Lefebryści chcą swobody w krytykowaniu Soboru

Lefebryści chcą swobody w krytykowaniu Soboru
(fot. sxc.hu)
KAI / pz

Bractwo Kapłańskie św. Piusa X uważa, że niezbędnym warunkiem (sine qua non) nawiązania jedności z Rzymem jest zapewnienie jego członkom swobody "obrony, poprawiania, krytykowania także publicznego zwolenników błędów i innowacji modernizmu, liberalizmu II Soboru Watykańskiego oraz ich konsekwencji".

Stwierdzenie to jest zawarte w liście skierowanym 18 lipca do wszystkich przełożonych dystryktów przez sekretarza generalnego Bractwa, ks. Christiana Thouvenota. Omawia on stan relacji lefebrystów ze Stolicą Apostolską.

Ks. Thouvenot swobodę "obrony, poprawiania, krytykowania także publicznego zwolenników błędów i innowacji modernizmu, liberalizmu II Soboru Watykańskiego oraz ich konsekwencji" wymienił jako pierwszy warunek nawiązania jedności z Rzymem. Dodał do tego swobodę "strzeżenia, przekazywania i nauczania zdrowej nauki stałego Magisterium Kościoła i niezmiennej prawdy Bożej Tradycji". Drugim warunkiem jest możliwość korzystania wyłącznie z liturgii przedsoborowej z 1962 r. i zachowanie praktyki sakramentalnej stosowanej aktualnie przez Bractwo. Trzecim warunkiem jest zapewnienie Bractwu co najmniej jednego biskupa.

DEON.PL POLECA

W liście mowa jest również o trzech innych warunkach, które nie mają już jednak charakteru aż tak bardzo zobowiązującego: możliwość posiadania własnych trybunałów kościelnych pierwszej instancji, egzempcji domów Bractwa spod władzy biskupa diecezjalnego oraz ustanowienie Papieskiej Komisji ds. Tradycji, której większość członków oraz przewodniczący sprzyjaliby Tradycji.

Omawiając te warunki na łamach portalu vaticaninsider znany włoski watykanista, Andrea Tornielli zauważa, że jedynie pierwszy z nich jest istotnym problemem - gdyż zarówno kwestia używania liturgii przedsoborowej jak i mianowanie biskupa po uregulowaniu statusu Bractwa nie nastręczałoby żadnych trudności. Problemem jest natomiast kwestionowanie przez lefebrystów II Soboru Watykańskiego, którego wiążące znaczenie, zwłaszcza jeśli chodzi o dialog ekumeniczny, dialog z judaizmem oraz religiami niechrześcijańskimi, praw człowieka a także wolności religijnej podkreślił niedawno prefekt Kongregacji Nauki Wiary, abp Gerhard Müller. Tornielli cytuje słowa Benedykta XVI z listu do biskupów z 10 marca 2009 r. w sprawie zdjęcia kary ekskomuniki z czterech biskupów wyświeconych przez abp Lefebvra. Ojciec Święty stwierdził w nim, że "autorytet Magisterium Kościoła nie może zastygnąć na 1962 r. — Bractwo musi to sobie jasno uświadomić. Jednakże różnym osobom, podającym się za wielkich obrońców Soboru, należy również przypomnieć, że Sobór Watykański II zawiera w sobie całą doktrynalną historię Kościoła. Kto chce być posłuszny Soborowi, musi zaakceptować wiarę wyznawaną na przestrzeni wieków i nie może odcinać korzeni, dzięki którym drzewo żyje". Włoski watykanista ubolewa, że apel Benedykta XVI o odczytywanie Vaticanum II w hermeneutyce reformy, odnowy zachowującej ciągłość nauczania Kościoła, pozostaje niewysłuchany.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Lefebryści chcą swobody w krytykowaniu Soboru
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.