokumencie.
Podczas kolońskiej konferencji m.in. zaprezentowano doświadczenia z mówieniem w mediach o kościelnych finansach na przykładzie Francji i Polski. Z naszego kraju w spotkaniu wziął udział ks. Józef Kloch.
Rzecznicy europejskich episkopatów zwrócili uwagę, że przejrzystość finansowa powinna dotyczyć także podstawowych podmiotów, jak parafie, ruchy katolickie czy szkoły. W Kościele bowiem nie istnieje jeden wspólny bilans ekonomiczny, biorąc pod uwagę wielość instytucji i pól zaangażowania, jak duszpasterstwo, dzieła społeczne i charytatywne czy edukacja. Zaznaczono, że problemy w tej dziedzinie są także wynikiem szerzącej się dezinformacji co do relacji Kościół-pieniądze.
Skomentuj artykuł