Nowa fala przemocy zagraża Nigerii. W godzinach poranny samobójczy atak przeprowadzono na chrześcijańską świątynię w mieście Jos, stolicy stanu Plateau w środkowej części kraju.
Zamachowiec wjechał samochodem do kościoła, w czasie niedzielnego nabożeństwa i zdetonował bombę. W wyniku eksplozji zginęły trzy osoby, a 10 odniosło rany.
Do samobójczego zamachu nie przyznało się żadne ugrupowanie. W powszechnym jednak przekonaniu za atakiem stoi muzułmańska sekta Boko Haram. To zbrojne ugrupowanie nazywane "afrykańską Al-Kaidą" bardzo często za cele ataków wybiera obiekty chrześcijańskie.
Z kolei do drugiego zamachu terrorystów w Nigerii doszło w mieście Suleja na obrzeżach stołecznego Lagosu. Wybuch bomby niedaleko kościoła zranił pięć osób.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł