Ksiądz Rajewski: spór kard. Saraha z Franciszkiem osiągnął apogeum

(fot. François-Régis Salefran [CC BY-SA (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)] // Pbro. Juan Carlos Peña Pela / Cathopic.com)

Pojawiają się pytania dlaczego od lat nie mogę się nadziwić, że Franciszek toleruje kard. Roberta Saraha w Watykanie. Między innymi dlatego, że wiele razy kardynał siał zamęt i wprowadzał w życie własne idee.

Mam doświadczenie odejścia z naszej parafii kilku osób, w tym naszej zakrystianki, która pod wpływem książek kardynała zaczęła uważać Franciszka za szarlatana, a tzw. liturgię przedsoborową za jedyną słuszną i prawdziwą (odrzuciła możliwość uczestniczenia w Eucharystii sprawowanej w rycie innym niż tzw. "trydencki").

Ponadto kard. Sarah podczas konferencji "Sacra Liturgia" w Londynie (lipiec 2016) wzywał biskupów do powrotu do odprawiania Mszy "ad orientem", a wiernych - do klękania w czasie przyjmowania Komunii św. Sam celebruję "ad orientem", ale nie uważam, że jest to jedyny słuszny kierunek. Patologiczna była też jego wypowiedz nt. sposobu przyjmowania Komunii św.: "Komunia św. na rękę to podstępny atak diabła na Eucharystię". Dodać coś jeszcze?

Gdy ponad dwa lata temu papież Franciszek powierzył większe kompetencje i odpowiedzialność za przekład tekstów liturgicznych krajowym Konferencjom Episkopatów, kosztem Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, prefekt tej Kongregacji, kard. Robert Sarah właśnie, opublikował komentarz do papieskiego dokumentu, w którym pomniejszył zmianę wprowadzoną przez papieża i dowodził, iż kompetencje Kongregacji zostały takie, jak były.

DEON.PL POLECA

Franciszek napisał wówczas list do kard. Saraha, w którym – spokojnie, acz stanowczo – wskazał, że kardynalska interpretacja jest niezgodna z jego papieską wolą wyrażoną w „Magnum principium”. Innymi słowy: że odtąd Konferencje Episkopatu rzeczywiście będą miały znacznie silniejszą pozycję wobec Kongregacji niż do tej pory i niż chciałby kard. Sarah. Co więcej: papież zalecił, by ten jego list został opublikowany w każdym z miejsc, w którym pojawiła się interpretacja kard. Saraha. Ta bezprecedensowa publiczna polemika papieża z jednym z kurialnych kardynałów ujawniła już wtedy, że spór o wizję Kościoła – czy ma być centralnie zarządzaną instytucją, czy też wspólnotą wspólnot – przybiera na sile.

Ów spór osiągnął właśnie apogeum. Może udałoby się tego uniknąć, gdyby kard. Sarah, podobnie jak jego sfrustrowani koledzy Müller i Burke, zamiast piastować wysokie stanowisko w Watykanie, został kapelanem jakiegoś zakonu?

Wpis ukazał się na Facebooku księdza Rajewskiego.

