Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o ograniczeniach w kościołach: musi zwyciężyć zdrowy rozsądek

"Trzeba stworzyć możliwość, żeby osoby wierzące mogły korzystać z posługi duszpasterskiej” - duchowny odniósł się do kwestii obostrzeń. Dodał, że będzie apelował, by seniorzy nie szli na pasterkę.

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w rozmowie przeprowadzonej z Krzysztofem Ziemcem na antenie i na portalu radia RMF.FM wypowiedział się w sprawie obostrzeń w kościołach, wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa. Duchowny zaznaczył, że w kwestii "zamykania kościołów" najgorsze są skrajne postawy. Odniósł się zarówno do tych, którzy nawołują do nieprzestrzegania obostrzeń, jak również ich przeciwników. "Są też drugie skrajności, które mówią żeby «wszystko pozamykać». Dla lewicy oczywiście najlepiej, żeby pozamykać wszystkie kościoły" - powiedział ks. Isakowicz-Zaleski.

"Ja myślę, że tu musi zwyciężyć zdrowy rozsądek. Ograniczenia są koniczne, co mieliśmy już w czasie Wielkanocy czyli świąt Zmartwychwstania Pańskiego, natomiast trzeba stworzyć możliwość, żeby osoby wierzące mogły korzystać z posługi duszpasterskiej" - dodał duchowny.

Ks. Isakowicz-Zaleski odniósł się również do kwestii uczestniczenia osób starszych w nabożeństwach. Według niego, ważna jest rozwaga. Jak informuje portal RMF.FM, duchowny będzie apelował, żeby osoby starsze nie szły do kościołów na pasterkę.

"Uważam, że dobro osób określanych jako seniorzy, ale także środowiska, które są podatne na wirusa - myślę tu o ludziach przewlekle chorych, ludziach niepełnosprawnych, osobach z różnymi dolegliwościowi - że w tym wszystkim najważniejsze jest to, żeby w zdrowy sposób podejść do tego problemu. Nie ulegać panice, ale są takie sytuacje... Była wojna, był stan wojenny, może starsze pokolenie to pamięta, co się działo czterdzieści lat temu… były ograniczenia. Natomiast one muszą być zdroworozsądkowe. Bo obawiam się, że dzisiaj mamy sytuację, że dowiadujemy się z dnia na dzień z komunikatów prasowych (o ograniczeniach), natomiast nie ma wyjaśnienia sensu tych działań. Myślę, że społeczeństwo potrzebuje, żeby być potraktowane poważnie - nie dlatego, że policjant przyjdzie, że ich sprawdzi, tylko dlatego, że będą przekonani do tego, że należy ograniczyć te kontakty" - powiedział ks. Isakowicz-Zaleski w RMF.FM.