"Księża mieli już możliwość rozgrzeszenia z aborcji"

Księża już teraz mają możliwość rozgrzeszenia aborcji, w szczególnych przypadkach - mówi PAP ks. prof. Ambroży Skorupa z KUL. We wtorek papież Franciszek upoważnił wszystkich kapłanów do rozgrzeszenia z grzechu aborcji w czasie Wielkiego Jubileuszu Miłosierdzia.

Rok Święty poświęcony miłosierdziu, nazywany też Wielkim Jubileuszem Miłosierdzia, rozpocznie się 8 grudnia.

W ogłoszonym we wtorek liście do głównego koordynatora obchodów Roku Świętego, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji abpa Rino Fisichelli Franciszek ogłosił: - Postanowiłem, mimo wszelkich przeciwnych rozporządzeń, upoważnić wszystkich kapłanów w Roku Jubileuszowym do rozgrzeszenia z grzechu aborcji osób, które jej dokonały, żałują tego z całego serca i proszą o przebaczenie.

Jak wyjaśnił ks. Skorupa, już teraz jest możliwość rozgrzeszenia aborcji; polski episkopat wydał w tej sprawie rozporządzenia. - Miałem święcenia w 1992 r. i już wówczas w seminarium uczyłem się, że rozgrzeszyć z tego grzechu w takim przypadku można w szczególnych miejscach, np. w katedrze, w niektórych kościołach wskazanych przez biskupa diecezjalnego, bazylikach, sanktuariach, miejscach pielgrzymek, a także w szpitalach i przy specjalnych wydarzeniach - wizytacji biskupiej czy odpustu parafialnego, rekolekcji i misji parafialnych. Wówczas każdy ksiądz, który spowiada w danym kościele, może udzielić rozgrzeszenia - powiedział ksiądz PAP.

Jak zaznaczył, jest to władza nadana z dwóch tytułów - albo ze względu na okoliczność, albo ze względu na miejsce - sanktuarium, miejsce pielgrzymkowe.

- I jeszcze jedno - najprostsze i najszersze uprawnienie - kiedy ktoś przyjdzie do spowiedzi i mówi, że jest to spowiedź generalna, minimalnie z okresu jednego roku - dodał ks. Skorupa.

Wyjaśnił, że taka osoba mogła być wcześniej u spowiedzi, ale mimo regularnego spowiadania się chce zrobić rachunek sumienia za cały rok. - To może zrobić każdy, także w kontekście aborcji. Wtedy też każdy kapłan ma władzę rozgrzeszenia - podkreślił ksiądz profesor.

- Jeśli ktoś miał na sumieniu grzech aborcji, to każdy kapłan mógł powiedzieć: zrób sobie rachunek sumienia z całego roku i będę cię mógł rozgrzeszyć - dodał.

Zaznaczył, że w takich okolicznościach spowiednik nie ma wątpliwości, wie że ma uprawnienia do odpuszczenia takiego grzechu.

- Każdy ksiądz ma takie upoważnienie, które otrzymuje od swojego biskupa po święceniach; biskup o tym mówi, a potem wystawia odpowiednie pismo, każdy ksiądz ma takie pismo - podkreślił ks. Skorupa.

Dodał, że również każdy kapelan w szpitalu może rozgrzeszyć wszystkich, również z grzechu aborcji.

- Jeśli np. ktoś leży na onkologii, a spowiada się z tego, że 20 lat temu popełnił aborcję i bardzo go to męczy, każdy duchowny będący w szpitalu ma obowiązek rozgrzeszyć taką osobę, oczywiście jeśli spełnia ona warunki spowiedzi - powiedział ks. Skorupa.

Zaznaczył, że takie możliwości były zawsze. - Czasami powstaje wrażenie, tworzone przez niektóre media, że cokolwiek postanowi papież Franciszek, to jest rewolucja w Kościele. A to jest kontynuacja nauczania Jana Pawła II i jego poprzedników - ocenił ks. profesor.

Jego zdaniem decyzja papieża nie zmieni wiele. - Moja interpretacja jest taka, że papież wspomina o tym, dlatego że grzech aborcji został mocno nagłośniony, nabrał szczególnego rozgłosu i rozmiaru, m.in. przez protesty ruchów pro life przy klinikach aborcyjnych. Moim zdaniem papież z tego powodu o tym wspomina, żeby nie tworzyć wrażenia beznadziejności sytuacji w odniesieniu do Bożego miłosierdzia, żeby nie było sytuacji, że ktoś ma poczucie tego grzechu i braku ratunku - powiedział ks. Skorupa.

W jego ocenie jest to wyraźne przesłanie, że w czasie Roku Miłosierdzia, od 8 grudnia 2015 r. do 20 listopada 2016 r., każdy duchowny będzie miał świadomość, że jeśli osoba spowiadająca się wyzna grzech przerwania ciąży to powinien udzielić rozgrzeszenia.

- Tragedia grzechu aborcji wobec potęgi Bożego miłosierdzia - to wynika z papieskiego przesłania. Jest to kontynuacja posługi św. Jana Pawła II - dodał ks. Skorupa.