Nie żyje ks. Piotr Wąż. Miał tylko 33 lata, zmarł nagle
Zmarł ks. Piotr Wąż. Duchowny zmarł nagle w wieku 33 lat. Przyczyna jego śmierci nie została podana publicznie.
Parafia św. Mateusza w Mielcu poinformowała o niespodziewanej śmierci księdza Piotra Węża, który był jej wikariuszem. Młody kapłan nagle zmarł w nocy z 21 na 22 października.
Nie żyje ks. Piotr Wąż. Kapłan miał tylko 33 lata
Jak informuje "Onet", ks. Piotr Wąż urodził się 21 kwietnia 1990 roku i był kapłanem przez siedem lat, otrzymując święcenia 28 maja 2016 roku z rąk biskupa Andrzeja Jeża. Jego posługa rozpoczęła się w parafii Ducha Świętego w Rzuchowej pod Tarnowem, gdzie był ceniony jako zaangażowany kapłan. Po trzech latach został przeniesiony do parafii św. Mateusza w Mielcu, gdzie pracował z dziećmi, przygotowując je do sakramentu pierwszej komunii, a także z młodzieżą, przygotowującą się do bierzmowania. Ponadto nauczał katechezy w przedszkolu, opiekował się Dziewczęcą Służbą Maryjną oraz Grupą Apostolską Quo Vadis. Ksiądz Wąż był również aktywny społecznie, dokumentując życie parafii jako fotograf, prowadząc stronę internetową wspólnoty oraz pełniąc rolę przewodnika grupy 16 Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę.
Śmierć księdza Węża wzbudziła smutek nie tylko wśród parafian z Mielca, ale także wśród wiernych z parafii w Radgoszczy, skąd pochodził. W mediach społecznościowych, ludzie wyrażają swoje współczucie dla jego rodziny i wspominają go jako uśmiechniętego, pogodnego człowieka, który przyniósł wiele pozytywnej energii do życia parafii.
Szczegóły dotyczące daty i miejsca pogrzebu pozostają jeszcze nieznane.
Skomentuj artykuł