List otwarty ws. zawieszenia przewodniczącego KEP. Abp Tadeusz Wojda zabiera głos

List otwarty ws. zawieszenia przewodniczącego KEP. Abp Tadeusz Wojda zabiera głos
Fot. Archidiecezja Gdańska / YouTube
PAP / pk

Zapewniam, że postępowanie ws. oskarżanego o molestowanie seksualne ks. Adriana G. prowadzone jest prawidłowo. Jeśli w procesie zabrakło empatii, bardzo za to przepraszam - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda w nagraniu zamieszczonym na YouTube.

9 maja na portalu Więź ukazał się artykuł: "Czy Ksiądz Biskup mógłby w końcu usłyszeć mój głos? Pytania do abp. Tadeusza Wojdy", w którym poinformowano, że w marcu 2024 r. do Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie wpłynęło oficjalne zawiadomienie w sprawie możliwych zaniedbań metropolity gdańskiego w kwestii wyjaśniania sprawy molestowania seksualnego osoby małoletniej przez księdza z archidiecezji gdańskiej. Sprawę opisała również "Gazeta Wyborcza".

List otwarty ws. zawieszenia przewodniczącego KEP. Abp Wojda odniósł się do postawionych mu zarzutów

W poniedziałek "Więź" opublikowała skierowany do Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski list otwarty podpisany przez 46 osób skrzywdzonych wykorzystaniem seksualnym w Kościele, w którym postulują oni m.in. zawieszenie przewodniczącego KEP.

DEON.PL POLECA

W opublikowanym w piątek nagraniu abp Wojda odniósł się do postawionych mu zarzutów.

- Pragnę zapewnić, że postępowanie, pomimo różnych sugestii medialnych, prowadzone jest w sposób prawidłowy, z zachowaniem troski o wszystkie osoby biorące w nim udział - zaznaczył.

Przyznał, że "nie zawsze zdajemy sobie do końca sprawę" z faktu, że każde powracanie do doznanych krzywd jest dla osoby skrzywdzonej "doświadczeniem bardzo bolesnym".

- Dlatego jeśli we wspomnianym procesie zabrakło oczekiwanej, należnej empatii, to bardzo za to przepraszam - mówił.

Abp Wojda: Uznaję potrzebę udzielania pomocy osobom skrzywdzonym

Zadeklarował, że podobnie jak w przeszłości będzie nadal spotykał się z osobami składającymi zawiadomienia w tego typu sprawach. - Będę nadal podejmował działania, aby wyjaśniać wszelkie zarzuty i wątpliwości - zapewnił.

Abp Wojda podkreślił, że uznaje potrzebę udzielania pomocy osobom skrzywdzonym. - Modlę się za nie każdego dnia i podejmuję działania, które przyczynią się do ujawnienia prawdy we wszystkich tego typu przypadkach - powiedział.

Doniesienia o zaniedbaniach abp. Wojdy

Doniesienia o zaniedbaniach abp. Wojdy pojawiły się w już lutym 2022 r. O sprawie pisał wówczas Stanisław Zasada w "Tygodniku Powszechnym". W artykule "Nie musimy tego robić" czytamy, że w 2021 r. dwie kobiety zgłosiły metropolicie gdańskiemu, że zostały przed laty wykorzystane seksualnie przez wikariusza w jednej z gdyńskich parafii ks. Adriana G.

Według autora reportażu jedna z kobiet miała zostać wykorzystana po raz pierwszy, kiedy miała 13 lat. Twierdzi, że duchowny molestował ją przez kilka lat. W jej sprawie pod koniec roku 2021 śledztwo wszczęła gdańska prokuratura, zostało jednak umorzone ze względu na przedawnienie karalności czynu. Druga z kobiet w chwili molestowania miała 18 lat.

Kobiety złożyły skargę do gdańskiej kurii i zeznawały przed kościelnym trybunałem.

W artykule czytamy, że w listopadzie 2021 r. napisały list do abp. Wojdy, w którym skarżyły się na źle przeprowadzone przesłuchanie przed kościelnym trybunałem i nieścisłości w protokole. Zwracały również uwagę na fakt, że ks. Adrian G. wciąż posługuje w parafii i ma kontakt z wiernymi.

Jak podaje "Więź", od 2021 r. kobiety nie otrzymały odpowiedzi na list. Nie otrzymały również od archidiecezji gdańskiej zwrotu wydatków poniesionych na psychoterapię i leczenie.

Według "Więzi" w lutym 2023 r. abp Wojda spotkał się z jedną z pokrzywdzonych - z tą, która miała zostać wykorzystana jako pełnoletnia - i jej pełnomocniczką.

Źródło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Wit Chlondowski OFM

Każdego dnia przeżywamy wiele napięć i stresów. Czujemy się przeciążeni i osamotnieni. Bywa, że nie rozumiemy tego, co dzieje się w nas samych. Zmienność uczuć, codzienne doświadczenia, nieuporządkowana historia życia… To wszystko wpływa nie tylko...

Skomentuj artykuł

List otwarty ws. zawieszenia przewodniczącego KEP. Abp Tadeusz Wojda zabiera głos
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.