Lourdes: oficjalne uznanie kolejnego cudu

(fot. Dariusz Piórkowski SJ)
Radio Watykańskie / drr

Uzdrowienie Włoszki, Danili Castelli, które nastąpiło po jej pielgrzymce do Sanktuarium w Lourdes w 1989 r., zostało oficjalnie uznane za kolejny cud dokonany w tym miejscu.

Wiadomość podał szef Biura Badań Medycznych w Lourdes Allessandro De Franciscis informując, że stosowny dekret został promulgowany przez ordynariusza włoskiej diecezji Pavia bp. Giovanniego Giudiciego. Jest to już 69. oficjalnie uznane cudowne uzdrowienie, które miało miejsce w tym francuskim sanktuarium.

Danila Castelli urodziła się w 1946 r. Gdy miała 34 lata zaczęły się jej problemy ze zdrowiem. Z czasem zdiagnozowano u niej proces nowotworowy. W ramach leczenia usunięto narządy rodne i częściowo trzustkę. Jednak później pojawiły się przerzuty do innych narządów. Kiedy w 1989 r. jej stan zdrowia znacznie się pogorszył, jej mąż będący lekarzem, zaplanował operację w Mayo Clinic w Ameryce. Chora poprosiła jednak o wyjazd do Lourdes. Zaraz po wyjściu z basenów przy sanktuarium poczuła się wyjątkowo dobrze. Wkrótce po tym zgłosiła swoje uzdrowienie do Biura Badań Medycznych w Lourdes. Równocześnie zaprzestała wszelkich dalszych terapii.

Po przeprowadzonych pięciokrotnie badaniach w latach 1989, 1992, 1994, 1997 i 2010 członkowie Biura jednomyślnie uznali uzdrowienie Castelli za niewytłumaczalne z punktu widzenia aktualnie posiadanej wiedzy medycznej. Została całkowicie wyleczona ze swojej choroby i nie miało to żadnego związku z podjętymi wcześniej terapiami i przeprowadzonymi operacjami.

DEON.PL POLECA

Danila Castelli, od momentu powrotu z Lourdes w 1989 r., prowadzi w pełni normalne życie. - Dekret ten jest wspaniałą okazją do ponownego odnalezienia świeżości z radości życia z Panem. Jest ponownym zaproszeniem do podjęcia drogi, i przychodzi, jak zawsze, w momencie doskonałym, ponieważ czas Boga jest doskonały - powiedziała uzdrowiona Włoszka.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Lourdes: oficjalne uznanie kolejnego cudu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.