Maroko: wydalenie i aresztowanie chrześcijan
Marokańskie władze aresztowały pod koniec minionego tygodnia 27 chrześcijan a 26 innych wydaliły z kraju - pisze dziś hiszpański dziennik "El Pais". Gazeta zauważa, że działo się to w chwili, kiedy w Granadzie odbywało się spotkanie na szczycie między przedstawicielami tego kraju a Unią Europejską.
Większość wydalonych to radykalni protestanci pochodzący z krajów anglosaskich. Ale jednym z nich jest także franciszkanin. Jak zauważa "El Pais" jest to pierwszy katolik wydalony z Maroka od 30 lat. Obok niego w minioną niedzielę aresztowano w kościele protestanckim w Marrakeszu Afrykańczyka oraz Koreańską ewangeliczkę.
Decyzja marokańskiego ministerstwa spraw wewnętrznych doprowadziła także do zamknięcia sierocińca prowadzonego od ponad dziesięciu lat przez radykalnych protestantów. Wydalonych chrześcijan oskarżono o usiłowanie „podkopania wiary muzułmanów”, natomiast grupę prowadzącą sierociniec o „uprawianie prozelityzmu pod pozorem dzieła dobroczynnego”.
Po raz pierwszy policja w Marrakeszu weszła do budynku sakralnego, by aresztować chrześcijan. „Takie rzeczy wcześniej nie miały miejsca” – stwierdził kierujący Kościołem protestanckim w Maroku pastor Jean-Louis Blanc.
Skomentuj artykuł