O. Dawidowski, augustianin: Wybór papieża to moment absolutnie historyczny dla naszego zgromadzenia
Wysłał mnie do pracy w duszpasterstwie obcokrajowców anglojęzycznych w Warszawie oraz skierował na funkcję przełożonego prowincjalnego w Polsce – relacjonuje zakonnik WiesławDawidowski, wybór swojego współbrata na papieża. – Spotykaliśmy się też na stopie prywatnej. Nasze ostatnie spotkanie miało miejsce na jesieni zeszłego roku i bardzo mile je wspominam. Dawidowski OSA, prowadził na Deonie wideobloga „Szukając śladów Jezusa”.
Wielka radość u augustianów
– Po wyborze papieża Leona XIV w naszym zakonie jest radość i euforia. Jest to moment absolutnie historyczny dla całego naszego zgromadzenia, dla całej rodziny augustiańskiej, wszystkich naszych formacji i męskich i żeńskich, rozsianych po ponad 50 krajach świata – mówi o. Wiesław Dawidowski w rozmowie z KAI.
Przypomina, że to pierwszy w historii Kościoła augustianin, który został papieżem. – Nasz zakon istnieje od 1256 r., więc to naprawdę jest moment, który przeżywamy chyba raz na 1000 lat – stwierdza.
Mówiąc o swoim Współbracie o. Dawidowski podkreśla, że jest to bardzo gorliwy kapłan. – Przez wiele lat był misjonarzem. W zasadzie został uformowany na misjach w Peru. To człowiek, który dotknął biedy. Tam w Ameryce Południowej poznał papieża Franciszka, jeszcze jako kard. Bergoglio. Tam się zaprzyjaźnili – mówi augustianin dodając, że owocem tej znajomości były późniejsze nominacje na biskupa i kardynała dla obecnego papieża Leona XIV.
Robert Prevost OSA był w Polsce trzy razy
– Znamy się od 1999 roku. Spotykałem go wielokrotnie przede wszystkim przy okazji naszych wydarzeń zakonnych, takich jak kapituły generalne, wizytacje. Wizytował naszą prowincję polską. Był w Polsce trzykrotnie – w 2003, 2004 i 2012 r. – opowiada o. Dawidowski.
Mówi też o spotkaniach w wielu miejscach Europy podczas wspólnej pracy nad projektami dotyczącymi wzmocnienia i odnowienia zakonu w Europie i w Polsce.
– Wysłał mnie do pracy w duszpasterstwie obcokrajowców anglojęzycznych w Warszawie oraz skierował na funkcję przełożonego prowincjalnego w Polsce – relacjonuje zakonnik.
– Spotykaliśmy się też na stopie prywatnej. Nasze ostatnie spotkanie miało miejsce na jesieni zeszłego roku i bardzo mile je wspominam – mówi.
Zdaniem o. Dawidowskiego rys augustiański pojawił się od razu w pierwszym przemówieniu, zaraz po wyborze Leona XIV, który powiedział: „wiecie, że jestem synem św. Augustyna, augustianinem”. Zacytował też słowa św. Augustyna: „Z wami jestem chrześcijaninem, dla was biskupem”. O. Dawidowski przypomina, że ten cytat ma dalszy ciąg: Augustyn zaznacza, że bycie chrześcijaninem to tytuł do chluby, biskupem – powód do służby.
Augustianin zwraca uwagę na podkreślenie tego, że poprzez chrzest wszyscy jesteśmy równi w godności chrześcijańskiej.
KAI/dm


Skomentuj artykuł