Proboszcz parafii na South Kensington w Londynie

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ksiądz Rajewski: spór kard. Saraha z Franciszkiem osiągnął apogeum
Komentarze (34)
KG
~Kris Golonka
13 lutego 2020, 19:57
Musi być straszny kryzys intelektualny w Kościele jeśli tego typu artykuły są publikowane. Prezentowane poglądy tego księdza sprawiają że nie chciałbym aby był moim proboszczem. Jeśli tego typu artykuły są prezentowane jako nauczanie kościoła to nie dziwię się że jest kryzys. Autor nie zachęca do poszukiwań. Pewnie nieświadomie stawia jednak tezę albo myślisz tak jak ja albo wyjazd z Kościoła.
AW
~Adam Wójcik
13 lutego 2020, 18:31
Jan Paweł II jak miał podpisać Kodeks Prawa Kanonicznego to zaprosił na spotkanie i rzeczową rozmowę ludzi, którzy byli przeciwni temu dokumentowi i dopiero po takiej rozmowie podjął decyzję. Jest taka zasada w sporze: wysłuchajmy obu stron. Klasyfikowanie czyjejś wypowiedzi(aczkolwiek opartej na nauczaniu kościoła) jako patologicznej w kwestii przyjmowania Komunii świętej przez wiernych zakłada albo braki autora artykułu w wykształceniu albo pierwszeństwo argumentów emocjonalnych przed racjonalnymi. Bardzo niebezpieczne są skrajne postawy, które nie potrafią prowadzić zdrowego sporu intelektualnego w oparciu o argumenty naukowe a zamiast tego stosują inwektywy. Doświadczenie odejścia zakrystianki nie jest też argumentem, że nauczanie kardynała jest błędne. Może zachodzą też inne racje włącznie z doświadczeniem jakości funkcjonowania parafii, które doprowadziły do takiej decyzji. Tego się nie dowiemy, gdyż trzeba by było zapytać tą Panią dlaczego podjęła taką decyzję.
AS
~Augustyn Sidz
18 stycznia 2020, 20:15
"Patologiczna była też jego wypowiedz nt. sposobu przyjmowania Komunii św.: "Komunia św. na rękę to podstępny atak diabła na Eucharystię". Dodać coś jeszcze?" Jasne, że dodać. Proszę sprostować myśl, bo postawienie pytania retorycznego nie jest żadnym argumentem.
AM
~Archanioł Michal
18 stycznia 2020, 09:37
Kardynał Saraha to jeden z nielicznych obrońców prawy, wiary i Chrystusa. Bergolio i jego świta wściekła się ze prawda zostaje odsłaniana. Bóg posługując się Saraha daje nam jeszcze trochę czasu przed nadejściem antychrysta któremu podwaliny przygotowuje Watykan na czele z Bergolio
JL
Jerzy Liwski
18 stycznia 2020, 09:25
"Pojawią się pytania, dlaczego od lat nie mogę się nadziwić"... Tak pojawiają się pytania w prasie, w radio, w telewizji. Ostatnio nawet w kolejce w Biedronce kilka osób zadawało sobie to pytanie, Dlaczego ksiądz Rajewski nie może się nadziwić?
J2
~Janka 2
17 stycznia 2020, 23:55
Wychodzę z deon.pl!
EH
~Ewa Hornik
17 stycznia 2020, 20:43
Tzw. "Kościół otwarty" dostał syndromu oblężonej twierdzy (sic!) na wieść o otwarciu ust przez Benedykta XVI i kard. Saraha.
MP
~Maciuś Pierwszy
17 stycznia 2020, 19:14
A może zadać sobie pytanie czemu papież toleruje kard. Marxa i innych Engelsów
CX
~czloax x
16 stycznia 2020, 22:32
Kapelan Tygodnika Powszechnego - trochę wyjaśnia. Jednak odruch kopania "leżącego" (tzn tu tłumnie atakowanego przez prasę) do cnót nie należy chyba. Ale (zadałem sobie ten trud) kapelan Tygodnika Powszechnego, co jakoś rozjaśnia przynajmniej stronę, po której stoi. Komunia na klęcząco go razi bo co? Szacunek dla Chrystusa go boli? PS O apogeum można mówić dopiero po tym, gdy krzywa wyraźnie opadnie a nie gdy się jeszcze wznosi albo zaledwie zaczęła opadać.
KF
~Kris Faron
16 stycznia 2020, 21:54
Artykuł. Dramat. Ręce same opadają... Deon niech przybija sobie piątkę z tygodnikiem powszechnym, panem Hołownią. Kościół otwarty... Kolejny etap
ML
~Marek Leszczyński
16 stycznia 2020, 21:30
Wstyd to jest publikować jątrzące komentarze, a kardynał Sarah niestety ma duży problem ze sobą
WJ
Wojciech Januszewski
17 stycznia 2020, 09:54
Kolejny psycholog się znalazł tropiący problemy i frustrację u innych.
