Moskwa: dwugodzinne spotkanie kard. Parolina z metropolitą Hilarionem
Około dwóch godzin, dwa razy dłużej niż przewidywano, trwała rozmowa sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolina z metropolitą Hilarionem, przewodniczącym Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego w jego siedzibie w klasztorze św. Daniela w stolicy Rosji. Była to rewizyta, gdyż 15 września 2016 r. Hilarion odwiedził kard. Parolina w Watykanie.
Kardynałowi towarzyszyli: nuncjusz apostolski w Rosji abp Celestino Migliore i radca nuncjatury prał. Visvaldas Kulbokas.
Rozmowę rozpoczęło przypomnienie spotkania papieża Franciszka i patriarchy Cyryla w lutym 2016 r. w Hawanie. Metropolita Hilarion wyraził wdzięczność za "wspólne wysiłki" w jego przygotowanie i nadzieję, że impuls, jaki ono dało relacjom między Kościołem katolickim i Rosyjskim Kościołem Prawosławnym będzie miał "dalszy rozwój". Z kolei kardynał przypomniał, że jest to jego pierwsza wizyta w Rosji i złożył metropolicie gratulacje z powodu 30. rocznicy święceń kapłańskich.
Relacjonując dziennikarzom swoją rozmowę z Hilarionem, kard. Parolin przyznał, że "poruszono w niej także tematy drażliwe, ale zawsze z wolą budowania i przezwyciężania istniejących trudności". Jednym z nich była kwestia Ukraińskiego Kościoła greckokatolickiego, który pozostaje dla Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego przeszkodą w rozwoju relacji z Kościołem katolickim. Nie chcąc wchodzić w szczegóły sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej ujawnił jedynie, że klimat dyskusji na ten temat był "bardzo konstruktywny".
Nie rozmawiano natomiast o kolejnym spotkaniu Franciszka i Cyryla w Moskwie lub kraju trzecim. - Dajmy czas czasowi, aby sprawy dojrzały, bez zbytniego pośpiechu - stwierdził kardynał.
O dobrej atmosferze wizyty świadczą żarty, jakie wymieniano przed spotkaniem. Ks. Aleksij Dikariow, odpowiadający w Wydziale za stosunki międzychrześcijańskie, pokazał kardynałowi wiszące na ścianie portrety patriarchów moskiewskich. Obecny tam nuncjusz apostolski w Rosji abp Celestino Migliore zażartował, zwracając się do prawosławnego duchownego: "Pewnego dnia może zawiśnie tu także Wasz portret". W odpowiedzi ks. Dikariow odparł również żartem po włosku: "Nie, to niemożliwe. Byłby to cud". Na co z kolei kard. Parolin odpowiedział: "Cuda często się zdarzają".
Jeszcze dziś kard. Parolin spotka się z katolickimi biskupami Rosji, odprawi Mszę św. w katedrze Niepokalanego Poczęcia NMP i zje kolację w towarzystwie przedstawicieli duchowieństwa i katolików świeckich.
Skomentuj artykuł