Martini miał wątpliwości co do kanonizacji
(fot. ercolemarchi / Foter / CC BY-NC-ND 2.0)
PAP / kn
Nieżyjący już włoski kardynał Carlo Maria Martini miał wątpliwości, czy należy beatyfikować i kanonizować Jana Pawła II - ujawnia w środę "Corriere della Sera". Dziennik opublikował fragmenty zeznań hierarchy z procesu beatyfikacyjnego.
Wśród zastrzeżeń emerytowany arcybiskup Mediolanu wymienił niezbyt jego zdaniem "szczęśliwy" dobór współpracowników i nominacje, zwłaszcza pod koniec pontyfikatu.
Ponadto kardynał Martini wyraził opinię, że polski papież nadmiernie wspierał ruchy katolickie kosztem lokalnych Kościołów. W rezultacie - argumentował włoski purpurat - zwłaszcza podczas podróży "ludzie postrzegali Jana Pawła II trochę jako biskupa świata, ale rola Kościoła lokalnego i biskupa była przysłonięta".
Kardynał Martini z ogromnym uznaniem wypowiedział się zarazem o "cnocie wytrwałości" papieża Polaka w obliczu trudności. Zarazem zastrzegł: "Nie potrafiłbym powiedzieć, czy wytrwał nawet więcej niż powinien, biorąc pod uwagę jego zdrowie. Osobiście uważałbym, że miał powody, by wcześniej się wycofać".
W konkluzji swych zeznań, złożonych przed trybunałem kanonicznym w 2007 roku, kardynał Martini stwierdził: "Nie chciałbym nazbyt podkreślać potrzeby jego kanonizacji, ponieważ wydaje mi się, że wystarczy historyczne świadectwo jego poważnego oddania Kościołowi i służbie na rzecz dusz".
Kardynał Martini wyraził także ogromny podziw dla Jana Pawła II nazywając go "gorliwym i wiernym sługą" Kościoła. W jego opinii najmocniejszą stroną polskiego papieża i najważniejszym aspektem jego pontyfikatu były spotkania z tłumami ludzi, zwłaszcza z młodzieżą. W jego zeznaniach mowa też jest o odwadze Jana Pawła II, który po zamachu z 13 maja 1981 roku nie zrezygnował z wychodzenia do tłumów i dalej "narażał się na niebezpieczeństwa".
Dziennik "Corriere della Sera" zauważył, że emerytowany metropolita mediolański nie był jedyną osobą, która z rezerwą podchodziła do procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego polskiego papieża, otwartego mniej niż trzy miesiące po jego śmierci. Przypomina na przykład opinię byłego prymasa Belgii, kardynała Godfrieda Danneelsa: "Ten proces za szybko postępuje. Świętość nie potrzebuje uprzywilejowanej ścieżki".
Zeznania w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II złożyło łącznie 114 osób.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł