Papież do przyszłych księży: Uczcie się słuchać. Macie być jak „mosty”, a nie przeszkody dla innych ludzi

- Uczcie się słuchać. Słuchajcie cichego wołania maluczkich, ubogich i uciśnionych, oraz tak wielu, szczególnie młodych, którzy szukają sensu życia - mówił papież podczas wtorkowego spotkania z klerykami i osobami duchownymi w ramach jubileuszowego spotkania w Bazylice św. Piotra.
W Bazylice św. Piotra spotkali się na swoim jubileuszu seminarzyści z całego świata, w tym wielu z Polski. Na słowa papieża reagowali z entuzjazmem. Leon XIV podziękował za ich energię i żywiołową radość. Papież na początku medytacji wskazał, że uczestniczący w spotkaniu jubileuszowym są nie tylko pielgrzymami, ale również świadkami nadziei. Seminarzyści – w niełatwych czasach – dają świadectwo powołania kapłańskiego. „Odpowiedzieliście na wezwanie, aby stać się łagodnymi i silnymi głosicielami słowa zbawienia, sługami Kościoła otwartego i będącego w drodze misyjnej” - powiedział.
Posługa kapłanów ma być jak most, nie jak przeszkoda
Leon XIV dodał, że Pan Jezus powołuje kleryków przede wszystkim do doświadczenia przyjaźni ze Zbawicielem. Ojciec Święty zaznaczył, że „jest to doświadczenie, które powinno nieustannie się pogłębiać także po święceniach i obejmuje wszystkie aspekty życia”. Posługa kapłanów ma być niczym „mosty”, a nie przeszkody na drodze spotkania z Chrystusem dla innych ludzi. „On ma wzrastać, a my mamy się umniejszać, abyśmy byli pasterzami według Jego Serca” - zaakcentował.
Nawiązując do encykliki „Dilexit nos” papieża Franciszka, Leon XIV wskazał, że seminarium „powinno być szkołą uczuć”. Jak podkreślał, „bez życia wewnętrznego nie ma życia duchowego – Bóg mówi do nas właśnie tam, w sercu” - dodał papież. Mówiąc o pracy wewnętrznej, Leon XIV wymienił umiejętność rozpoznawania poruszeń serca. Chodzi o „głębokie uczucia, które pomagają odkryć kierunek życia”. Zdolność poznania swego serca doprowadzi do bycia autentycznymi i pozbycia się „masek”. „Uprzywilejowaną drogą do wnętrza jest modlitwa – w epoce nadmiernego połączenia cyfrowego coraz trudniej jest doświadczyć ciszy i samotności. Bez spotkania z Nim nie możemy tak naprawdę poznać siebie” - powiedział papież.
"Uczcie się słuchać otwartym umysłem i sercem"
Leon XIV zachęcił, aby przyzywać Ducha Świętego, aby w klerykach kształtował serce uległe, potrafiące rozpoznawać obecność Pana Boga – także w głosach „natury, sztuki, poezji, literatury i nauk humanistycznych”. „W wymagającym studiowaniu teologii uczcie się także słuchać – z otwartym umysłem i sercem – głosu kultury, wyzwań współczesności, takich jak sztuczna inteligencja czy media społecznościowe. Przede wszystkim – jak Jezus – słuchajcie cichego wołania maluczkich, ubogich i uciśnionych, oraz tak wielu, szczególnie młodych, którzy szukają sensu życia” - dodał.
Kryzysy, ograniczenia i słabości nie są do ukrywania, są okazją do łaski
Papież zauważył też, że potrzebne jest położenie nacisku na dojrzałość ludzką – zwłaszcza uczuciową i relacyjną – która będzie odrzucać „wszelkie maski i hipokryzję”. Wpatrując się w Jezusa, klerycy nauczą się także opisywać smutek, strach, niepokój i oburzenie – „wszystko to w relacji z Bogiem”. „Kryzysy, ograniczenia i słabości nie są do ukrywania – są okazją do łaski i paschalnego doświadczenia” - dodał.
Zdaniem papieża, w świecie naznaczonym niewdzięcznością, żądzą władzy, logiką odrzucenia klerycy są powołani, aby „dawać świadectwo wdzięczności i bezinteresowności Chrystusa, Jego radości, czułości i miłosierdzia. „Miejcie styl gościnności i bliskości, szczerej i bezinteresownej służby, pozwalając Duchowi Świętemu namaścić wasze człowieczeństwo jeszcze przed święceniami” - podkreślił Leon XIV.
Vatican Media / mł
Skomentuj artykuł