Nowy rektor łódzkiego seminarium o magicznym traktowaniu zagrożeń duchowych
"Widzimy zagrożenie tam, gdzie ono się bierze nie wiadomo skąd. Ma na nas wpływ właśnie w sposób magiczny" - mówi ks. Sławomir Sosnowski.
Zobacz też: Ks. Sławomir Sosnowski nowym rektorem łódzkiego seminarium >>
Nominację dla nowego rektora wręczył abp Grzegorz Ryś podczas Mszy świętej w katedrze. W trakcie liturgii dekrety otrzymali też księża, którzy będą pełnić nowe funkcje (m.in. proboszczowie, wikariusze, księża emeryci).
Ks. Sosnowski przyznaje, że nominację przyjął z pewną obawą.
"Po pierwsze, na ile podołam tej funkcji - bo mimo prowadzenia wykładów w seminarium od ćwierć wieku, zupełnie czymś innym jest przewodzenie takiej wspólnocie, bardzo istotnej dla diecezji. Po drugie - swoje powołanie w powołaniu kapłańskim odkryłem w Ognisku Miłości, czyli wspólnocie życia, do której wstępuje się na stałe. Rola księdza jest istotnym elementem charyzmatu - tę wspólnotę tworzą świeccy przy wsparciu kapłana jako ojca. Z jednej strony nowa funkcja to konieczność osobistego oderwania, ale też pytania o przyszłość Ogniska. Na to potrzeba czasu, modlitwy i refleksji" - mówi ks. Sosnowski.
Skomentuj artykuł