Ks. Jacek Stryczek podejrzewa, że Szlachetna Paczka jest w rękach grupy przestępczej. Złożył zawiadomienie do prokuratury
Ks. Jacek Stryczek, twórca i założyciel Stowarzyszenia Wiosna, w ramach którego organizowany jest coroczny projekt Szlachetna Paczka, poinformował na antenie Polsatu o złożeniu zawiadomienia do prokuratury na obecne władze Stowarzyszenia.
Ks. Jacek Stryczek podejrzewa, że Szlachetna Paczka jest rękach grupy przestępczej
- Złożyłem zawiadomienie do prokuratury o zagrożeniu swojego życia i zdrowia (...). Ja i kilka innych osób, szczególnie w roku 2019, byliśmy szantażowani. Dostałem telefon, że z ciemności przychodzi śmierć – to w związku ze [Szlachetną] Paczką. I w tym zawiadomieniu do prokuratury złożyłem też bardzo obszerną informację o podejrzeniu, że Szlachetna Paczka jest obecnie w rękach zorganizowanej grupy przestępczej i sama dokumentacja, którą dostarczyłem (...) to 170 stron na starcie – przyznał w rozmowie z dziennikarzem Bogdanem Rymanowskim ks. Jacek Stryczek.
Kapłan odniósł się następnie do głośnej sprawy sprzed kilku lat, kiedy to Onet (dokładnie dziennikarz tego portalu Janusz Schwertner) oskarżył go o mobbingowanie jego pracowników. Finalnie krakowska prokuratura umorzyła śledztwo w 2022 roku.
Ks. Stryczek na pytanie o to, dlaczego po oskarżeniach zrezygnował z funkcji prezesa Stowarzyszenia Wiosna odparł, że zrobił to z przyczyn honorowych. - Były oskarżenia, dobro Szlachetnej paczki było dla nas ważne. Fakt, że więcej osób stało za Paczką i było gotowe oddać za nią życie potwierdza, że to wielkie dzieło Boże i myśmy starali się go strzec. Złożyłem rezygnację, ale nigdy nie przeprosiłem. Ja nie czuję potrzeby, żeby się z tego tłumaczyć, bo pięć lat bycia oskarżonym nie znaczy pięć lat bycia winnym. Pięć lat bycia oskarżanym to pięć lat bycia zabijanym. I to jest mój dzisiejszy przekaz. Wiele razy byłem szantażowany (...). Chciałbym, żeby to w końcu wybrzmiało – powiedział ks. Jacek Stryczek.
Twórca Wiosny przyznał również, że chce, aby szlachetni ludzi, którzy tworzyli tę organizację powrócili do niej. - To jest organizacja dla Polaków, szlachetnych ludzi, którzy powinni tam wrócić, żeby rządzić. Tam jest konieczne przywrócenie porządku. Ja już tam nie wrócę, bo nie mam już ani zdrowia ani chęci. Ten ciężar życia mam już za sobą - wyznał kapłan.
Oświadczenie Stowarzyszenia Wiosna
Do słów księdza Jacka Stryczka odniosło się Stowarzyszenie Wiosna, które opublikowało "Sprostowanie nieprawdziwych informacji opublikowanych w mediach". "Tezy ks. Stryczka są nieprawdziwe, ale też po ludzku krzywdzące. Ks. Stryczek nie jest członkiem WIOSNY, nie ma też na nią wpływu. Stan prawny Stowarzyszenia jest od lat prawomocnie uporządkowany. WIOSNA jest transparentną, dobrze działającą organizacją. W skład władz Stowarzyszenia wchodzą reprezentanci wolontariuszy, pracowników, eksperci, a część członków jest związana ze Stowarzyszeniem od początku jego istnienia. Informacje te są jawne. Wszyscy pracujemy na to, żeby pomoc docierała do tych, którzy potrzebują tego najbardziej – żeby Paczka mogła nadal i na coraz większą skalę pomagać" - czytamy na stronie wiosna.org.pl.
Do wypowiedzi kapłana odniósł się także dziennikarz Janusz Schwertner (autor artykułu oskarżającego ks. Stryczka). "Ks. Jacek Stryczek (któremu z całego serca życzę zdrowia i refleksji nt. sposobu traktowania pracowników) zapowiedział w Polsacie, że mnie pozwie. To dobrze. W śledztwie (które się toczy) aż 51 osób (!) otrzymało status osoby pokrzywdzonej. To ogromna liczba. Wiele osób od dawna już jest gotowych zeznawać pod nazwiskiem. Prokuratura (o czym niestety Polsat dziś milczał) w swoim piśmie potwierdziła, że zeznania byłych pracowników były wiarygodne. Sąd nakazał prowadzić śledztwo, uznając początkowe umorzenie za - tu cytat - "nielogiczne" w świetle zgromadzonych dowodów (to niestety także zostało przemilczane, choć nie zakładam tu żadnej złej woli). Czasy się zmieniają, przyzwolenie na mobbing maleje. Oczywiście będę za całkowitą jawnością procesu, jeśli ks. Stryczek (do czego ma absolutne prawo) faktycznie zdecyduje się na pozew. Tezę ks. Stryczka, jakoby Szlachetna Paczka była dziś zarządzana przez zorganizowaną grupę przestępczą, pominę milczeniem. Przykro w ogóle było usłyszeć takie pomówienie wobec Paczki na antenie Polsatu" - napisał Schwertner.
* Moje krótkie oświadczenie po występie ks. Stryczka w Polsat News *
— Janusz Schwertner (@SchwertnerPL) October 31, 2023
Ks. Jacek Stryczek (któremu z całego serca życzę zdrowia i refleksji nt. sposobu traktowania pracowników) zapowiedział w Polsacie, że mnie pozwie. To dobrze. W śledztwie (które się toczy) aż 51 osób (!)…
Źródło: polsatnews.pl / wiosna.org.pl / Twitter.com / tk
Skomentuj artykuł