Papież Franciszek: nie można żyć z zasiłków. Praca daje godność człowiekowi

fot. PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI
Vatican News / KAI / ml

„Nie możemy żyć z zasiłków, ponieważ naszym wielkim celem jest zaoferowanie zróżnicowanych źródeł zatrudnienia, które umożliwią każdemu budowanie przyszłości poprzez własny wysiłek i pomysłowość” - powiedział papież Franciszek.

O szlachetnym powołaniu przedsiębiorcy, który w sposób kreatywny stara się pomnażać bogactwo i dywersyfikować produkcję, umożliwiając jednocześnie tworzenie miejsc pracy mówił Franciszek do uczestników spotkania zorganizowanego przez Instytut Rozwoju Biznesu w Argentynie. Od czterech dekad angażuje się ono w integrację społeczną i rozwój gospodarczy w ojczyźnie papieża.

W specjalnym wideoprzesłaniu Franciszek wyraził radość z kontynuowania spotkań przedsiębiorców z pracownikami oraz przedstawicielami władz i świata nauki, które mają na celu transformację rzeczywistości. Papież podkreślił, że nigdy nie ustanie w przypominaniu o godności pracowników i ich rodzin, którym starają się zapewnić godny byt.

Praca daje godność człowiekowi

„Praca daje godność. Ci, którzy nie pracują czują, że czegoś im brakuje, że brakuje im godności, którą daje praca namaszczająca godnością. Niektórzy przypisywali mi rzeczy, których nie popieram: że proponuję życie bez wysiłku lub że gardzę kulturą pracy – mówił Ojciec Święty. – Czy wydaje się wam, że można tak powiedzieć o potomku Piemontczyków, którzy nie przybyli do naszego kraju z zamiarem życia ze wsparcia, ale z ogromną chęcią zakasania rękawów, by zbudować przyszłość dla swojej rodziny. Co ciekawe migranci nie lokowali swoich pieniędzy w banku, ale w cegłach i ziemi. Przede wszystkim liczył się dom. Patrzyli w przyszłość na rodzinę. Inwestowali w rodzinę”.

Papież zauważył, że praca pozwala człowiekowi rozwijać zdolności, które otrzymał od Boga oraz zacieśniać wzajemne relacje czując się współpracownikiem Boga w braniu troski i odpowiedzialności za świat oraz czując się pożytecznym dla społeczeństwa i swoich bliskich. Właśnie z tego powodu praca, poza zmęczeniem i trudnościami, jest drogą do dojrzałości, do osobistego spełnienia, które dodaje skrzydeł lepszym marzeniom. Franciszek podkreślił, że jasną rzeczą jest, iż zasiłki i dotacje mogą być jedynie tymczasową pomocą. „Nie możemy żyć z zasiłków, ponieważ naszym wielkim celem jest zaoferowanie zróżnicowanych źródeł zatrudnienia, które umożliwią każdemu budowanie przyszłości poprzez własny wysiłek i pomysłowość” – mówił Ojciec Święty do uczestników spotkania argentyńskiego Instytutu Rozwoju Biznesu.

Instytut Rozwoju Biznesu w Argentynie od 1974 r. promuje coroczne trzydniowe kolokwium, w którym uczestniczą krajowi i międzynarodowi liderzy biznesu, urzędnicy państwowi, naukowcy, liderzy organizacji pozarządowych i liderzy związków zawodowych, w celu omówienia nowych pomysłów i zainspirowania liderów do podjęcia działań na rzecz zmiany rzeczywistości.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Papież Franciszek: nie można żyć z zasiłków. Praca daje godność człowiekowi
Komentarze (3)
SM
Stan M
15 października 2021, 18:34
Święte słowa, ale... Można żyć - popatrzmy dookoła. Jakkolwiek szlachetny jest cel Fransiszkowej myśli, życie przeczy temu, a myśl pozostaje tylko pobożnym życzeniem intelektualisty. Ludzie, którzy żyją z zasiłków (lub pod mostami) są inaczej "odrutowani" (popodłączani) i nie rozumieją świata tak, jak większość z nas. Nie pomogą żadne apele, ani żadne - choćby nie wiem jak światłe myśli...
KJ
~Katarzyna Jarkiewicz
15 października 2021, 17:50
Czwarta rewolucja technologiczna wprowadza płacę postojową. Od lat przemysłowcy przenoszą w stan nieczynny pracowników, co jest dla nich tańsze niż utrzymywanie produkcji i pracy. Papież zatrzymał się na drugiej rewolucji technologicznej, która trwała gdzieś w Europie do końca lat 50., a w Polsce do 1989. Wtedy decydowały w ekonomii rzesze pracowników, głównie robotników. Od tego czasu dużo się zmieniło. Zasiłki postojowe w wielu krajach np. w Niemczech pozwalają nie pracować całe życie i być w tzw. gotowości pracy całe dorosłe życie. Siostra mojego szwagra Niemca ma 50lat i nigdy od studiów nie pracowała. Zawsze na zasiłku. Ma się lepiej materialnie niż jej pracujący od 16 roku życia brat. W ekonomii światowej problem ten będzie się pogłębiał generując społeczne problemy, np. z nauką ustawiczną, aby zachować gotowość pracy czy ze zdolnością zdrowotną, aby np. po 30 latach przestoju powrócić do pracy
JP
~Joanna Piotrowska
2 lutego 2022, 17:55
Prawda. Tez tak to postrzegam. Tym bardziej że spróbowałam i tego i tego. Życie na zasiłku , dla rodziny, z dziećmi... pozbawia rodziny i godności. Stan gotowości do podjęcia pracy kosztuje wiele działań i czujności. Praca w połączeniu z tworzeniem świadomej rodziny , daje godność wewnętrzną i brak zdrowia fiz. W obu przypadkach godność zewnętrzna nie istnieje. W obu przypadkach jest to droga dzielenia się sobą, swoim powołaniem i umiejętnościami. ( jestem opiekunem żłobkowym i opiekunem medycznym, na etacie i tu i tam , i w życiu i w pracy)