Na Placu św. Piotra zakończyła się liturgia Niedzieli Wielkanocnej
(fot. PAP / EPA / ANGELO CARCONI)
KAI / ml
Placu św. Piotra w Watykanie zakończyła się 27 marca pontyfikalna Msza św. wielkanocna, którą odprawił papież Franciszek.
W modlitwie wiernych, odmówionej po arabsku, angielsku, rosyjsku, niemiecku i chińsku, zanoszono do Boga prośby za Kościół, za ludzi dotkniętych niepokojami społecznymi i politycznymi, za niewierzących i o zatwardziałym sercu, za ochrzczonych oraz za cierpiących i samotnych.
Liturgia rozpoczęła się procesjonalnym wejściem Ojca Świętego i towarzyszących mu kardynałów, arcybiskupów i biskupów na Plac, po czym Franciszek poświęcił wodę i pokropił nią zgromadzonych. Następnie odprawił Mszę św., podczas której nie wygłosił kazania, gdyż jego dłuższe przemówienie jest przewidziane na południowe spotkanie z wiernymi z okazji udzielenia błogosławieństwa Miastu [Rzymowi] i światu - Urbi et Orbi.
Czytania mszalne wygłoszono po hiszpańsku (z Dziejów Apostolskich) i francusku (List św. Pawła do Kolosan) a fragment Ewangelii św. Jana odśpiewano po łacinie i grecku.
W modlitwie wiernych proszono Boga - po arabsku - aby "radość promieniejąca z pustego grobu ożywiała gorliwość apostolską i aby wieść o zmartwychwstaniu dotarła do każdego człowieka", po angielsku - aby "pokój wypływający z paschalnego zwycięstwa Chrystusa dotknął serc wszystkich rządzących państwami i wszystkich narodów i aby prowadził ich do pokonania nienawiści i podziałów", po rosyjsku - aby "moc Ducha zmartwychwstałego Pana pokonała opory wobec zbawczej prawdy i egoizmu skupiającego nas na samych sobie", po niemiecku - aby "dar nowego życia otrzymanego przez sakramenty paschalne prowadził nowo ochrzczonych drogą świętości i uczynił ich świadkami miłosierdzia" oraz po chińsku - aby "pewność co do zwycięstwa życia nad śmiercią napełniła ich pocieszeniem i łagodną nadzieją".
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł