O kulisach wywiadu z Benedyktem XVI
O współpracy i przyjaźni z Janem Pawłem II opowiada Benedykt XVI w wywiadzie dla "Niedzieli". Włodzimierz Rędzioch, rzymski korespondent tygodnika, został wybrany spośród wielu dziennikarzy z całego świata, któremu papież-senior zgodził się udzielić wywiadu, który ukaże się w numerze 11. Tygodnika Katolickiego "Niedziela" z datą 16 marca, dostępny będzie w kioskach od 14 marca a w parafiach w niedziele 16 marca.
Opowiadając o kulisach powstania wywiadu rzymski korespondent "Niedzieli" Włodzimierz Rędzioch wspomina, że "wszystko zaczęło się jesienią 2013 r., kiedy powstał pomysł publikacji książki ze świadectwami o bł. Janie Pawle II."- Już z okazji beatyfikacji przygotowałem serię wywiadów, które były publikowane w "Niedzieli", w dzienniku "L’Osservatore Romano", a także w amerykańskim miesięczniku "Inside the Vatican".- wspomina Włodzimierz Rędzioch.
"W listopadzie 2013 r., gdy książka była już gotowa, postanowiłem napisać list do Papieża emeryta z prośbą o wywiad. Gdy w następnych tygodniach spotykałem abp. Gänsweina, powtarzał mi, że Ojciec Święty zastanawia się, ale nie podjął jeszcze decyzji. Tak w niepewności i bez wieści minęło Boże Narodzenie i Nowy Rok. Pewnego dnia w styczniu 2014 r. otrzymałem od abp. Georga maila, w którym poprosił mnie o przygotowanie pytań dla Papieża emeryta. O tyle spraw chciałem zapytać najbliższego współpracownika Jana Pawła II, że pytań było sporo. Dlatego gdy następnym razem abp Georg spotkał mnie w Watykanie, już z daleka mówił do mnie: "Ileż tych pytań!". Byłem zażenowany, ale wybrnąłem z sytuacji, tłumacząc, że pytań jest dużo, by papież emeryt Benedykt XVI miał w czym wybierać."- kontynuuje rzymski korespondent "Niedzieli".
"W piątkowy wieczór 7 lutego br. wychodziłem z domu - szedłem na kolację do sąsiadów, gdy zadzwonił telefon. Wróciłem i podniosłem słuchawkę. Od razu rozpoznałem głos abp. Georga Gänsweina, prefekta Domu Papieskiego: - Panie Włodku, dziś rano papież Benedykt skończył odpowiadać na Pańskie pytania. Zaniemówiłem z emocji. Oczywiście, od wielu tygodni spodziewałem się tej wiadomości, ale gdy usłyszałem ją z ust sekretarza Papieża emeryta, wzruszyłem się do głębi. Wtedy dopiero w pełni zdałem sobie sprawę, że Benedykt XVI uznał za stosowne przekazać mi swe wyjątkowe i unikalne świadectwo, mówiące o jego współpracy i przyjaźni z Janem Pawłem II. Ten szczodry gest był dla mnie wielkim darem, ale pomyślałem, że jest to przede wszystkim dar Papieża emeryta dla jego świętego Poprzednika."- wspomina Rędzioch i dodaje, że "w następnym dniu watykański żandarm przyniósł pod mój adres dużą kopertę z listem Ojca Świętego i jego odpowiedziami."- Nie ukrywam, że czytanie listu na firmowym papierze "Benedictus XVI Papa emeritus" było dla mnie czymś wzruszającym i emocjonującym.- podsumowuje.
Fragmenty wywiadu Tygodnik Katolicki "Niedziela" opublikował dzisiaj na swoim portalu www.niedziela.p
l
Skomentuj artykuł