Msza za represjonowanych żołnierzy-górników
W intencji poległych, zmarłych i żyjących żołnierzy-górników odbywających w latach 1949-59 zastępczą służbę wojskową w Wojskowych Batalionach Pracy modlono się dziś w katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie.
Uroczystej Mszy św. z udziałem władz państwowych przewodniczył biskup polowy Józef Guzdek. Wyrażając uznanie dla świadectwa jakie zostawili żołnierze-górnicy wojskowych batalionów przymusowej pracy w kopalniach rud uranu, nazywał ich ‘niezłomnymi’.
- Dziękujemy że w waszych umysłach czarne było czarne, a białe było białe. Dziękujemy, że obce było wam kłamstwo i kłanianie się okolicznościom. Wiele wartości, które okazały się pseudo-wartościami przesialiście i odrzuciliście jako plewy, dlatego dzisiaj dziękujemy Bogu za waszą mądrość, i świadectwo pięknego życia. Zapłaciliście wysoką cenę ale nie daliście się złamać - podkreślił bp Guzdek.
Zachęcił represjonowanych do dzielenia się swoim doświadczeniem z innymi. - Bądźcie świadkami wobec młodego pokolenia aby wymawiając słowo Ojczyzna pamiętali oni o tych, którzy o Nią walczyli i tę wolną Ojczyznę nam przywrócili - świadkowie niezłomni - powiedział biskup polowy.
- 75 lat temu zostaliśmy zdradziecko zaatakowani przez dwa od wieków zwalczające nas mocarstwa czyli Niemcy i Rosję. Zostaliśmy zupełni sami, zdradzeni przez sojuszników. W ten sposób rozpoczął się pięćdziesięcioletni okres niewoli - mordowania polskiego ducha i niszczenia życia narodu - zauważył w homilii ks. kmdr Janusz Bąk. Przypomniał on jednocześnie, że Instytut Pamięci Narodowej nazwał pracę żołnierzy-górników ‘Zbrodnią Stalinizmu w Polsce’ i ‘Zbrodnią Przeciwko Ludzkości’.
Związek Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników zrzesza obecnie przeszło około 20 tys. osób.
Skomentuj artykuł