TK
~Tomasz Koźlak
16 stycznia 2020, 20:40
Stoję po stronie Kardynała. Ks. Rajewski to dziwny ksiądz
JK
~Jan Kowalski
16 stycznia 2020, 20:01
Za kogo Ksiądz się uważa, by takimi słowami oceniać uczonych Kardynałów? Więcej pokory. Niektórym się wydaje, że pozjadali wszystkie rozumy. I nie mam nic do posługi kapelana, tak, jak nie mam do wikariuszy w parafiach. Być może również drogiemu Księdzu Proboszczowi w londyńskiej parafii na korzyść by wyszło dłuższe posługiwanie jako wikariusz w miłosławskiej parafii... Więcej pokory Księże...
KZ
~Karol Zzięba
17 stycznia 2020, 23:14
A za kogo uważa się tak duża w Polsce część Kościoła, która ocenia równie uczonego papieża, będącego zastępcą Chrystusa na ziemi?
PP
~Paweł Pasich
16 stycznia 2020, 18:16
Dobry i potrzebny artykuł. Osobiście również nie mogę się nadziwić cierpliwości papieża Franciszka. Jest jeden Kościół Powszechny i jest jeden papież sprawujący urząd, wybrany przez konklawe. To są fakty. Kontestowanie tego stanu to kontestowanie wyboru dokonanego przez Kardynałów. Ba ... zdaje się, że wyboru dokonanego gdzieś ponad Kardynalskimi głowami ... . Nauczanie Franciszka czytać i rozumieć należy w świetle radykalizmu Ewangelii, a nie w ciasnocie swoich tylko i jedynie słusznych osądów. Już czas najwyższy by dokonała się recepcja Vaticanum II.
WJ
Wojciech Januszewski
17 stycznia 2020, 10:00
Ale w czym rzecz ? Czy kard.Sarah kwestionuje cokolwiek z tego, co Pan wymienił? Kardynał broni celibatu, zgodnie z nauczaniem Papieża, który również deklaruje wolę jego zachowania...A zatem po co ten atak ze strony co bardziej krewkich jezuitów ?
AW
~Adam Wójcik
13 lutego 2020, 18:34
A ja nie mogę nadziwić się cierpliwości Pana Jezusa.
PW
Piotr Wójciak
16 stycznia 2020, 16:59
Jeszcze jedno - niezwykle zwykłe skupienie sie ks. BR na wlasnych refleksjach: pojawiają się pytania, dlaczego od lat nie mogę się nadziwić, że Franciszek... Hahaha. Caly swiat wstrzymał oddech, agencje prasowe zauważyły, ze ks. Rajewski uległ zadziwieniu! Pal licho z Franciszkiem i Sarahem, zadziwienie Rajka to clou sprawy.
PW
Piotr Wójciak
16 stycznia 2020, 16:50
W dyskusji na pokrewny temat pewien dyskutant napisał znamienne słowa: czego ci księża nie zachowają się jak mężczyźni tylko jak bobasy w piaskownicy, jak dzieciaki? Tu to samo bym dopisał. I jeszcze jedno - z nieróbstwa się biorą takie rzeczy. Nawet Paweł szył namioty, i przynajmniej mu szajba z lenistwa nie odbiła.
AS
~Antoni Szwed
16 stycznia 2020, 16:06
W Watykanie toczy się fundamentalny spór między wierzącymi w Boga w Trójcy Jedynego a niewierzącymi w Niego. Kardynał Robert Sarah jest duchownym głęboko wierzącym, który pragnie, by w Kościele oddawano Bogu należytą cześć. Pragnie, by Ciało Pana Jezusa było przyjmowane z największym szacunkiem, na klęcząco, a nie na stojąco byle gdzie i byle jak, tym bardziej do ręki. Kardynał wie, że Panem w Kościele jest Bóg a nie taki czy inny człowiek w miękkie szaty odziany. Odważnie przeciwstawia się czynieniu z Kościoła jeszcze jednej świeckiej instytucji, w której wszystko zależy od człowieka a nic od Boga. {W poprzednim wpisie był błąd}
TK
Ter Ka
19 stycznia 2020, 02:04
No to ci wierzący w Boga w Trójcy Jedynego chyba nie bardzo wierzą w Ducha św skoro papież im się nie podoba (nie tylko obecny chyba, skoro ustalenia Soboru W II się im nie podobają). A na marginesie: "bierzcie i jedzcie" jest a nie "dajcie się karmić".
16 stycznia 2020, 11:46
Żałosne, smutne, zarozumiałe. I cóż za empatia. Czytałem wydane po polsku książki kard. Saraha, czytałem inne jego teksty, czytałem też o nim samym. To człowiek wielkiej modlitwy i mądrości, dojrzały, życzliwy, empatyczny, bez cienia arogancji czy zarozumialstwa. No i jest kardynałem. Dlatego należy mu się chociaż trochę dobrej woli, próby zrozumienia. Ks. Rajewski zaś jest arogancki, skrajnie jednostronny i potwornie zarozumiały. Smutne, że Deon publikuje takie teksty, nawołując jednocześnie do dialogu...
