Papież: Chęć zamknięcia Ducha Świętego w pojęciach oznacza zagubienie Go

Papież: Chęć zamknięcia Ducha Świętego w pojęciach oznacza zagubienie Go
Fot. Grzegorz Gałązka
KAI / tk

- Wolność w Duchu Świętym to wolność czynienia dobra i czynienia go w sposób dobrowolny, to znaczy przez pociąg, a nie przymus – powiedział papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Franciszek kontynuował cyk katechez "Duch i Oblubienica. Duch Święty prowadzi lud Boży do Jezusa, naszej nadziei".

Papież przypomniał, że imię Ducha Świętego, które po hebrajsku brzmi Ruach oznacza tchnienie, wiatr, oddech. Obraz wiatru służy przede wszystkim do wyrażenia mocy Bożego Ducha. Ponadto w Nowym Testamencie Pan Jezus podkreśla jego wolność, bowiem wiatr jest jedyną rzeczą, której nie można okiełznać.

Zamknięcie Ducha Świętego w pojęciach oznacza zagubienie Go

- Chęć zamknięcia Ducha Świętego w pojęciach, definicjach, tezach czy traktatach, jak to niekiedy usiłuje czynić współczesny racjonalizm, oznacza zagubienie Go, zniweczenie Go lub zredukowanie do czystego i prostego ludzkiego ducha. Istnieje jednak podobna pokusa w dziedzinie kościelnej, a jest nią chęć zamknięcia Ducha Świętego w kanonach, instytucjach, definicjach. Duch Święty tworzy i ożywia instytucje, ale sam nie może być «zinstytucjonalizowany». Wiatr wieje «tam, gdzie chce», tak samo Duch rozdziela swoje dary «jak chce» (1 Kor 12, 11) - podkreślił papież.

Następnie Franciszek nawiązał do słów św. Pawła "Gdzie jest Duch Pański - tam  wolność" (2 Kor 3, 17). - Nie jest to wolność czynienia tego, co chcemy, lecz wolność czynienia dobrowolnie tego, czego chce Bóg! Nie jest to wolność czynienia dobra lub zła, lecz wolność czynienia dobra i czynienia go w sposób dobrowolny, to znaczy przez pociąg, a nie przymus – wskazał. Zaznaczył, że wolność ta wyraża się w służbie, a nie samowoli.

Papież ostrzega przed kultem ciała

Papież przypomniał słowa św. Pawła przestrzegającego przed wolnością, która staje się "zachętą do hołdowania ciału". Apostoł zwraca uwagę, że takie pojmowanie wolności prowadzi do wielu grzechów i wymienia: "nierząd, nieczystość, wyuzdanie, uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne" (Ga 5, 19-21).

- Ale tak samo jest z wolnością, która pozwala bogatym wykorzystywać ubogich, silnym wykorzystywać słabych, a wszystkim bezkarnie wykorzystywać środowisko – stwierdził Franciszek.

Na zakończenie papież zaznaczył, że tę wolność zyskujemy dzięki wyzwoleniu przez Syna Bożego. - Prośmy Jezusa, aby uczynił nas, poprzez swojego Ducha Świętego prawdziwie wolnymi mężczyznami i kobietami. Wolnymi, by służyć w miłości i radości – zachęcił Franciszek.

Pełny tekst papieskiej homilii

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

W dzisiejszej katechezie chciałbym zastanowić się wraz z wami nad imieniem, którym Duch Święty jest nazywany w Biblii.

Pierwszą rzeczą, jaką poznajemy na temat jakiejś osoby, jest jej imię. To nim ją nazywamy, odróżniamy i zapamiętujemy. Trzecia osoba Trójcy Świętej również ma imię: nazywa się Duch Święty. Ale „Duch” to wersja zlatynizowana. Imię Ducha, pod którym znali Go pierwsi adresaci objawienia, pod którym przyzywali Go prorocy, psalmiści, Maryja, Jezus i Apostołowie, to Ruach, co oznacza tchnienie, wiatr, oddech.

W Biblii imię to jest tak ważne, że niemal utożsamiane jest z samą osobą. Święcić imię Boga, to uświęcać i czcić Boga samego. Nigdy nie jest to miano jedynie konwencjonalne: zawsze mówi coś o osobie, jej pochodzeniu lub misji. Tak jest również w przypadku imienia Ruach. Zawiera ono pierwsze fundamentalne objawienie dotyczące osoby i funkcji Ducha Świętego.

To właśnie obserwując wiatr i jego przejawy, pisarze biblijni zostali poprowadzeni przez Boga do odkrycia „wiatru” o odmiennej naturze. To nie był przypadek, że w dniu Pięćdziesiątnicy Duch Święty zstąpił na Apostołów, czemu towarzyszyło „jakby uderzenie gwałtownego wiatru” (por. Dz 2, 2). To było tak, jakby Duch Święty chciał umieścić swój podpis na tym, co się dokonywało.

