Nie zapominajmy, że "ojcowizna krwawi i boli"

"Być całkowicie dla Boga i ojczyzny, dla rodziny i ojcowizny" - apelował metropolita katowicki abp Wiktor Skworc 3 maja br. w katowickiej archikatedrze podczas Mszy św. z okazji uroczystości Najświętszej Marii Panny Królowej Polski.

Arcybiskup zachęcał również do wzięcia udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

- Totus tuus - to hasło, program i treść życia naszego świętego Jana Pawła II, niech będzie i dla nas podpowiedzią, by być całkowicie dla Boga i Ojczyzny, dla rodziny i ojcowizny, być totalnie, jednoznacznie i ewangelicznie - mówił metropolita katowicki.

W homilii abp Skworc zwrócił uwagę na przeżywane również dzisiaj święto uchwalenia Konstytucji 3 Maja, a na terenie Górnego Śląska - rocznicę III Powstania Śląskiego.

Cytując wiersz zmarłego niedawno poety i dramaturga Tadeusza Różewicza "Oblicze Ojczyzny" metropolita katowicki stwierdził: "Ten kontekst historyczny, który poeta ujął syntetycznie, że ojcowizna krwawi i boli - nie powinien być zapomniany. Powinien być raczej wspominany modlitwą i wdzięcznością o tych, którzy dla Ojczyzny i ojcowizny krwawili i krew przelali. W tym uroczystym dniu chcemy również pamiętać o tych, którzy tu na tej ziemi po prostu uczciwie pracowali...".

Nawiązując do dziesiątej rocznicy wstąpienia Polski do Unii Europejskiej metropolita katowicki pytał, do jakiej Europy weszliśmy. - Czy nie właśnie postrzeganej jako społeczeństwo konsumpcyjne, społeczeństwo dobrobytu, a nawet przejedzenia i przesycenia, znużenia i beznadziei? Ogromne pieniądze płynące z europejskiej kasy utwierdzają w nas świadomość owego włączenia w jakiś materialistyczny system, który wspiera modernizację kraju, jego rozwój. Jednak nie wyczerpuje on naszych oczekiwań, bo potrzebujemy nie tyle wspólnej przestrzeni swobodnego poruszania się po zachodniej części Europy, zarabiania, ile bardziej wspólnoty ducha i wartości, w tym solidarności - zauważył.

Abp Skworc wskazał zobowiązanie, jakie każdy z nas ma wobec Starego Kontynentu. - Naszą duchową misję wobec Europy możemy realizować uczestnicząc w wyborach do europarlamentu i oddając głos na ludzi, którzy będą tam działać w duchu słów Jana Pawła II, który apelował: "Nowa jedność Europy, jeżeli chcemy, by była trwała, winniśmy budować na tych duchowych wartościach, które ją kiedyś ukształtowały... Ma to być bowiem Europejska Wspólnota Ducha..." - przypomniał kaznodzieja, przestrzegając, że w przeciwnym razie będzie ona wyłącznie wspólnotą interesów, które wcześniej czy później okazują się sprzeczne.

Metropolita katowicki zwrócił się do słuchaczy z apelem: - Przedstawiamy Europie nową, orzeźwiającą propozycję - powrotu do korzeni, z których wszyscy wyrośliśmy. Powrotu do Boga i judeochrześcijańskiej tradycji. Od Niego bowiem naprawę Rzeczpospolitej zaczęli posłowie Sejmu Wielkiego, uchwalając Konstytucję 3 Maja. Tak jak wówczas, tak i teraz "niepodległość zewnętrzna i wolność wewnętrzna narodu", jego los, "w nasze ręce jest powierzony". Strzeżmy się więc i my, a zwłaszcza rządzący - jak ongiś twórcy Trzeciomajowej Konstytucji - abyśmy, "na błogosławieństwo, na wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń mogli zasłużyć" - i to "pomimo przeszkód, jakie i w nas - jak ongiś w pokoleniu trzeciomajowym - mogą sprawować namiętności" w swej wielorakiej postaci... - mówił, przypominając słowa Jana Pawła II wygłoszone na Zamku Królewskim 8 czerwca 1991 roku.