MR
~Michał Rzeczkowski
16 stycznia 2020, 11:32
"Patologiczna była też jego wypowiedz nt. sposobu przyjmowania Komunii św.: "Komunia św. na rękę to podstępny atak diabła na Eucharystię". " Jeżeli dla Księdza to było "patologiczne" to ja Księdzu współczuję. I tu już nawet nie chodzi o to, kto ma rację, ale o to, że troska (nawet jeśli mogłaby być źle pojmowana) o godne przyjmowanie Eucharystii może być czymś patologicznym. A przy okazji zapytam - jaką czynność wykonuje Ksiądz w trakcie Mszy św. po Komunii św.? Obmywa Ksiądz dłonie (w naczynku stojącym przy tabernakulum) i puryfikuje naczynia liturgiczne. Czy nie uważa tego Ksiądz za zbędny rytuał? Jeśli nie, to jest to zaledwie jeden z wielu argumentów, podważający Komunię na rękę, poza przypadkami absolutnej zasadności.
TK
Ter Ka
19 stycznia 2020, 02:05
No, jeśli ustalenia Soboru są "podstępnym atakiem diabła" to nie mam pytań
RD
~Robertus Dianthus
21 stycznia 2020, 20:38
Poproszę cytat z Vaticanum Secundum na poparcie tezy o tym, że jest to "ustalenie Soboru". Dokumenty Vat2 w miarę znam (Chyba lepiej niż bym chciał), wbrew powszechnej tendencji wskazującej na to, że im więcej osób dyskutuje na dany temat, tym mniejsza jest znajomość tematu oraz tekstów źródłowych jego się tyczących. Owszem, V2 to kopalnia idei, które wielu osobom mogą się wydawać obecnie nowe, szokujące etc., można nimi wyjaśnić wbrew pozorom prawie każdy aspekt składający się na "bieżącą sytuację", ale mimo wszystko, bardzo proszę o odpowiedni cytat.
WS
Wojtek Stan
16 stycznia 2020, 11:18
Dziękuję za wyjaśnienie kulis watykańskich, bo te "intrygi" Saraha nie są dla zwykłych wiernych jasne. Smutne, że radykałowie w trosce o - w swoim mniemaniu "czystość" - podważają podstawowe zasady działania kościoła. Z wypowiedzi Saraha wynika, że jest on przede wszystkim politykiem. Manipulatorskie techniki - jak ta z wkręcaniem Benedykta w atak na Franciszka są mało chrześcijańskie.. Zawsze mnie zastanawia co siedzi w głowie ludzi, którzy myślą że jak wróci msza po łacinie i całowanie w pierścień to kościoły znów będą pełne :D
WR
Wow Ras
17 stycznia 2020, 21:48
władza, władza, władza
JL
Jerzy Liwski
16 stycznia 2020, 11:02
A może ksiądz zdradzić, dlaczego sam odprawia Mszę "ad orientem"?
JL
Jerzy Liwski
16 stycznia 2020, 10:58
Rozumiem, dla księdza patologiczne jest wzywanie do klękania przy przyjmowaniu Najświętszego Sakramentu... Cóż, wiele to o księdzu mówi...
WJ
Wojciech Januszewski
16 stycznia 2020, 09:10
Czy nie wstyd Wam publikować tak agresywnych, jątrzących i jednostronnych artykułów ? Rozumiem, że miałby to być głos kościelnego "luda", który z właściwą sobie prostotą gromi rozpasanych kardynałów przy pomocy polemicznych wideł i cepów. Po co niuansować, wystarczy napisać, że oponenci są "sfrustrowani". Ale im dołożył ! A ta historia o babinkach porzucających parafię na rzecz mszy trydenckiej - łapie za serce...Ani sensu, a nie logiki, ani faktów...Jeżeli to wszystko co Ksiądz ma do powiedzenia o aktualnej sytuacji w Kościele, może powinien zrobić to, co radzi swoim wyimaginowanym oponentom : zaszyć się gdzieś w klasztorze.
JL
Jerzy Liwski
16 stycznia 2020, 11:01
Naprawdę nie warto się denerwować, oburzać. Jedyne co ma sens to nie zaglądać na portal deon.pl. To są ich poglądy, ich metody, nie zmieni ich Pan.
WJ
Wojciech Januszewski
17 stycznia 2020, 09:53
Nie zgadzam się, warto reagować i wypowiadać swoje zdanie. To przecież portal jezuicki, utrzymywany przez wiernych, a nie jakaś prywatna firma.
HH
~Hggg Hggh
16 stycznia 2020, 09:04
Całym sercem wspieram kardynała Saraha a to nie oznacza że nie uznaje papieża. Kardynał byłby dla mnie w przyszłosci świetnym papieżem i modlę się o to. Przykro mi czytać takie opinie na portalu który powinien być katolicki w pełni.