Co zatem jego imię Ruach mówi nam o Duchu Świętym? Obraz wiatru służy przede wszystkim do wyrażenia mocy Bożego Ducha. „Duch i moc” lub „moc Ducha” to powtarzająca się kombinacja w całej Biblii. Wiatr jest istotnie siłą przytłaczającą i siłą niezwyciężoną. Jest zdolny nawet do poruszenia oceanów.

Również w tym przypadku, by odkryć pełne znaczenie rzeczywistości biblijnych, nie należy zatrzymywać się na Starym Testamencie, ale dotrzeć do Jezusa. Obok mocy, Jezus podkreśli inną cechę wiatru - jego wolność. Do Nikodema, który odwiedza Go w nocy, Jezus mówi uroczyście: „Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha” (J 3, 8).

Wiatr jest jedyną rzeczą, której nie można okiełznać, której nie można „zamknąć w butelce” lub w pudełku. Jeśli próbujemy okiełznać czy zamknąć wiatr w pudełku, to okazuje się to niemożliwe – jest niezależny. Chęć zamknięcia Ducha Świętego w pojęciach, definicjach, tezach czy traktatach, jak to niekiedy usiłuje czynić współczesny racjonalizm, oznacza zagubienie Go, zniweczenie Go lub sprowadzenie go do jedynie zwyczajnego ludzkiego ducha. Istnieje jednak podobna pokusa w dziedzinie kościelnej, a jest nią chęć zamknięcia Ducha Świętego w kanonach, instytucjach, definicjach. Duch Święty tworzy i ożywia instytucje, ale sam nie może być „zinstytucjonalizowany”, „urzeczowiony”. Wiatr wieje „tam, gdzie chce”, tak samo Duch rozdziela swoje dary „jak chce” (1 Kor 12, 11). 

Św. Paweł uczyni z tego wszystkiego podstawowe prawo działania chrześcijańskiego: „Gdzie jest Duch Pański - tam  wolność” (2 Kor 3, 17) – powiada on. Osoba wolna, wolny chrześcijanin to ten, kto ma Ducha Pańskiego. Jest to bardzo szczególna wolność, całkiem odmienna od tego, co się zazwyczaj rozumie. Nie jest to wolność czynienia tego, co chcemy, lecz wolność czynienia dobrowolnie tego, czego chce Bóg! Nie jest to wolność czynienia dobra lub zła, lecz wolność czynienia dobra i czynienia go w sposób dobrowolny, to znaczy przez pociąg, a nie przymus. Innymi słowy, wolność dzieci, a nie niewolników.

 Św. Paweł doskonale zdaje sobie sprawę z nadużyć i nieporozumień, jakie mogą wyniknąć z tej wolności. Pisze do Galatów: „Wy zatem, bracia, powołani zostaliście do wolności. Tylko nie bierzcie tej wolności jako zachęty do hołdowania ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie!” (Ga 5, 13). Jest to wolność, która wyraża się w tym, co wydaje się być jej przeciwieństwem, wyraża się w służbie, a w służbie jest prawdziwa wolność.

Dobrze wiemy, kiedy ta wolność staje się „zachętą do hołdowania ciału”. Paweł podaje stale aktualną listę: „nierząd, nieczystość, wyuzdanie, uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne” (Ga 5, 19-21). Ale tak samo jest z wolnością, która pozwala bogatym wykorzystywać ubogich – jest to okropna wolność, ta, która pozwala silnym wykorzystywać słabych, a wszystkim bezkarnie wykorzystywać środowisko – i jest to okropna wolność, nie jest to wolność według Ducha.

Bracia i siostry, skąd czerpiemy tę wolność Ducha, tak przeciwną wolności egoizmu? Odpowiedź kryje się w słowach, które pewnego dnia Jezus skierował do swoich słuchaczy: „Jeżeli Syn was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni” (J 8, 36) – jest to wolność, którą daje nam Jezus. Prośmy Jezusa, aby uczynił nas, poprzez swojego Ducha Świętego prawdziwie wolnymi mężczyznami i kobietami. Wolnymi, by służyć w miłości i radości. Dziękuję.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Tomasz Szałanda

Żyj w deszczu błogosławieństw Ducha Świętego

Wyznajemy wiarę w Ducha Świętego, tak samo jak w Ojca i Syna. Czy jednak nie przyzwyczailiśmy się do Jego istnienia? Czy naprawdę w Niego wierzymy? Czy ufamy, że Duch-Pocieszyciel...

Skomentuj artykuł

Papież: Chęć zamknięcia Ducha Świętego w pojęciach oznacza zagubienie Go
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.