„Znam jego ofiary”. Ksiądz potwierdza, że abp Paetz molestował kleryków

(fot. Stiopa [CC BY-SA 3.0])
"Głos Wielkopolski" / kk

„Abp Juliusz Paetz molestował kleryków i znam jego ofiary. Dlatego cieszę się, że biskupi poznańscy podjęli decyzję o pochówku arcybiskupa poza katedrą" – komentuje ksiądz Adam Pawłowski.

Ksiądz Pawłowski był klerykiem w okresie, gdy abp Juliusz Paetz kierował poznańską kurią. Jest jednym z duchownych, którzy poparli apel do abpa Gądeckiego w sprawie pochówku zmarłego biskupa.

„Wówczas uznaliśmy to za plotki. Ale gdy zaczął pracę w Poznaniu, zaczął molestować kleryków, dotykał ich w intymne miejsca, składał niemoralne propozycje spędzenia wspólnej nocy w jego pałacu” – opowiada na łamach „Głosu Wielkopolskiego” ks. Pawłowski.

„Ja nie padłem jego ofiarą, ale wiem, którzy koledzy i znajomi z seminarium zostali skrzywdzeni” – dodaje duchowny. Przez rok pełnił w poznańskim seminarium funkcję przewodniczącego kleryków. Podkreśla, że słyszał o około 20 ofiarach arcybiskupa. Niektórzy z nich odeszli z seminarium, część nadal jest księżmi, a kilku zrezygnowało z kapłaństwa po święceniach.

Ks. Pawłowski ujawnia, że za klerykami wstawiali się ich przełożeni, którzy kierowali pisma do nuncjatury i Watykanu, ale te były blokowane. Pomogła dopiero prywatna interwencja Wandy Półtawskiej, przyjaciółki Jana Pawła II, która przemyciła listy do papieża.

Abp Paetz nie przyznał się publicznie do winy, chociaż w 2001 roku do Poznania przyjechała komisja złożona z watykańskich prawników, którzy zebrali relacje ofiar. Potrzeba było artykułu w „Rzeczpospolitej”, by doszło do dymisji purpurata.

„Wciąż otrzymuję pytania od innych księży oraz od wiernych, czy abp Paetz był winny. Więc odpowiadam - abp Paetz molestował kleryków i znam jego ofiary” – mówi ks. Pawłowski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

„Znam jego ofiary”. Ksiądz potwierdza, że abp Paetz molestował kleryków
Komentarze (5)
JK
~Jan Kowalski
12 lutego 2020, 18:50
Ofiarami tej sprawy padli przede wszystkim klerycy. Należy jednak pamiętać, że część ich przełożonych ukarano wyjazdem do Afryki byle ukryć prawdę. Dziś należy wyjaśnić sprawę Paetza do końca i zadośćuczynić wszystkim pokrzywdzonym.
TK
~Teresa Kowalczyk
23 listopada 2019, 09:36
Brawo za odwagę
JM
~Jan Marzec
22 listopada 2019, 06:11
Ten ksiądz to Jezuita? Poważnie pytam.
AP
~Adam Pierwszy
22 listopada 2019, 01:03
No i DEON grilluje temat. A może najwyższy czas zamilczeć nad trumną? Czy nawet śmierć nie jest dla was godna szacunku? Osąd zostawcie Panu Bogu. Czyżby DEON był filią niemieckiego koncernu Verlagsgruppe Passau, do którego należy "Głos Wielkopolski" i "Gazeta Krakowska", które tak bardzo lubicie cytować... Wiadomo więc czyje racje są tu przedstawiane i bronione. PS. Pozdrowienia od Angeli Merkel.
RL
~Remigiusz Lewski
23 listopada 2019, 16:25
A może wcale nie najwyższy czas? Uważam, że warto będzie mówić o tej sprawie przez następne pokolenia.