Ks. Ribadeau-Dumas o ponownym otwarciu Groty Objawień w Lourdes
W Lourdes wiara wyraża się w gestach pobożności ludowej, w prostych znakach światła, wody i skały. Dlatego tak ważne jest, że po dwuletniej przerwie pielgrzymi ponownie będą mogli wejść do Groty Objawień i dotknąć skały.
Wskazuje na to rektor tego sanktuarium. Przypomina, że wszystkie te gesty pobożności ludowej są podyktowane wskazaniami Matki Bożej. Wierny, który dotyka skały daje w ten sposób wyraz swemu zaufaniu. Jest ona dla niego symbolem niezawodnej opieki Maryi.
Dwuletni zakaz wstępu do Groty Objawień
Ks. Olivier Ribadeau-Dumas przyznaje, że podyktowany przez pandemiczne obostrzenia dwuletni zakaz wstępu do groty był dla pielgrzymów bolesnym ciosem. Od jutra zostanie on zniesiony. Na razie nie zostaną jeszcze wznowione kąpiele w basenach. Przed pandemią korzystało z nich 350 tys. pielgrzymów rocznie.
Duchowny zapewnia, że sanktuarium wciąż wzbogaca swą duszpasterską działalność, chce dotrzeć do wszystkich, którzy przybywają, zwłaszcza do młodych i turystów indywidualnych.
- Przyjmujemy postawę coraz bardziej misyjną. Chcemy nieść Dobrą Nowinę, która wyrażą się właśnie w tym dialogu między Maryją i Bernadetą. Nie wszyscy, którzy tu przybywają, wiedzą, gdzie się znaleźli. Chcemy głosić im łaskę, która działa w tym miejscu, która stąd wypływa.
Wiemy, że sanktuarium w Lourdes zniknęło w jakiejś mierze z kolektywnej pamięci Francuzów, bo starsi nie przekazali tego młodym, którzy tu przyjeżdżają. Dlatego pomagamy im to odkryć, aby i oni mogli doświadczyć radości, pokoju i braterstwa w tym wyjątkowym miejscu, w klimacie modlitwy - zaznacza rektor.
Źródło: KAI / tk
Skomentuj artykuł