Miarą mężczyzny jest wymiar jego ojcostwa

(fot. oregongirl/ flickr.com)
KAI / slo

„Odnowa ojcostwa ratunkiem dla rodziny” to temat konferencji rejonowych, jakie od 28 lutego do 2 marca odbywają się w diecezji ełckiej dla księży, katechetów i doradców rodzinnych. Gościem specjalnym tych spotkań jest dr Jacek Pulikowski, wykładowca Politechniki Poznańskiej od 30 lat zaangażowany w duszpasterstwo rodzin.

Podczas konferencji w Ełckim Centrum Kultury dr Pulikowski mówił, że „miarą każdego mężczyzny jest wymiar jego ojcostwa”. Prelegent zwrócił uwagę, iż wielu mężczyzn nie wie, na czym polega ojcowanie. Jak podkreślił, „ojcostwo przekłada się na szczęście w życiu”. - Dobre ojcostwo to jest szczęście mężczyzny i jego otoczenia – mówił.

Dr Pulikowski zwrócił także uwagę, iż szansę „szerokiego ojcowania” daje także kapłaństwo i celibat. - Ucieczka w kapłaństwo dlatego, że ktoś nie cierpi kobiet i dzieci jest zupełną pomyłką. Podobnie jak ucieczka do zakonu żeńskiego, bo „wszyscy faceci są do niczego” – podkreślał.

Zdaniem prelegenta, „człowiek będzie szczęśliwy, gdy będzie działał z własną naturą” dlatego przestrzegał przed degradacją wartości i demoralizacją młodzieży oraz rozbudzaniem fałszywych tęsknot, rezygnacji z obiektywizmu na rzecz relatywizmu.

Tegoroczny prelegent – dr Jacek Pulikowski sam o sobie mówi, że jest szczęśliwym mężem i ojcem trójki dzieci. Z wykształcenia jest inżynierem, wykłada m.in. na Politechnice Poznańskiej oraz w Studium Rodziny przy Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Od około trzydziestu lat jest zaangażowany w działalność duszpasterstwa rodzin. Razem z żoną Jadwigą zajmuje się poradnictwem, wspólnie wspierają małżeństwa w kryzysie oraz prowadzą kursy przedmałżeńskie. Jest autorem 21 publikacji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Miarą mężczyzny jest wymiar jego ojcostwa
Komentarze (1)
A
alinka
12 czerwca 2013, 21:16
Proszę nie tytułować twgo pana dr!!!!  Jest to mylące dla osób, które nie wnikają z czego jest doktorat.  To tak jakby dr pedagogiki chciał być autorytetem z prawoznawstwa i używał tytułu aby dodać sobie wiarygodności jako prawnik [url]http://www.zmb.put.poznan.pl/?q=node/133[/url]