"Nie wolno młodych ludzi obciążać skutkami sporu dorosłych". Bp Dajczak prosi katechetów o wsparcie uczniów podczas egzaminów
Biskup koszalińsko-kołobrzeski apeluje do księży, sióstr zakonnych i katechetów świeckich o zapewnienie opieki nad uczniami podczas egzaminów.
Apel bp Edwarda Dajaczka w sprawie opieki nad uczniami podczas egzaminów, datowany 8 kwietnia, skierowano do wszystkich, którzy mają misję kanoniczną do nauczania religii w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Na wstępie biskup podkreślił, że "dobro, bezpieczeństwo oraz troska o rozwój duchowy i intelektualny uczniów, na wszystkich poziomach edukacyjnych, powinny stanowić priorytet każdej dorosłej osoby, zarówno duchownej, jak i świeckiej, powołanej do głoszenia Ewangelii młodemu pokoleniu".
"Ojciec Święty Franciszek przypomina nam nieustannie o osamotnieniu młodego pokolenia, wielu trudnych problemach młodzieży oraz konieczności towarzyszenia im na drogach życia" - przypomniał bp Dajczak. Wstawiając się za uczniami klas maturalnych, trzecich klas gimnazjalnych i ósmych klas szkół podstawowych, biskup wskazał na trud ich wielotygodniowych przygotowań do egzaminów przewidzianych w wyznaczonych terminach.
"Po czasie intensywnego przygotowywania się, nie z ich winy, ale z powodu sporu dorosłych, znaleźli się w sytuacji dodatkowego stresu i zmarnowania wielotygodniowej pracy. Nie wolno młodych ludzi obciążać skutkami sporu dorosłych i kazać im za to płacić młodzieńczym poczuciem krzywdy" - przestrzega hierarcha.
"Kierując się miłością i szacunkiem do młodego pokolenia naszej diecezji i z poczuciem sprawiedliwości oraz troski o jego dobro, proszę, aby wszyscy, którzy mają misję kanoniczną naszej diecezji do nauczania religii, towarzyszyli młodym ludziom w tym trudnym okresie i kiedy zajdzie potrzeba, włączyli się czynnie w przeprowadzenie egzaminów. Dziękuję wszystkim za miłość do naszych młodych diecezjan!" - zakończył apel pasterz diecezji koszalińsko'kołobrzeskiej.
Od poniedziałku, 8 kwietnia trwa ogólnopolski protest nauczycieli zrzeszonych w Związku Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych. Według ZNP, w strajku bierze udział 74,29 proc. szkół i przedszkoli. Z kolei Ministerstwo Edukacji Narodowej podało w poniedziałek, że protestuje 48,5 proc. placówek.
Skomentuj artykuł